Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] lecz 37 lecze 1 leda 35 ledwie 274 ledwiem 7 ledwo 5 legac 2 | Frequency [« »] 276 wszystkie 275 niech 274 la 274 ledwie 273 dopiero 273 któren 260 stary | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances ledwie |
Tom, Rozdzial
1 1, 4 | to znowu całe tygodnie ledwie bąknie jakie słowo i ani 2 1, 5 | pochowki, sama biedota mrze, a ledwie parę razy w rok zdarzy się 3 1, 5 | tyle misek i garnków, że ledwie przejść można było, a za 4 1, 5 | światła wsi widziały się ledwie jako to wilczych ślepiów 5 1, 6 | Mrok zapadał prędko, że ledwie konia widać było, deszcz 6 1, 6 | przystawał odpoczywać, że ledwie zdzierżeli wóz, żeby nie 7 1, 6 | wskazał przez okno na światła, ledwie migoczące przez staw, u 8 1, 7 | choć mu piersi zapierało i ledwie się już ruchał, to wstawał 9 1, 9 | Szły wysoko, wysoko, że ledwie okiem rozeznał i ledwie 10 1, 9 | ledwie okiem rozeznał i ledwie uchem pochwycił tę dziką, 11 1, 9 | skurczyło z bolenia, że ledwie zipał, ledwie mógł złapać 12 1, 9 | bolenia, że ledwie zipał, ledwie mógł złapać tego dechu... 13 1, 9 | zapadłych i tak rozwianych, że ledwie ślad ino został; ani krzyże 14 1, 10| się wolno, ociężale, że ledwie się mógł poruszać, bo na 15 1, 10| że to schorowany był i ledwie się już ruchał.~Siedział 16 1, 10| nie mam, do ciebiem się ledwie zwlókł...~- Laboga! A czemuście 17 1, 10| się jeszcze hamował, choć ledwie i zdzierżał....~Długie milczenie 18 1, 11| poglądała na Jagnę, której ledwie głowę można było rozeznać 19 1, 11| aż do druhen i dzieci - a ledwie się pomieścili, choć stoły 20 1, 12| utopiony w ciemnicy, że ledwie ku środkowi wyleniał się 21 1, 12| picia.~- Takim chory, że ledwie zipię... co to warczy?~- 22 1, 12| głosy leciały i drgały ledwie dosłyszane, ledwie odczute 23 1, 12| drgały ledwie dosłyszane, ledwie odczute brzmienia, ale je 24 1, 12| żył życiem wsi całej, że ledwie spostrzegł, jak dzień przechodził 25 1, 12| nie wiedli się do wrzątka, ledwie parkotali, jak ta woda na 26 1, 12| huczało w kominie, że Witek ledwie nadążył drwa znosić i przykładać 27 1, 12| miał przerąbaną w kolanie, ledwie się trzymała na skórze i 28 2, 13| zwiała z mostu do stawu, że ledwie się chłopak wygramolił, 29 2, 13| zasłuchało się uroczyście w tym ledwie wyczutym szeleście, w tym 30 2, 13| na bose nogi, w kominie ledwie się tliło, bo jałowcowa 31 2, 13| dróżkę, do cna zasypaną i ledwie co poznaczoną Stachowymi 32 2, 13| się rwała z postronka, że ledwie ją stary udzierżał.~Hanka 33 2, 14| jaką Hanka wyjrzała, to ledwie słoma była pokryta śniegiem.~- 34 2, 14| drogę, zasypane domy, sady ledwie widne spod śniegów i te 35 2, 14| organistów. Dróżka była zasypana, ledwie co przetarta, wąska, a tak 36 2, 14| opary, śniegi skrzyły się ledwie uchwytnie, głos wszelaki 37 2, 14| przez podwórze do kuchni; ledwie się tam dostała, bo pieski 38 2, 14| wpadła do izby zadyszana, ledwie żywa.~Antka jeszcze nie 39 2, 14| gorącymi ustami jego ust ledwie dyszących.~Ale on nie drgnął 40 2, 15| czas się tak dłużył, że ledwie się doczekał południa.~Ale 41 2, 15| Mateusz tak popędzał, że ledwie niekiedy ukradkem ino leciał 42 2, 15| tak zeżerały drzewo, że ledwie mogli nastarczyć i Mateusz 43 2, 15| omijali.~W gorącu takim, że ledwie można było dychać, siedziało 44 2, 15| sobą przyjacielstwa, że ledwie temu poradzę - powiedział 45 2, 15| zajrzy.~I prawdę rzekł, że ledwie ze sobą poradził, prawdę; 46 2, 15| dzisiaj od samego rana; ledwie był wziął się do czesania, 47 2, 15| rychło, ale był nieprzytomny, ledwie się go docucili. Przyleciał 48 2, 16| roziskrzonych śniegach - ledwie niekiedy, czasami, od dróg 49 2, 16| najmniejszy, nawet ta gwiazda ledwie dojrzana - wszystko dzisiaj 50 2, 16| parami oddechów, zza których ledwie migotały jarzące światła 51 2, 17| świtaniu powrócili z kościoła i ledwie w pacierz potem już cały 52 2, 17| śmierć zamarzło! a Magda ledwie zipie. Wzięli ją na plebanię 53 2, 17| żerdki pękły, wpadł do wody i ledwie się nie utopił. Choruje 54 2, 17| złoceń, po tych farbach ledwie widnych i niesła się duszą 55 2, 17| jakimś ozwały się cichutką, ledwie słyszaną nutą za stajni, 56 2, 18| ziemię, sypał się pierwszy, ledwie dojrzany mrok, wicher ustał, 57 2, 18| szedł tak raźno, że Witek ledwie nadążył, ino Łapa biegł 58 2, 18| niezgorzej pecynami, że ledwie się wygramolił, coś niecoś 59 2, 18| bo pan Jacek nie czekał.~Ledwie się przekopali na cmentarz, 60 2, 18| prosto do obory, że Antek ledwie zdążył skoczyć do żłobów 61 2, 18| narządzać.~- Weź obie, weź! - ledwie wykrztusiła.~- Kiej łysula 62 2, 18| ino się im uwidzi, Mateusz ledwie się rucha, z łóżka nawet 63 2, 19| o kiju jeszcze szedł, bo ledwie się był z łóżka zwlókł, 64 2, 19| chęć do wywnętrzenia, że ledwie się powstrzymał, tyla co 65 2, 19| podufała, była Sochówna, skrzat ledwie dorosły, gibki i z gębusią 66 2, 19| niego słodko, a raz w raz, ledwie dech łapiąc, prosiła:~- 67 2, 19| krwawym płomieniem, w którym ledwie majaczył zbity kłąb ludzki, 68 2, 19| obejmował, za ręce brał, ale ledwie się już wstrzymywał od całowania! 69 2, 20| markotno, smutno i tak źle, że ledwie już ścierpiała, na ludzi 70 2, 20| jakoś w tym czasie, tydzień ledwie chorzał, a miał chudziaczek 71 2, 21| suchy a ostry kiej kasza ledwie przetarta w żarnach, po 72 2, 21| przywianymi miedzami ku borom ledwie czubami widnym w kurzawie, 73 2, 21| i tak w nich siepał, że ledwie mogli się utrzymać na nogach, 74 2, 21| powrósłem, wlókł się na końcu, ledwie się poruchając pod wiatr; 75 2, 21| poniewierka, że często głód, iż ledwie dzieciom starczyło, nie, 76 2, 21| kiej te czerwone kłęby ledwie widne w kurzawie, a bór 77 2, 21| i pochłonął całkiem, że ledwie gdzieniegdzie ślad jaki 78 2, 21| zwartych ze sobą gałęzi, że ledwie się mogli przeciskać do 79 2, 21| takie brzemiono drewek, iż ledwie mogła je sobie zadać, stary 80 2, 21| mącił, zakręcał i bił, że ledwie weszli na zagony, starego 81 2, 21| dźwigać go musiała, sama ledwie mogąc się utrzymać na nogach.~ 82 2, 21| drogi i padli pod krzyżem, ledwie żywi z utrudzenia.~Krzyż 83 2, 21| wiatrów, że topole z obu stron ledwie były widne w kurzawie, stały 84 2, 21| przyginała się coraz niżej i ledwie nogi potrafiła wyciągać 85 2, 21| śmiertelnie wyczerpana, ledwie żywa z utrudzenia, z okrwawioną, 86 2, 21| wolna, gdyż przez zaspy ledwie się było można przekopać, 87 2, 21| zupełnie, noc była ciemna, że ledwie te śniegi szarzały, na niebie 88 2, 22| siebie jego powiadania, że ledwie mogła dychać ze wzruszenia, 89 2, 22| to do orki przeszkadzała, ledwie go od tego kobieta odwiedła 90 2, 23| Głęboki, niepokojący, a ledwie odczuty szmer drgał w powietrzu, 91 2, 23| zrywających lodowe okowy...~...Ledwie dosłyszalnym, brzękliwym 92 2, 23| wyjścia, oszaleli ze strachu i ledwie co dychający, aż Antek cudem 93 2, 24| niecnota kijaszkiem zagrzebie.~Ledwie rozedniało chyla tyla i 94 2, 24| boru, że już od świtania ledwie zipie, mówią, co wieczora 95 2, 24| wpadnie i tak się weprze, że ledwie im białe grzbiety widać, 96 2, 24| ognia nasypał w serce, że ledwie się doczekał wieczora i 97 2, 24| wyprostowany, pobladły na płótno i ledwie dychający, gdyż te słowa 98 2, 25| topieli wyjrzało słońce, to ledwie na to Zdrowaś, że nim dusza 99 2, 25| przepadły w tych roztopach, boć ledwie ano mógł rozeznać chałupy 100 2, 25| i zadeszczonego świata, ledwie je dojrzał w tych mgliskach 101 2, 25| każden miał dosyć swojego, że ledwie uradził.~A dnie przechodziły 102 2, 25| wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwar oczy, ledwie 103 2, 25| ledwie człowiek ozwar oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś 104 2, 25| oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a 105 2, 25| to patrzenie chorego, co ledwie oczy ozewrze i coś niecoś 106 2, 25| w mrok chorobny, bowiem ledwie przedzwonili południe, zmroczało 107 2, 25| padł w śnieg, pod nogi, iż ledwie go Boryna ochronił i zawlókł 108 2, 25| kotłowanina, że swój swojego ledwie rozpoznał, ale w końcu przeparli 109 2, 25| ścisnął mu tak serce, że ledwie mógł dychać, ręce mu latały 110 3, 26| było, schuchrane, słabe i ledwie dychające, iż się widziała 111 3, 26| spróchniała, co to się już ledwie tli i domiera w piachach; 112 3, 26| Jezusiczku kochany! - pojękiwała ledwie przysiadując nieco i jakby 113 3, 26| piersiach, kaszel męczył, że ledwie się mogła ruchać, odpoczywając 114 3, 26| wolniuśko, krok za krokiem, ledwie dychając z utrudzenia, a 115 3, 26| prawda; gospodyni... a tom ledwie już dowlekła kosteczki... 116 3, 26| Niech będzie pochwalony! - ledwie wykrztusiła.~- A na wieki! 117 3, 26| kowal i tych kilku staruchów ledwie się ruchających, a z parobków 118 3, 26| to jeszcze?~- Żywie, jeno ledwie dycha i do rozumu nie przychodzi, 119 3, 27| myślała nasłuchując cichego, ledwie odczutego dziobania w jajach.~ 120 3, 27| Antkowy też był gront, a stary ledwie zipał i mógł leda pacierz 121 3, 27| dzierżąc w garściach rządy, iż ledwie po dwóch niedzielach, a 122 3, 27| mało któren.~Oto i teraz, ledwie co Jagna z łóżka wylazła 123 3, 27| ciepły, pierwsza wiosna ledwie co trąciła ziemię i tknęła 124 3, 27| idącą z matką i kowalami. A ledwie co wstali od misek, kiej 125 3, 27| że przysiadła na brzeżku, ledwie płacz powstrzymując.~- W 126 3, 28| wodą, a poczerniałe chałupy ledwie co były widne w szarudze, 127 3, 28| uczynione, i naglądały w staw ledwie siniejący, że jeno spod 128 3, 28| plucha, że świata Bożego ledwie dojrzał, i pusto było jeszcze.~ 129 3, 28| alkierzu siedzieli, a Żyd ledwie nadążył donosić półkwaterki... 130 3, 28| dawnej swojej izby, stary ledwie był widny w barłogu, jeno 131 3, 28| małą buteleczkę araku, że ledwie mogła udźwignąć tobół.~- 132 3, 28| ugwarzając się niemało, bo to ledwie jedna za próg, już drugie 133 3, 28| Widno mu było z twarzy, że ledwie się hamował.~- Nie wiedziałem, 134 3, 28| że trzeba było wychodzić, ledwie co wraziwszy ręce we zboże, 135 3, 28| co? - wyrzuciła zdyszana, ledwie zipiąc ze wzburzenia i stając 136 3, 28| Wyjął niechętnie ręce i ledwie hamując wściekłość, zamruczał:~- 137 3, 29| wiatr tak w niego siepał, iż ledwie się na nogach utrzymał, 138 3, 29| taką mizerną koniną, że ledwie szła pod wiatr.~I skręcił 139 3, 29| orał, a skrzaty były oba, ledwie nosem ogona końskiego sięgające 140 3, 29| Kobiety?...~Ależ tym chudzinom ledwie już sił i czasu starczyło 141 3, 29| przemykał pod samymi płotami, ledwie widny w tej dziwnej szarości 142 3, 29| szlochanie, zaś na twarzach, ledwie widnych spod nasuniętych 143 3, 29| pierwszej zieleni pąków, ledwie się poruchiwały.~Nieprzeliczona 144 3, 29| Józka albo kto drugi? - ledwie się wstrzymała, by Jagny 145 3, 29| pola okólne w modrawym, ledwie przejrzanym mącie, bielały 146 3, 30| ołtarze i ściany wszystkie.~Ledwie co się przepchała do swojego 147 3, 30| chłopy z drugich wsi, że ledwie było można dojrzeć między 148 3, 30| jarzących, w kadzielnych dymach ledwie dojrzane, śpiewaniami opowite 149 3, 30| całymi kupami bokiem drogi, ledwie dojrzanej, bo księżyc już 150 3, 30| toboł święconego, co go ledwie uniesła, odziewać się jęła 151 3, 30| cichą lubością, a od wsi, ledwie widnych w dalekościach, 152 3, 30| żółtymi plamami okrytą. Leżała ledwie dychając, stara zaś octem 153 3, 30| dziwowali, że to skrzaty, ledwie odrosłe od ziemie, a poczynają 154 3, 30| wodząc oczyma po świecie i ledwie płacz wstrzymując. Juści, 155 3, 30| jeno do pnia i prężąc... i ledwie dysząc...~Jakby i w niej 156 3, 30| stulały się bezwolnie i ledwie ją niesły. Płakać się jej 157 3, 30| rozciekawili. Noc ich okrywała, iż ledwie się znaczyli na białej ścianie 158 3, 30| zjawił, ale choć pijany, że ledwie się trzymał na nogach, zaczął 159 3, 31| siedzi, za brzuchy ściska, że ledwie zipią.~- Wypuściliście to 160 3, 31| mrok dopiero spędzał, że ledwie czasu starczyło, by pojeść 161 3, 31| chałupach zaległej robocie ledwie poradził.~Tylko u Borynów 162 3, 31| parę pacierzy, jeno że się ledwie na nogach utrzymał: napity 163 3, 31| katafalku, zapuchła z płaczu i ledwie już zipiąc, wybuchała niekiedy 164 3, 31| przyjedzie. ~A nazajutrz, ledwie świt pobielił dachy, wieś 165 3, 31| Dziewki rade usługiwały, ledwie tykając jadła, gdyż większość 166 3, 31| odpocznienia.~A nazajutrz, ledwie się niebo zarumieniło zorzami, 167 3, 32| ni czesane, a wszystkie ledwie zipiące z niecierpliwości.~ 168 3, 32| nawrotem.~Wolniuśko jeno szła, ledwie dychająca z radości a strachu 169 3, 32| w płachty i zapaski, że ledwie im było oczy widać, z koszykami 170 3, 32| Witkowych kudłów skoczyła, ledwie się chłopak wyślizgnął i 171 3, 32| a wszystkie zadyszane i ledwie zipiące z radości~- No to 172 3, 32| Suchy, leciuśki wiater ledwie co tykał wierzb zielonych, 173 3, 32| kościoła sięgały gałęziami, ledwie przytrząśniętymi zielenią. 174 3, 32| widniejące na wyżniach suchych, a ledwie znaczne w modrawym powietrzu 175 3, 32| przygniatały ją kieby kamienie, że ledwie nogi zbierała, ale szła 176 3, 32| Rozdygotała się też ciężkim żalem, ledwie już łzy wstrzymując a wyrzekania 177 3, 32| jaże Hanka zdumiała się, ledwie wierząc własnym oczom. A 178 3, 32| wiśniowy kwiat pachniał i bzy ledwie roztlałe, pachniały zboża, 179 3, 32| lubością, że nawet i te skrzaty ledwie odrosłe, a i to wodziły 180 3, 33| chłop dobrze wyspany, któren ledwie przecknąwszy na równe nogi 181 3, 33| Rano było jeszcze, słońce ledwie co na parę chłopa wyniesło 182 3, 33| gęsi, oderwanych od młodzi ledwie co porosłej, że to chłop 183 3, 33| nadążyć za księdzem, bo ledwie odmówiły na Podniesienie, 184 3, 33| wszystkiego po grdykę, a ona ledwie się, pożywi, głodując często.~- 185 3, 33| koszulach jeno i wełniakach, a ledwie już zipiąc ze złości, pomstowały 186 3, 33| zabić, widzieli ludzie, ledwie go obronili, to zaświarczą 187 3, 33| tak była sponiewierana, że ledwie ją poznawali. Z gołym łbem 188 3, 33| Wstyd i obraza boska; toć ledwie żywi jadą. ~- Niezgorzej 189 3, 33| za ciebie!~- Jagusia! - ledwie jęknął.~- Do swojej żołnierki 190 3, 33| niego oczy dziwnie smutne, ledwie co obeschłe z płaczu.~- 191 3, 33| Przymierzałem u niejednej, ledwie mi do pół łyst sięgają, 192 3, 33| na pierwszego, bo każden ledwie swoim biedom wydoli - szepnął 193 3, 33| zagonach kiej mrówki, dyć ledwie się już przeżywiali ode 194 3, 33| kto grunta kupować, kiej ledwie na życie starczyło?~Głowili 195 3, 33| zrazu niezgorzej ruszyły, ledwie okrywały ziemię chudymi 196 3, 33| ręce spadnie; już i tak ledwie mogła wydolić robocie. Zapadała 197 3, 33| wypuszczą.~- Laczego! - ledwie wyjąkała, dygot ją trząsł 198 3, 34| ocyganił! - powiedziała ledwie zipiąc z utrudzenia. - Zabitych 199 3, 34| uciekła, zaś pana wójta ledwie na wóz wdygowali, spity 200 3, 34| śliczniejszą w jakim dworze: ledwie spojrzy na człowieka, a 201 3, 34| wielkim głowa przy głowie, ledwie już dysząc z żaru i ciasnoty, 202 3, 34| rozlegały się śpiewania.~A ledwie co wysypali się przed kościół, 203 3, 34| których spały Żydzięta, iż ledwie się pomieścili przy stole. 204 3, 34| głupie! To starzy z całego ledwie się przeżywią, a wy na działach 205 3, 35| ulękną i Podlesia nie kupią.~Ledwie się hamował ze złości.~- 206 3, 35| zawierzając tajemnicę, jeno co ledwie już zdzierżała tę straszną 207 3, 35| żebych cię...~Szymek zaś, ledwie już dychający, zbity i okrwawiony, 208 3, 35| wiedząc, co się dzieje.~A ledwie się niecoś uspokoiło, gdy 209 3, 35| włosy spalone i oczy, że ledwie widziała.~Szymek siadł w 210 3, 35| Tereskę wypominał? co? - ledwie dosłyszała pytanie.~- Obiedwie 211 3, 35| świecie. Lipeckie chałupy ledwie widać było zza sadów, złota 212 3, 35| od maków, zaś ziemniaki ledwie co wschodziły. Opuszczenie 213 3, 35| po niemiecku powtórzył, a ledwie skończył, Mateusz ciepnął 214 3, 35| trząsł ze złości, a i drugie ledwie się hamowały.~- Wszarze 215 3, 36| płaczem.~Szła do matki, ale ledwie głowę wetknęła do ciemnej 216 3, 36| wetknęła do ciemnej izby, ledwie ją owiał zapach leków, cofała 217 3, 36| kieby tę mać utrudzoną.~Spod ledwie rozeznanych ścian i ze sadów 218 3, 36| piórami, zaś owsy i jęczmiona, ledwie rozkrzewione, zieleniały 219 3, 36| nagarnąwszy tyla, iż się ledwie podźwignął, przeżegnał się, 220 4, 37| rozniesło się po wsi, to ledwie co słońce wyniesło się chyla 221 4, 37| się zakrzepło na lód, że ledwie dychać poredziła.~- Nie 222 4, 37| kieby te kwoki w piasku, ledwie już dysząc z gorąca. Rozbierał 223 4, 37| rykiem tęgi, srokaty byk, że ledwie go parob utrzymał na łańcuchu.~- 224 4, 38| wóz stajał przy wozie, że ledwie się przecisnął.~Lipce prosto 225 4, 38| że klęczeli bez ruchu, ledwie już zipiąc i jakby się z 226 4, 38| Miemce przejeżdżały stępa, ledwie się przeciskając przez gęstwę 227 4, 38| kiecka z bieder zlatuje i ledwie kulasami powłóczę. Na borg 228 4, 38| Sierota jucha, a kałdun to już ledwie udźwignie - przekpiwał Pietrek 229 4, 38| się i poszedł przodem, że ledwie za nim zdążyła.~- Już buczysz 230 4, 38| przyskoczył do niego z pięściami, ledwie już powstrzymując złość.~- 231 4, 38| być musi! Jakże, to jeden ledwie już spaśny kałdun udźwignie, 232 4, 38| Zabaczyła, kaj jest, i ledwie już zipała, tak się w niej 233 4, 39| wami pogada o tej radzie.~Ledwie się wstrzymał od klątw, 234 4, 39| wgryzła się w serce, że ledwie już zabełkotała:~- A coś 235 4, 39| bez sił już i bez pamięci. Ledwie już poredziła nabrać powietrza 236 4, 39| topił we stawie co go to ledwie Kłąb wyratował? Snadź już 237 4, 40| tłukło, że tchu brakowało i ledwie poredziła przemówić, rzekła 238 4, 40| chłop niektóry...~Plotły, ledwie się już ruchając przy robocie, 239 4, 40| głowie miała taki mąt, co ledwie zdoliła wyjąkać:~- Tyżeś 240 4, 40| dopóki spali, chodziła ledwie przytomna ze szczęścia. 241 4, 40| przyciszać kamieniami, że ledwie z tego kłótnia nie wyszła 242 4, 41| buzowało w szabaśniku, też ledwie odzipnął, że przy tym i 243 4, 41| już ja cię przyrychtuję.~A ledwie wzięła się znowu do roboty, 244 4, 41| juści, droga ciężka i koń ledwie już kulasami rucha.~- A 245 4, 41| wspierając brzemię o drzewo i ledwie zipiąc.~- Nie la was taka 246 4, 41| go już cosik ponosiło, że ledwie ścierpiał, i takie myśle 247 4, 41| Z wozów zwalali chojary, ledwie okrzesane z gałęzi, aż ziemia 248 4, 41| na oczach wszystkich... Ledwie się już pohamował.~- Nic, 249 4, 41| żywą krwią pluje i kulasami ledwie powłóczy. Jeno patrzeć, 250 4, 41| darło mu ano wątrobę, jaże ledwie się ruchał pod grozą męczących 251 4, 41| pozwól, ostatni! - skamlał ledwie już zipiąc.~Aż świat się 252 4, 41| Wytchnęła nieco i rzekła ciszej, ledwie już łzy powstrzymując:~- 253 4, 42| było jeszcze tak ciemno, że ledwie kajś niekaj zamajaczyła 254 4, 42| trawy żółkły, a zboża stały ledwie już żywe w owej piekielnej 255 4, 43| wytrzymam! - prosiła łzawo, ledwie wstrzymując się od darcia 256 4, 43| ostały, przypalone owsy ledwie odrosły od ziemi, jęczmiona 257 4, 43| skoczyła do niej z pazurami, ledwie Antek zdążył je rozdzielić 258 4, 44| dogrzewało, że już niejeden ledwie zipiał i w piwie szedł szukać 259 4, 44| czerwony jak burak i spocony, ledwie zipiący, ale już w łańcuchu, 260 4, 45| coraz lepiej kulasy, że ledwie za nim nadążyli, nie bacząc 261 4, 45| nadeptany piskorz i każden ledwie już z biedy zipie, to gdzie 262 4, 45| taczki, blady kiej trup i ledwie dyszący.~Antek zawrócił 263 4, 45| brzękliwy szum, że Jasio ledwie zdążył krzyknąć na furmana:~- 264 4, 45| bo kolacja przestygnie.~Ledwie tknął jadła i czując się 265 4, 45| pieniek przysiadł blisko, ledwie rozpoznając jej twarz wyschniętą 266 4, 45| Teresce, że już chodziła ledwie żywa ze zgryzoty, toteż 267 4, 45| Chodziła też jak we śnie, ledwie już miarkując, kiedy był 268 4, 45| gardziel jakiś radosny lęk, że ledwie mogła przemówić.~- Lada 269 4, 45| gorąco i morzył śpik, że ledwie już mogła wytrzymać.~Na 270 4, 46| Mateusz i chciał pobić, ledwie ich rozdzielili, więc jeno 271 4, 47| środek izby i zasyczała, ledwie się już hamując:~- Widzisz 272 4, 48| rozciemniało mu w oczach, ledwie się już trzymał na nogach, 273 4, 49| się zaniesła gniewem, że ledwie już wybełkotała:~- Choćby 274 4, 49| spokoju! - gadała prędko, ledwie już dysząc od złości.~Jakby