Tom, Rozdzial

1     1, 11| przyjacielsku napić i nagadać.~Młódź zaś wysypała się w opłotki,
2     1, 12|      dudniały jakby spod wody.~Młódź podśpiewywała czasami, to
3     1, 12|   rżnęła od ucha, siarczyście, młódź hulała raźno, krzykała i
4     2, 19|  zabawiała się z osobna, że to młódź sama była i co najpierwsza
5     2, 22|        i owym, jak zwyczajnie.~Młódź zaczęła między sobą się
6     2, 25|   mrukliwe.~A potem Kłębiaki i młódź druga, wyrosła, bujna, swarliwa
7     3, 33|    wzdychali starzy patrząc na młódź, gżącą się wieczorami po
8     3, 34|        wynosił.~Że prawie sama młódź przepełniała karczmę, zaraz