Tom, Rozdzial

1     1, 1 |        się kwiatem pachnącym, to bielały omdlałe, wyschłe łożyska
2     3, 29|        ledwie przejrzanym mącie, bielały kajś niekaj ściany z przypadłych
3     3, 31| zieloności, że ino kominy z niej bielały i dachy się wynosiły. Po
4     3, 32|     przydrożne, kaj już wyraźnie bielały się kapoty chłopskie.~-
5     3, 32|          do drogi, jaże im łysty bielały. Procesja rychło dosięgła
6     4, 38|        się kobiece przyodziewy i bielały rozwiane kapoty.~Ciągnęli
7     4, 49|       połyskiwały sierpy i kosy, bielały koszule, czerwieniały wełniaki,