Tom, Rozdzial

1     1, 4 |  pojadała spiesznie, a pilnie baczyła, czy warza nie schodzi,
2     2, 17|       wszystkiego, że już nie baczyła, gdzie jest, jeno się jej
3     2, 22|       świecie zapomniała, nie baczyła nawet na niego, nie widząc,
4     3, 26|     dziw brał! Przecie dobrze baczyła, jako po inne lata w tę
5     3, 27|       kości.~Hanka na nic nie baczyła, zstępując w siebie, w te
6     3, 27| widzianego.~Ale tym ci lepiej baczyła tamtego Antka, tamtego z
7     4, 37|      Hanki, która nieustannie baczyła, bych której czego nie zbrakło;