Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
czworakach 5
czworaki 2
czworo 2
czy 220
czyby 5
czyim 1
czyj 2
Frequency    [«  »]
229 caly
228 taki
220 albo
220 czy
218 wam
217 siebie
216 rzekl
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

czy

    Tom, Rozdzial
1 1, 1 | zapowietrzona... Wściekłaś się czy co! - wołała zadyszana; 2 1, 2 | Ojca i Syna! Wściekła się czy co?~- Ho, ho, stary z was, 3 1, 2 | gospodarstwa pilnować.~- Kpicie czy co?... A dyć na Zielną skończyłem 4 1, 2 | jej inne gdzieś z sieni czy z podwórza.~- Piękna kobieta - 5 1, 2 | poradzić:~- Maryś ! Żenić się czy to się nie żenić z Jagną?...~ 6 1, 3 | tam jakoś było.~- Pomarzły czy co?~I jął wyciągać delikatnie 7 1, 3 | żeby zgorszenia we wsi nie czy nić. Gospodarz był przeciech 8 1, 3 | grochowinami, pod siedzeniem, czy nie wiezie czego na sprzedanie.~- 9 1, 3 | Piesek itd.~- Świadkowie czy ? . zapytał ławnik.~- 10 1, 3 | karany?~- ?... karany?~- Czy siedzieliście w kozie?~- 11 1, 3 | cicho całkiem. Złe kusi czy co?... Ide dalej i że 12 1, 3 | rymnąłem kiej długi. Opętana czy co?... Ledwiem się pozbierał, 13 1, 3 | za łeb chyci, winowatego czy sprawiedliwego. Bywało już 14 1, 4 | spiesznie, a pilnie baczyła, czy warza nie schodzi, by przynieść 15 1, 4 | to jestem, parchu jeden, czy co?.. zagrzmiał nagle bijąc 16 1, 5 | co by się sprzedać dało, czy z inwentarza, czy z ziarna 17 1, 5 | dało, czy z inwentarza, czy z ziarna abo też z drobnego 18 1, 5 | robotny i na wszystkim w polu czy kiele domu się znający, 19 1, 5 | świąt jeno.~- Wróci do dom czy też do urzędu pójdzie?~- 20 1, 5 | się jeździło po snopkach czy z opłatkami, czy po kolędzie, 21 1, 5 | snopkach czy z opłatkami, czy po kolędzie, czy też po 22 1, 5 | opłatkami, czy po kolędzie, czy też po spisie - to jak w 23 1, 5 | gospodarskim kurom pod ogon uważa, czy la niej jajków nie niesą, 24 1, 5 | Dziedzicówna jaka przebrana czy co? - szeptali.~Przyglądała 25 1, 5 | powiedzcie to słowo: dacie czy nie?~- Powiedziałem: do 26 1, 6 | młynowi, i nasłuchiwała, czy nie jadą jeszcze?..~A na 27 1, 6 | trzaskania gałązek. Ten czy tamten, wszystko było jej 28 1, 7 | poglądał w omglony świat, czy się gdzie nie przejaśnia - 29 1, 7 | plebani i zawżdy wiedzą, czy księdza brzuch boli lekująca 30 1, 7 | kto zaś spojrzeć w niebo, czy się nie przejaśnia, a jak 31 1, 7 | czwartek ino wypatrują po wsi, czy swaty od was nie idą do 32 1, 8 | latała! Pleciuch to jestem czy co?... Taki dziad i za trzecią 33 1, 8 | i to wiecie, że prędzej czy później, a Jaguś z domu 34 1, 8 | Jeno tylko jedno pomyślała, czy stary te korale, o których 35 1, 8 | sołtys, i Boryna! Wesele czy co!~- Nie co insze. Napijcie 36 1, 9 | butów, ino boso szedł.~- A czy to można do zakrystii boso, 37 1, 9 | trwogą patrzano w okna, czy nie stoją, nie jawią się 38 1, 9 | tęsknotą i wolą Bożą... czy nie jęczą pokutniczo na 39 1, 9 | pokutniczo na rozstajach... czy nie zaglądają przez szyby 40 1, 10| zaprzęgali... a dzisiaj Magda czy Walek puścili już o zmierzchu... 41 1, 10| się ze złości pomieszał czy co? Głupstwa pleciesz, mój 42 1, 10| tchu.~- Rozum mu się psuje czy co? - myślał już na drodze. - 43 1, 10| jeszcze do tego... a tak czy owak grontu nie popuszczę...~ 44 1, 10| nauczał, a przez okno patrzył, czy ich na moście nie widać.~- 45 1, 10| widać.~- Zajrzę do młyna, czy jagłę zrobili. - Dłużyło 46 1, 10| Hanka.~- A cóż to, święty czy co? Prosili, powiedział; 47 1, 10| się u was na coś!~- Zanosi czy nie zanosi, a wam nic do 48 1, 10| bystro spojrzał na Witka, czy ten nie domyśla się czego... 49 1, 11| przytrafić się przytrafi - czy kiej gadzina spyszcze w 50 1, 11| gadzina spyszcze w sadzie, czy baby się poswarzą abo dzieciaki 51 1, 11| choćby i najlepszą sosnę czy dęba!... Co było dziedzicowe, 52 1, 12| uszlachtowali! Pies ci łydkę wyżarł czy co? wykrzyknął zdumiony, 53 1, 12| każdemu z osobna podtykała czy mięso, czy czego innego 54 1, 12| osobna podtykała czy mięso, czy czego innego zarówno, a 55 1, 12| grochem.~- Kościół się pali czy co?~- Nie krzyczcie! Chodźcie 56 2, 13| Pierwszy raz to we wsi czy co! Czy to Józek Wachnik 57 2, 13| Pierwszy raz to we wsi czy co! Czy to Józek Wachnik nie bije 58 2, 13| bije się co dni parę?... Czy to Stach Płoszka nie przetrącił 59 2, 13| odwalcie kopczyk, trza zajrzeć, czy ziemniaki nie przewiane.~- 60 2, 13| Antoni, chory jesteście czy co?~- Ty mi od chabanin 61 2, 14| w raz macała za pazuchą, czy ma pieniądze, a rozmyślała, 62 2, 14| jak pies warowała będę, czy Antek chce, czy nie... Ociec 63 2, 14| warowała będę, czy Antek chce, czy nie... Ociec nie wieczny, 64 2, 14| W lesie to siedzicie czy co, że wam nie wiadomo? ~- 65 2, 14| rznął prosto z mostu.~- Czy to ma przyjść? - zapytała 66 2, 14| skóra i gnaty, cóż ja? Czy to umiem go zniewolić do 67 2, 14| umiem go zniewolić do się? czy to śmiem? A choćbym i żyłę 68 2, 14| zobaczy, kto mocniejszy, on czy cały naród? niech zobaczy!~ 69 2, 14| potrza, niech ino rzekną - to czy z leguminy, czy paszy dla 70 2, 14| rzekną - to czy z leguminy, czy paszy dla jałówki, a choćby 71 2, 14| teraz powiedzieć o tartaku czy też dopiero jutro rano?~- 72 2, 15| ciężkiej, znojnej pracy.~I czy mróz choćby i największą 73 2, 15| największą skrzytwą prażył, czy zawierucha dęła i biła wichurą 74 2, 15| nie było można ozewrzeć, czy odwilż przychodziła, że 75 2, 15| wilgotny ziąb w kości właził, czy śniegi sypały, że topora 76 2, 15| wichry złe, skrzytwy, pluchy czy śniegi srogie, wzwyczajał 77 2, 15| narywać się la młynarza czy tam innego, jaka wam wola 78 2, 15| sam se wszystko narządza, czy jadło, czy też ubiór, 79 2, 15| wszystko narządza, czy jadło, czy też ubiór, to dziwno 80 2, 15| słowa nie rzekł, źle mu jest czy dobrze, z roboty wracał 81 2, 15| się na dolę .Zła będzie czy dobra - zarówno mu było, 82 2, 16| w całych Lipcach.~W nocy czy też dopiero na odedniu mróz 83 2, 16| cudackie strzyżki, które czy na belkę, czy też na ramy 84 2, 16| strzyżki, które czy na belkę, czy też na ramy obrazów nalepić, 85 2, 16| snop zboża, okrywano ławy czy stoły płótnem bielonym, 86 2, 17| się trwożnie rozglądała, czy gdzie nie stoi za drzewem 87 2, 17| przyślim się dowiedzieć, czy trzymacie z nami?...~- Bez 88 2, 18| chybcikiem przylecę, obaczę ino, czy gospodarz nie przyszli...~- 89 2, 18| kościołem rozejrzał się uważnie, czy kto nie patrzy, i skręcił 90 2, 18| przyszedłem się spytać, czy to prawda?~- W imię Ojca 91 2, 19| przystawali, że to nie wiada było, czy Antek jakim ostrym słowem 92 2, 19| pójdą.~- Jeno nie wiada, czy Maciej zechce.~- To Antek 93 2, 19| Przyszliście na muzykę czy na zmówiny Małgośki?~- Na 94 2, 20| wstał oknem wyjrzeć albo czy drzwi pozamykane.~Ciągnęło 95 2, 20| morgów i to nie wiadomo; czy mu Dominikowa pozwoli się 96 2, 21| Czasem zaś wyglądała oknem, czy Antek nie wraca, ale nie 97 2, 21| wody, od borów dalekich czy też z tej ciemnicy nieprzejrzanej 98 2, 22| że potem nie wiada nawet, czy był... i znowu powiadali, 99 2, 22| się i nie wie sam o sobie, czy jest-li w żywych jeszcze!~ 100 2, 22| opowiadań wystrzygała po kolei czy to strachy, czy króle, czy 101 2, 22| po kolei czy to strachy, czy króle, czy upiory, czy smoki, 102 2, 22| czy to strachy, czy króle, czy upiory, czy smoki, czy inne 103 2, 22| czy króle, czy upiory, czy smoki, czy inne różności, 104 2, 22| czy upiory, czy smoki, czy inne różności, a tak utrafiała, 105 2, 23| cichego nieba.~To znowu z pól czy od chałup, z nieba czy z 106 2, 23| pól czy od chałup, z nieba czy z zatopionych dali, nie 107 2, 24| rozciekawione twarze, czekające, czy też Antka powiezą strażniki!~ 108 2, 24| Jam ci, jam, nie poznajesz czy co? Ociec doma?~- Dyć 109 2, 24| go tam do niej ciągnęło czy co innego, Bóg ta wie - 110 2, 25| sprawki, Borynowe pożycie czy tam jakie insze historie 111 2, 25| szedł na drogę wyglądać, czy nie wracają...~Kozłowa zaś 112 2, 25| drogach i przy karczmie, czy się gdzie strażnik nie pokaże.~ 113 2, 25| że zrywali się wyglądać, czy nie złodzieje; niejeden 114 3, 26| stara Agata, powinowata czy krewniaczka Kłębów.~Powracała 115 3, 26| całą.~- Zaspały próżniaki czy co, dzień taki wybrany, 116 3, 26| przyżółta, musiało przemrozić czy co... ciężką zimę tu przeszła... - 117 3, 26| wzięła sobie przypominać, czy aby czego nie przepomniała.~ 118 3, 26| tutaj osadziło na dobre czy co?~- Juści, że jakby na 119 3, 27| wszystko obejrzawszy bacznie, czy jakiej szkody z nocy nie 120 3, 27| po to, by jej pilnować, czy czego z chałupy nie wynosi, 121 3, 27| wszyscy, a drugie kobiety czy dzieuchy rade nierade uważać 122 3, 27| się nikto nie spodzieje, czy w dzień biały, czy też li 123 3, 27| spodzieje, czy w dzień biały, czy też li w noc ciemną, a jednako 124 3, 27| odwieczerzu każdym - w chałupach czy na dworze, gdzie się jeno 125 3, 27| poszła jeszcze sprawdzić, czy drzwi pozawierane, a potem 126 3, 28| pacierzy do kościoła zaglądać, czy tam wszystko sprawnie idzie, 127 3, 28| baba!... Antków to wieprzak czy co?- złość go znów ponosiła.~- 128 3, 28| Kłębów to siedzi?~- U Kozłów czy ta u Pryczków pono się przytuliła 129 3, 28| groźnie naprzeciw.~- Patrzę, czy nie spleśniały, czy aby 130 3, 28| Patrzę, czy nie spleśniały, czy aby zda się do siewu... - 131 3, 29| że całe dni, deszcz był czy pogoda, rozlegały się wesołe 132 3, 29| rozglądając się strachliwie, czy kto nie dojrzał Rochowej 133 3, 29| przeraźliwie zawył.~- Wściekł się czy co? czyj to? - pytał ksiądz 134 3, 29| wojsku, daleko i nie wiada, czy wróci, a kobiecie samej 135 3, 29| na plebanii, u gospodarzy czy komorników, bo żeby najbiedniejszy 136 3, 30| często nosem pociągając, czy już krają kiełbasy.~Wedle 137 3, 30| Głupia, dziedzic to ich więzi czy co?~- Bych się wstawił, 138 3, 30| czekają na działy, urodzi rok czy nie, a naród zawsze jednako 139 3, 30| cosik sobie za stanikiem.~- Czy aby nie brak czego w oborze? - 140 3, 30| Kowala trza wypytać, czy mu nie zginęło.~- Tak mogli 141 3, 30| jaże spotniał ze strachu, czy o boćka nie zagada, snadź 142 3, 30| ruszyć z miejsca.~- Urzekł me czy co! - myślała wlekąc się 143 3, 31| cna ogłupiał! Obaczcie; czy nie wracają, dziecko mi 144 3, 31| komory niczego nie wynieśli, czy zaś co inszego nie zginęło, 145 3, 31| zagonach rozpytując ludzi, czy kto czego nie wie o pożarze 146 3, 31| zajrzała na ojcową stronę, czy już jest Jagusia.~- Skocz 147 3, 31| dobrodzieja, szlim pytać: czy to nam chłopy pomagać nie 148 3, 32| oddała z powrotem.~- Kumie, czy to wszystkie wracają? - 149 3, 32| sercu co inszego siedzi, że czy chce, czy nie chce, a z 150 3, 32| inszego siedzi, że czy chce, czy nie chce, a z drugimi radować 151 3, 32| oczu stanę i rzeknę: bękart czy nie - zarówno ludzkie nasienie, 152 3, 32| do izby wietrząc łakomie, czy zgotowane.~Łzy ustać musiały 153 3, 32| tęsknie spoglądając...~- Czy to Jagusia nie wyjdzie do 154 3, 32| na skrzyni ustawionym.~- Czy to dzisiaj święto, że do 155 3, 32| ociec zamrą, to się pokaże, czy u siebie jesteś!~- Ale póki 156 3, 32| kieby te wiotkie trzmieliny czy chmiele dzikie, które zawdy 157 3, 32| wyższaście - to obaczcie, czy chłopów nie widać na topolowej?~- 158 3, 32| Podleski folwarek kupują czy co?~- Już we święta powiadali, 159 3, 32| w rozpachnionych sadach czy na polu, fujarka zaświergoliła 160 3, 33| chłop ma portki, Mateusz mu czy Kuba, każden jednako przysięga, 161 3, 33| zatrząsł, że zobejrzał się, czy aby kto nie słyszał jej 162 3, 33| jeno zza węgłów patrzą, czy z której strony swaty nie 163 3, 34| Jużeśwa nawet myśleli, czy w tej dobroci nie ma jakiego 164 3, 34| kiej łania, że nie wiada, czy nalazłby śliczniejszą w 165 3, 34| płachty chmur, opite deszczem czy gradem, krótki a hukliwy 166 3, 34| dziczka w czystym polu, że czy zmarnieje, czy też wyrośnie - 167 3, 34| polu, że czy zmarnieje, czy też wyrośnie - co to kogo 168 3, 34| ruszyć za pola. Zobaczycie, czy się nie ulękną! Wykurzymy 169 3, 34| przódzi dobrze rozważą, czy im wojna z nami pójdzie 170 3, 34| ja mam trzymać?... co?... Czy to ja nie swój?... Przecież 171 3, 36| dala.~- Co się stało? ogień czy co? - zerwała się trwożnie.~- 172 3, 36| radosnymi oczami jego źrenic, czy pomiarkował, ale snadź i 173 4, 37| wylatywał obzierając się, czy za nim lecą, że Hankę jakby 174 4, 37| porznę, niewielka obrada, ale czy chałupę postawię, a bo ja 175 4, 37| zwyczajnie bywa po święcie czy jarmarku.~A wrychle i sam 176 4, 38| Przelewa się to u mnie czy co? Dzieciom to pewnie odejmę 177 4, 38| co gospodarze najpierwsze czy biedota, komorniki czy proste 178 4, 38| najpierwsze czy biedota, komorniki czy proste dziadygi, a wszystko 179 4, 38| sprawa kiej złoto, ale czy na to komisarz pozwoli? - 180 4, 38| wydzieraj. Obacz no który, czy aby starszy nie wącha kaj 181 4, 38| Chciałem jeno pedzieć, czy aby w tej dziedzicowej obietnicy 182 4, 39| Nieboszczyk był szczodrym i czy na światło, czy na mszę, 183 4, 39| szczodrym i czy na światło, czy na mszę, czy na inne potrzeby 184 4, 39| na światło, czy na mszę, czy na inne potrzeby grosza 185 4, 39| napisane, jakoby Grzela pomarł czy coś...~- Jezus Maria! - 186 4, 39| bronicie, pokrzywdzonej czy swojej kochanicy?~Sypnął 187 4, 40| Urzekł ten wisielec czy co? Do cna zgłupiała.~- 188 4, 40| drugi sprobuje, obaczymy, czy poredzi! - wołał.~- Pewnie, 189 4, 41| statki mył będę!~- Głuchyś czy co? - wrzasnęła wybiegając 190 4, 41| Spojrzyj ta na płótno, czy wyschło, a z powrotem pomocz, 191 4, 41| zrobiło, rozejrzał się, czy aby go kto z nią nie widział, 192 4, 41| Tak się to mówi, ale czy uredzisz? - mruknął Antek 193 4, 41| pytam! Trutkę to jej zadasz czy co?~Pochwycił wpół, przygarnął 194 4, 42| cierpliwie, zważając jeno pilnie, czy nie nadchodzą Antkowie, 195 4, 42| to już jej zarówno, jeden czy więcej. ~I wygadywała takie 196 4, 43| Spytała go niespokojnie:~- Czy to już połednie?~- Kole 197 4, 43| nie rwie uciekać, oswojona czy co?~- Skrzydła ma i kulasy 198 4, 43| spozierając w każden zachód, czy nie idzie na odmianę, ale 199 4, 45| miał pytać o pozwolenie? Czy to on nie dziedzic na swój 200 4, 45| każdy potrzebuje trochę żyć. Czy nieprawda?~- Widzi mi się, 201 4, 45| Przecieśma Polaki, a nie Niemcy czy to jakie drugie.~- Któż 202 4, 45| Jasio nie umiał odpowiedzieć czy też nie chciał, zaś ona 203 4, 45| rozpytując się niespokojnie, czy nie widzieli Rocha? Ale 204 4, 45| się tam stało? Biją się czy co?~- Józef Wachnik wrócił 205 4, 45| wiem, jaka nitka, cienka czy ogrubnia - tłumaczyła i 206 4, 45| wyniesą ni na jaką dolę.~I czy się późną nocą kładła do 207 4, 45| późną nocą kładła do snu, czy się rankiem zrywała z pościeli, 208 4, 45| się dać sierpom, ptakom czy wichrom, bo już na każdą 209 4, 45| robicie?~Jąkała się strwożona, czy aby się czego nie domyśla,~- 210 4, 45| słuchała dzień i noc. A czy pan Jasio ma o tym książki?~- 211 4, 46| głosem:~- Dopraszam się, czy to Rocho zrobił jakie złodziejstwo?...~ 212 4, 46| rzekł po długiej chwili.~- Czy to ja latam z nowinami po 213 4, 47| to z drewna wystrugana czy co? Ale kiej już musi odpowiadać, 214 4, 49| się tym zgryzła, że tak czy owak, a trza będzie ustąpić 215 4, 49| zgorączkowane oczy.~- Ciekawaś czy nie, a powinnaś wiedzieć, 216 4, 49| wszystko mi opowiedział! Czy to nie zgroza, księdzu nawet 217 4, 49| Ale mówię wam, że prędzej czy później kara boska na taką 218 4, 49| niespodzianie.~- Mam złość czy nie, nic komu do tego - 219 4, 49| podniesła jakąś grudę czy kamień i grzmotnęła w nią 220 4, 49| żarliwie imając się sierpa czy kosy zaczynał rznąć i kosić.~


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL