Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] 7 4 8 4 9 4 a 6542 a1e 1 abo 154 abom 3 | Frequency [« »] ----- 13137 i 10642 sie 6542 a 6068 na 5932 nie 5699 w | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances a |
Tom, Rozdzial
6501 4, 49| była zaparta w alkierzu, a kiej wyrwali drzwi, stała 6502 4, 49| głosu, blada była kiej trup, a w oczach szeroko rozwartych 6503 4, 49| Ty świnio! ty tłumoku! A do sołdatów, łajdusie zapowietrzony !~- 6504 4, 49| przy wozie, smagał krowy, a skoro jeno upatrzył porę, 6505 4, 49| jej twarzy posiniaczonej, a niekiedy wzniesła się pierś 6506 4, 49| kopnąwszy nogą zawrzeszczała:~- A wrócisz do wsi, to cię zaszczujemy 6507 4, 49| kamienie i przygarście piachu, a ona leżała kiej kłoda, zapatrzona 6508 4, 49| na niego wracali kupami, a jakoś dziwnie cicho, ale 6509 4, 49| trudem macająca kijem drogę, a gdy pomiarkowała, kto ją 6510 4, 49| wybuchnęła strasznym głosem:~- A żeby was mór! A żeby was 6511 4, 49| głosem:~- A żeby was mór! A żeby was zaraza! A żeby 6512 4, 49| mór! A żeby was zaraza! A żeby was ogień i woda nie 6513 4, 49| ramiona i uciekał zestrachany.~A ona wielkimi krokami pobiegła 6514 4, 49| po liściach i gałęziach.~A w sinej ćmie dnia, kurzawy 6515 4, 49| szarpały z dzikim poświstem, a kajś z wysoka, przez chmury, 6516 4, 49| ciskane, leciały migotliwe a zagubione, oślepiające wszystek 6517 4, 49| oślepiające wszystek świat, a ślepe i nieme kiej dola 6518 4, 49| cicha, ciemna i chłodnawa.~A nazajutrz dzień podniósł 6519 4, 49| śpiewały radośnie ptaki, a wszelaki stwór pławił się 6520 4, 49| miedze i polne drożyny.~A kiej sygnaturka zaświegotała 6521 4, 49| posłyszawszy dzwonienie, a jak poniektórzy na co bliższych 6522 4, 49| nabierając przy tym tchu i mocy, a każden się żegnał, w garście 6523 4, 49| niczym drugim nie myślał, a jeno przygięty nad zagonem 6524 4, 49| zboża mdlały od suszy, a nikto się tam nawet nie 6525 4, 49| przechodziły jedne za drugimi, a coraz chybciej, i zarówno 6526 4, 49| znojne, i zarówno ciężkim a radosnym trudom oddane.~ 6527 4, 49| radosnym trudom oddane.~A wkrótce po paru dniach, 6528 4, 49| je na zagonach mendlami, a z wolna przewozić do Lipiec.~ 6529 4, 49| wisiały złote, słomiane brody, a wszystek świat rozpachniał 6530 4, 49| przywiędłą słomą, trawami a młodym ziarnem.~Już gdzieniegdzie 6531 4, 49| spiesznie młócące na chleb. A na przestronnych, pustoszejących 6532 4, 49| niekaj dymiły pierwsze ognie, a już po całych dniach rozgłaszały 6533 4, 49| owsy skamlały się o kosy, a jęczmiona dojrzewały prawie 6534 4, 49| dojrzewały prawie na oczach, a pszenice coraz złociściej 6535 4, 49| śmiechów, rozpowiadań, śpiewań a muzyki.~Skończył się bowiem 6536 4, 49| chwalił, tabaką częstował, a kiej mu jaki grosz kapnął 6537 4, 49| dzień i nacierać jej ciemię, a do tygodnia jakby ręką odjął! 6538 4, 49| niedziele już przeszło, a ona cięgiem leży bez pamięci, 6539 4, 49| Jakże Dominikowa?~- A też kiej trup, jeno przy 6540 4, 49| się marnuje narodu, Jezu! A kajże to Szymek?~- W Lipcach 6541 4, 49| miała dobre serce, prawda! A może to i bez to musi tyle 6542 4, 49| dzwonienie na Anioł Pański, a niekiedy dochodziły turkoty