Tom, Rozdzial

  1     1, 1 |         Boże być nad narodem, kiej takie we wsi siedzą...~- A drzewiej,
  2     1, 1 |            tatusiowe, to baczę, że takie ze wsi wyganiali - dodała
  3     1, 2 |         się nieco przyogarnąć, ale takie ociążenie poczuł w sobie,
  4     1, 2 |          ociążenie poczuł w sobie, takie ciągotki w kościach, taką
  5     1, 2 |         panowego, ale ino wybieram takie, co by pasowały la Macieja.~-
  6     1, 3 |     miejscami -w kłótnię, że jakie takie mocne słowo padało coraz
  7     1, 3 |             bo prawo juści jest ci takie, że nikiej nie wiada, kogo
  8     1, 3 |    przegryzał, wybuchnął:~- Na psy takie urządzenie we świecie! Za
  9     1, 3 |         nikt nie odbierze.~- Czasy takie, że lepiej, coby mór przyszedł.~-
 10     1, 4 |            przykre słowo i odebrał takie spojrzenie, jako ten pies,
 11     1, 4 |            A Józce to kupił korale takie, że i krowę by kupił za
 12     1, 4 |           nie pokaże... A wełniaki takie, a chusty, a czepki, a paciorki... -
 13     1, 4 |          bo jakby nie... to on zna takie sztuki, że robaki zalęgną
 14     1, 5 |            a były i drugie, insze, takie, co od miejsc świętych ciągnęły
 15     1, 5 |           się aż z Ziemi Świętej i takie cudeńka prawił, takie kraje
 16     1, 5 |            i takie cudeńka prawił, takie kraje znał, przez takie
 17     1, 5 |            takie kraje znał, przez takie wielgachne morza jechał,
 18     1, 5 |               powiedział smutno.~- Takie już na świecie urządzenie
 19     1, 5 | sprzedawali?...~Były z zabawkami i takie z piernikami, gdzie z ciasta
 20     1, 5 |        serca, a żołnierze i cudaki takie, że i nie rozeznać bele
 21     1, 5 |           rozeznać bele komu; były takie, gdzie kalendarze, gdzie
 22     1, 5 |           i lementarze też; były i takie, gdzie piszczałki, organki
 23     1, 6 |           się w sobie, bo ją brały takie szalone ciągotki, że omal
 24     1, 6 |            koniec.~- A gdzie by na takie błoto? Tak Żyd w książkach
 25     1, 6 |           o sobie samej, zapadła w takie prześwięte bezczucie, jak
 26     1, 7 |         żebra zmacał za powiedanie takie...~- Spróbuj, zbóju jeden,
 27     1, 7 |      święte, a jak niektórym, to i takie z królami, co to z naszego
 28     1, 7 |               i książki pobożne ma takie, w których stoi wszystko,
 29     1, 7 |          może i nieco przódzi...~- Takie konie, kiej te hamany!~-
 30     1, 7 |       siarczyste mazury a obertasy takie, aż dziewczyny usiedzieć
 31     1, 7 |             a chrapy i oparzeliska takie, że musi sam Zły tam domował,
 32     1, 7 |          swoje powiedzenie, nieraz takie, że aż ludziom skóra cierpła
 33     1, 7 |           robić?... Zrządzenie już takie boskie, że pomarła...~-
 34     1, 9 |        baczę... a dom kiele domu i takie wielgachne niczym kościół...~-
 35     1, 9 |          widzi mi się ze szyb... i takie cięgiem dzwonienie...~-
 36     1, 10|            swojej krzywdy! Laboga, takie urządzenie na świecie, że
 37     1, 10|           jakby w samo serce.~- Są takie we wsi, co i widziały, a
 38     1, 10|           A nie, to rzeknę jeszcze takie słowo, aż wam w pięty pójdzie...~-
 39     1, 10|          Witek z dziećmi wyprawiał takie brewerie, aż Łapa szczekał
 40     1, 10|           jak przed przymrozkiem i takie słuchliwe, że tupot i ryki
 41     1, 11|        dziwowali. Umiała ona i nie takie, a wszystko, co ino zamyśliła
 42     1, 11|        sobie rozumiał, że i wesela takie nie co niedziela się odprawiają.~
 43     1, 11|      mazury a obertasy i kujawiaki takie, aż same nogi drygały, a
 44     1, 11|            da dana!" przyśpiewuje.~Takie to tany nieopowiedziane
 45     1, 12|     przełknąć.~- Weselą się, co?~- Takie wesele, tyla narodu, żem
 46     2, 13|            można, jakże, kiej szły takie ryki, trzaski, łomoty i
 47     2, 13|       macie, no? Spóźnilim się, bo takie śniegi, takie śniegi! Ani
 48     2, 13|    Spóźnilim się, bo takie śniegi, takie śniegi! Ani przejść, ani
 49     2, 14|            taki wilczy głód pracy, takie rozpieranie sił, aż się
 50     2, 14| przypochlebna, a ja co?... Chuchro takie, skóra i gnaty, cóż ja?
 51     2, 15|            stronił od nich, ino im takie oczy pokazywał, że sami
 52     2, 16|          to, ale może być, może są takie sprawy na świecie, że człowiekowy
 53     2, 17|            i potępienie wieczne na takie!"- twarz i wyciągnięte,
 54     2, 17|        żeby zdychał pode płotem.~- Takie już jest i będzie urządzenie
 55     2, 17|       twarzy.~- Antkowa kobieta, a takie chuchro, taka mizerota,
 56     2, 17|       święty spokój ekstazy i piła takie zapomnienie wszystkiego,
 57     2, 18|        oczów nie można ozewrzeć, a takie zaspy na drogach, taki mąt,
 58     2, 18|    brzękadła!~- Sam jechał?~- Kiej takie zakurki, żem ino konie rozeznał.~-
 59     2, 18|            tam o Kubę! Głupi ino w takie bajdy uwierzy. Powiadają,
 60     2, 18|           oszukaniec, zna on o nim takie sprawy, iż z tego może być
 61     2, 18|            tak jest i z biedą! już takie urządzenie boskie jest,
 62     2, 19|          ale widzi mi się, że są i takie chłopy, są... - zamedytował
 63     2, 19|           babami, niektóra chuchro takie, co kieby dmuchnął, nakryłaby
 64     2, 19|   skowronków nawożone, a drugi też takie, na których ino pieskowie
 65     2, 19|     kaprawe!~Równe we wszystkim, a takie robotne i zapamiętałe, że
 66     2, 19|   zapamiętał! Radość w nim grała i takie wesele, jak kieby się ten
 67     2, 19|      pijany już całkiem, prawił im takie przypowiastki, aż się dziewczyny
 68     2, 19|          taki żar buchał od niego, takie kochanie w niej wzbierało,
 69     2, 20|           dowidzą! Na świecie jest takie urządzenie, że któren się
 70     2, 20|         zmienna jak rzadko; bywały takie mrozy, jakich i najstarsi
 71     2, 20|         czerniały, to przychodziły takie wiejby, takie kurzawy, że
 72     2, 20|         przychodziły takie wiejby, takie kurzawy, że świata nie dojrzał,
 73     2, 21|          się nie skończy!~- To już takie Paczesiowe nasienie, a Dominikowa
 74     2, 21|          jaką godzinę narychtowała takie brzemiono drewek, iż ledwie
 75     2, 21|      wyszli na pola - ale tam szły takie zakurki, że świata nie rozpoznał
 76     2, 21|            z blachy, pomalowanej w takie kolory, że jak żywy się
 77     2, 22|        pytaniami, a gdzie to zamki takie, wojska takie, te bogactwa,
 78     2, 22|       gdzie to zamki takie, wojska takie, te bogactwa, te moce, śIiczności
 79     2, 22|      bogactwa, te moce, śIiczności takie, króle takie, gdzie?~Więc
 80     2, 22|            śIiczności takie, króle takie, gdzie?~Więc opowiadał smutnie
 81     2, 22|          czas opowiadała Walentowa takie cudności o królewnie zaklętej,
 82     2, 22|          dziwów i zachwytów, przez takie światy, gdzie jeno dusze
 83     2, 22|        piorunów i błyskawic, przez takie miejsca, do których człowiek
 84     2, 22|         nie opuszcza.~Juści, że na takie przyzwy wnet się zły jawił
 85     2, 22|       odbiegła.~Potem zaś przyszły takie susze, że wszystko spaliło
 86     2, 23|            się... czasem za chmurą takie cienie idą.~Długo nasłuchiwali
 87     2, 24|       Balcerkowa.~- Prawda! Juści! takie zbereżeństwo, taki grzech! -
 88     2, 24|         krzyki, klątwy, wygróżki i takie zamieszanie, że naród się
 89     2, 24|      ludźmi.~Wyprawiali też społem takie brewerie po wsi, napastowania
 90     2, 25|          ze śniegiem, co dnia szły takie wycinki a flagi, iż na świat
 91     2, 25|       przypołudniowej, czyniło się takie błocko, iż musieli kłaść
 92     2, 25| zamieszanie jeszcze narastało.~Bez takie ano sprawy naród burzył
 93     2, 25|        radością, a powietrzem szły takie lube, wiośniane tchnienia,
 94     2, 25|      każden podnosiła taki wrzask, takie piekło wyprawiała, że na
 95     2, 25|           miarkujesz, że jeślim na takie psy zeszedł, to i bez ciebie,
 96     2, 25|               Pół lasu położyli, a takie dęby, że w pięciu chłopa
 97     2, 25|  krzywdzili, jak ino mogli.~- Kiej takie głupie barany jezdeśta,
 98     3, 26|          budzi struchlałe i śpiewa takie rzeczy i sprawy, takie cuda
 99     3, 26|      śpiewa takie rzeczy i sprawy, takie cuda i moce, aże serca biją
100     3, 26|       myślałam o Lipcach, ale żeby takie sprawy się działy, to mi
101     3, 26|          Pan Jezus karze choćby za takie śmiertelne grzechy, jako
102     3, 26|      mamląc gorący.~- Nieszczęście takie padło na cały naród i Boryna
103     3, 28|               Dajcie i Nastce, one takie biedne, nawet na sól nie
104     3, 28|             jak wam ciężko, ale są takie, co by mogły pomóc, są:
105     3, 28|       drzwi.~- Michał nie obcy, ma takie prawo jak i wy! - wcale
106     3, 29|            nic nie bojałam, bo nie takie wichry przetrzymała. Nie
107     3, 29|           w garść spory węzełek.~- Takie nieszczęście was spotkało! ~-
108     3, 29|       musiał sobie narządzić jakie takie święcone, żebych chocia
109     3, 29|    parkotały, że po izbie chodziły takie wiercące w nozdrzach smaki,
110     3, 29|   niebieskie, a widać było na nich takie rzeczy, że prosto nie do
111     3, 29|     czerwonymi, a na inszych wzory takie i cudeńka, kiej na szybach,
112     3, 29|            podam, może weźmie...~- Takie śliczności, że dobrodziej
113     3, 29|            Józine i dzieci, były i takie specjały z serem, i drugie
114     3, 30|            przez zęby i rzekł:~- O takie głupie skrzaty nie stoję!...
115     3, 30|         zaciężyło na sercu, a jeno takie różności drugie, Antka się
116     3, 30|       Juści, zmarlaka by postawiły takie leki!... - zaśmiał się Pietrek,
117     3, 30|           to panienki z Woli to ci takie kupry dźwigają na zadzie,
118     3, 30|             Jaguś, wszystko.~Jezu, takie wody wielgachne, takie światy,
119     3, 30|             takie wody wielgachne, takie światy, że uwierzyć trudno.~-
120     3, 30|          napity, to jął wycyganiać takie rzeczy do śmiechu, jaże
121     3, 30|   przypowieście święte, to cudeńka takie o świecie, że kto by je
122     3, 31|     przepraszając, że chrzciny nie takie, jak być powinny Borynowego
123     3, 31|    diablęta przemieniają.~- A pono takie czary i zamawiania potrafią,
124     3, 31|          Jezu, że to są na świecie takie sprawy, jaże skóra cierpnie!...~-
125     3, 31|         się z wozów:~Teraz, Maryś, takie ziąby -~Zskrzytwiałyby dziewosłąby ;~
126     3, 32|            piecach u Żydów palą... takie będą im rade - szepnęła
127     3, 32|        sadzą. Rocho powiedział, że takie są dwa razy plenniejsze.~-
128     3, 32| przykarcane, wyprawiały po drogach takie breweryje, że niech Bóg
129     3, 32|         dobrze!~Ale przychodziły i takie chwile, że zaczynało im
130     3, 33|        Czekaj, powiem zaraz, a wuj takie ci fryko sprawi, darmozjadzie
131     3, 33|           A gdzież to miałem oczy? Takie to cherlawe i wymiękłe...
132     3, 33|           nie robiły. Czyste złoto takie dzieuchy! A zaś jeszcze
133     3, 33|          powstawały prawie co dnia takie wrzaski a gonitwy kole chałupy,
134     3, 34|            świecie!~- Taki grzech, takie zgorszenie, dyć wstyd na
135     3, 34|        wstyd padnie.~- Bo wszyćkie takie święte, że niechby je kto
136     3, 34|       przeciwił! Mierzi mi się już takie życie i do grdyki idzie...~
137     3, 34|            kupować Podlesia...~- A takie są głupie, że zaraz się
138     3, 35|    posłucha - żalił się smutnie.~- Takie już są, że przez moc nie
139     3, 35|         przyszło najgorsze, to już takie złe nie będzie.~Aż się zdziwił,
140     3, 35|          niczego nie ma i wyprawia takie historie, że posłuchu mieć
141     4, 37|          Poniechajcie! Nie pora na takie wypominki! - wyrzekła któraś.~-
142     4, 37|       złego, to myśli, co i drugie takie same.~Jeno błysnął ślepiami,
143     4, 37|             Takieśta to, Lipczaki? Takie! A zbóje obmierzłe, a poganiny
144     4, 37|         Jezu, buchnął, a krzyki, a takie lamenty, coby i najkwardszego
145     4, 38|          do starego Miemca, czynił takie pocieszne skoki a figle,
146     4, 38|      wystrojone; jaże dziw brał, a takie bieluśkie na gębie i tak
147     4, 38|    roznosiły się brzęki, śmiechy a takie zapachy, jaże niejeden ślinkę
148     4, 38|           lekciej, to lekciej. Nie takie ano skończyły pod kościołem.~-
149     4, 38|           wygram, wszyćko, nawet i takie dworskie, i takie, co je
150     4, 38|          nawet i takie dworskie, i takie, co je śpiewają po karczmach -
151     4, 38|       przysapki organisty.~A Jasio takie cudeńka prawił, że niczego
152     4, 38|           się już coś niepojętego; takie ognie chodziły jej po kościach
153     4, 39|          objąć gospodarkę.~- Hale, takie ma prawo jak i drugie dzieci.~-
154     4, 39|            zaraza wytraci, kiejśta takie!~- Nie pomstuj, bym ci swoich
155     4, 39|           kochanicy?~Sypnął koniom takie baty, jaże z miejsca poniesły!~
156     4, 40|               Rozdział 4~Ale przez takie przeróżne a ciężkie przejścia
157     4, 40|    nasłuchiwała, gdyż przychodziły takie chwile, w których byłaby
158     4, 40|              Ani mi się kiej śniły takie cudności - szepnęła łzawo
159     4, 40|            A biją! Są tam bowiem i takie zbóje, które już z czystej
160     4, 40|           ta glista najmarniejsza. Takie już urządzenie na świecie! -
161     4, 41|             że ledwie ścierpiał, i takie myśle kłębiły się po głowie
162     4, 41|            zajadłością.~- Komuż to takie sielne osie?~- Do Płoszkowego
163     4, 41|          nie swój! Nie w głowie mi takie rzeczy...~- Jeno przyjdź,
164     4, 41|              Jaże odwróciła głowę, takie pąsy na nią uderzyły.~-
165     4, 41|          nią łakomie i przejęły go takie luboście i takie płomia
166     4, 41|       przejęły go takie luboście i takie płomia wzburzyły krew, że
167     4, 41|        pługa.~- A strzyma twój wóz takie ciężary? - spytał.~- Bylem
168     4, 41| niepokojące i strachliwe dumania i takie myśle go nawiedzały, jaże
169     4, 41|       Walek poleciał do dworu. Ale takie znarowione szkodniki, że
170     4, 41|            się mąciło w głowie, bo takie luboście biły od niej i
171     4, 42|           na żar, dnie bowiem szły takie gorące, rozprażone a duszne,
172     4, 42|         był niezwyczajny, ale miał takie przemyślne sposoby, że praca
173     4, 42|   pogadywać o takich różnościach i takie cudeńka prawił o świecie,
174     4, 42|          czy więcej. ~I wygadywała takie trefności, jaże uszy więdły,
175     4, 44|          ta nikomu nie szły w smak takie wypominki, ale słuchali
176     4, 44|            ta kłyźnią i zagryzają, takie nam braty jedne i drugie,
177     4, 44|       puszczą i za stodołę.~- Kiej takie wielmożne, to niech przykażą
178     4, 44|            mu powiedzą. Znajdą się takie!~- Kaj strażniki? - zapytał
179     4, 45|         gdzie im się ta kłopotać o takie sprawy. Naród ciemny i zabiedzony,
180     4, 45|          zaświaty, buchnęły od wsi takie przeraźliwe krzyki, lamenta
181     4, 45|         zarówno tęsknie czekający.~Takie to miała Jagusia te krótkie,
182     4, 45|             nagrzane, jasne noce i takie to te skwarne, rozprażone
183     4, 45|         Mnie to się jeno spodobają takie historie o królach, o smokach
184     4, 45|         Jak Rocho nieraz powiedają takie historie, to bym go słuchała
185     4, 45|        książki?~- A któż by czytał takie bajdy! - buchnął wzgardliwie,
186     4, 45|          ino la cygaństwa umyślali takie cudeńka?...~- A tak, wszystko
187     4, 45|      pacierze! Czytał mi z książki takie historie, ułożone do wiersza.~-
188     4, 47|           to druga by mu pedziała, takie rzeczy się nie zagubią.~-
189     4, 48|           w myślach nie postały mu takie straszne rzeczy. Rozważał
190     4, 48|           śpiku, z pasieki zawiały takie miodne zapachy, jaże go
191     4, 49|            Pan Jezus nie skarał za takie grzeszne gadanie! A ja ci
192     4, 49|            a przychodziły na niego takie minuty, że chciało mu się
193     4, 49|         krzyknęła Kozłowa.~- Zawdy takie bili pod kościołem! Do pierwszej