Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
chmurzyska 9
chmurzyskami 6
choc 237
chocby 166
chocbym 3
chocbys 6
chochola 1
Frequency    [«  »]
168 rocho
168 tyle
167 domu
166 chocby
166 jagusia
165 sama
164 dyc
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

chocby

    Tom, Rozdzial
1 1, 3 | młódka najczystsza a pójdzie choćby za dziada spod kościoła...~- 2 1, 3 | świecie! Za wszystko płać, choćby i za to dobre słowo! Źle 3 1, 4 | portki i koszulę... Kożuch choćby i z pięć...krótki będzie... 4 1, 4 | ciekawości nie grzech, a choćby i ten kieliszek wypić z 5 1, 5 | wyspać się jeszcze można było choćby i na oba boki.~Hej ! Jesień 6 1, 5 | tego razem, że niektóren, choćby i z półwłókowych, ciężko 7 1, 5 | pójdę i służbę se znajdę, choćby i na furmana do cugowych 8 1, 5 | i więcej, robotny parob, choćby i za dwóch, gospodarskiego 9 1, 5 | wziąć i taki, co siedzi choćby i na włóce... warta tego...~- 10 1, 5 | parobka.~- A to my sobie choćby na ten kieliszek słodkiej 11 1, 5 | najlepszy zięć prosi, to choćby i całą kwartę - przekpiwał 12 1, 5 | spodoba, to z wódką poślę choćby jutro.~- Ślijcie, a bo ja 13 1, 6 | koło żyta pod górką...~a choćby i ze sześć morgów zapisał... 14 1, 6 | niechby tylko chciała, to choćby wszystkie na jedną noc się 15 1, 7 | ale poczuła dziwną ochotę choćby tym nożem żgnąć, bo cała 16 1, 7 | Złapać takiego i całą kupą choćby zabić, to i kary, nie ma, 17 1, 8 | A tyla dzieuch siedzi... choćby i te siostrzyne...~- A moje 18 1, 8 | powrózek, a z takiego to choćby i smok, a nie zerwie się... 19 1, 8 | trzymała, a jak było potrza, to choćby i po stołku, a do kudłów 20 1, 8 | zapiszę...~- Kiedy?~- A choćby i jutro! Nie, w sobotę na 21 1, 10| że więcej nie ścierpię! Choćby i zbój, choćby i ukrzywdziciel, 22 1, 10| ścierpię! Choćby i zbój, choćby i ukrzywdziciel, ale że 23 1, 10| chcą, a rąbać nie pozwolą i choćby całą wsią iść przyszło, 24 1, 10| postanowiła zatem czekać choćby i do nocy; Hanka narządziła 25 1, 10| taka straszna tęskność, że choćby głową tłuc o ścianę i ryczeć 26 1, 10| kradnie - a to kijem go choćby i na śmierć zakatrupię !~ 27 1, 11| tylko gdzieś przed się, choćby w cały świat... ale gdzie? 28 1, 11| pijanemu łacno wygrażać choćby i Panu Bogu! - zawołał młynarz 29 1, 11| zgoda rosły między ludźmi!~- Choćby jeno na ten czas weselny, 30 1, 11| ile komu było potrza, a choćby i najlepszą sosnę czy 31 1, 11| pokrzykami i mocą taką, że choćby w stu na tysiące iść, że 32 1, 11| w stu na tysiące iść, że choćby świat cały porwać, sprać, 33 1, 12| wnet ci boki podkrzepię, choćby i czystym owsem...~Milknął 34 1, 12| i żona pyskata, to wezmą choćby i pół świata."~Wójt przysiadł 35 2, 13| wszelkiej mocy wyzuta.~- Choćby i ten najlekciejszy wiaterek, 36 2, 13| żałowałaby pazurów, a to choćby kulasy po łokcie urobić, 37 2, 13| serce nie lunęły z niej choćby i poniewoli! - Nie, taiła 38 2, 13| skory i do ugwarzania się, choćby i z kobietą swoją, ochoty 39 2, 13| rozczapierzały taką złością, że choćby na całą wieś, a gotów się 40 2, 13| Jezu, inaczej mają drugie, choćby i te komornice, a lepiej. - 41 2, 13| choć proszą, nie idzie, a choćby i ten złoty groszy dwadzieścia 42 2, 13| może od Godów dostanę, choćby ~na rataja, a pójdę, byle 43 2, 14| ojcowej chałupy, by zajrzeć choćby ino w opłotki, by choć oczy 44 2, 14| cicho.~- Niech przyjdzie, choćby jutro. Co to wam. czego 45 2, 14| czy paszy dla jałówki, a choćby i te parę złotych - znajdzie 46 2, 14| robotę la ciebie przy tartaku choćby i od jutra, a płaci dwa 47 2, 15| znojnej pracy.~I czy mróz choćby i największą skrzytwą prażył, 48 2, 15| wylegiwać - wylegiwałby się, choćby się tam nie wiem co stało. 49 2, 15| mógł mi zwlec z grzbietu choćby ten kożuch ostatni... Mówię 50 2, 16| świecie, że człowiekowy rozum, choćby i największy, a nie wyrozumie, 51 2, 16| chłopom trza komornego szukać choćby w karczmie, by przy pieczeniu 52 2, 16| wysiedzieć! Daj, Jaguś, Pietrkowi choćby chleba, bo przemarzł na 53 2, 16| nim pomówiła raz jeden, choćby przy świadkach, choćby... 54 2, 16| choćby przy świadkach, choćby... a to już ani dziś, ani 55 2, 16| Maciej ;~- To pyskujże sobie choćby przed całym światem, kiej 56 2, 16| cicho:~- Dajcie kąt jaki i choćby to, co psu wyrzucicie! Zmiłujcie 57 2, 16| stworzenie, trawka kużda, choćby i ta najmarniejsza, kamuszek 58 2, 17| gotowa była lecieć i drzeć go choćby tymi pazurami! Nie zniesłaby 59 2, 18| Bojam się...~- Przyjdź, choćby godzinę abo i dwie, a czekał 60 2, 18| Poderwało cosik i niesło, że choćby w cały świat, zaraz, w ten 61 2, 18| jutro go zrucić i wybrać choćby Jambroża, jedna by z nich 62 2, 19| robotne i zapamiętałe, że choćby pół ćwiartki ziemniaków 63 2, 19| może sobie spokojnie ciąć choćby i wszystek las.~- Nie trza 64 2, 19| wszystko w garści dzierżą i choćby na minutę, a nie popuszczą, 65 2, 20| rzekł po długim namyśle.~- A choćby od jutra zaczynać! Tną już 66 2, 21| serca i tak szarpały, że choćby krzyczeć wniebogłosy, a 67 2, 21| zajrzyj do mnie którego dnia, choćby jutro. Miarkuję, że musi 68 2, 21| To idź, córko, bieżyj choćby zaraz jutro, staw mu się, 69 2, 21| dzieci i pójdzie do starego, choćby Antek nie wiem jak zakazywał, 70 2, 21| nie wiem jak zakazywał, choćby nawet skatował, nie posłucha 71 2, 21| poczuła niezmożoną do walki choćby z całym światem, nie wahała 72 2, 22| dobre wynagradza i o niczym, choćby na ten przykład o koniu 73 2, 22| takim, nie przepomni.~- Choćby i ten robaczek wiercący 74 2, 22| zaskrzeczał zły.~- Dam, choćby i zaraz!~Napisali cyrograf, 75 2, 23| dokąd i kędy, byle dalej, choćby w samą najgłębszą noc, 76 2, 24| Złapał, ale na czym innym, a choćby i widział podpalanie, świadczyć 77 2, 24| głównie zaś po mięso albo choćby po ten kawał kiełbasy lub 78 2, 24| zresztą nie mogła się przemóc choćby na to jedno słowo do niego, 79 2, 24| Przychodźże częściej, choćby i co dzień, nie wiada, co 80 2, 24| wyciepnę!~- Spróbuj ano, tknij choćby, a obaczysz! - warknęła 81 2, 24| wszystko, zdecydowany iść choćby do chałupy - już był na 82 2, 24| między ludzi, posiedzenia choćby przed jakim ogniem, że do 83 2, 25| była gotową uciekać choćby w cały świat!~Ale gdzie 84 2, 25| szukać...~- Juści, przódzi to choćby na całą noc się nie bojałaś, 85 3, 26| parę chłopów, że dojrzał choćby i najdalsze kraje pól; wszystko 86 3, 26| światłem i pokropieniem choćby w kruchcie! Juści, że i 87 3, 26| drogi, a podobien się zdał choćby i do dwora jakiego, przez 88 3, 26| inaczej. Pan Jezus karze choćby za takie śmiertelne grzechy, 89 3, 26| pierzyna już wywietrzona i choćby jutro a zaniesie się 90 3, 27| pazury wpadło, to porywał, choćby i stary postronek albo kawał 91 3, 27| wstawać i o północku, lecieć choćby na dziesiątą wieś, jeśli 92 3, 27| a nikaj żadnego parobka, choćby na lekarstwo!~Że już ni 93 3, 27| do Jambroża, niech jutro, choćby i po mszy, a przychodzi 94 3, 28| zapłać za dobrość, w porę to choćby odrobkiem odpłacę.~- Ze 95 3, 28| przychodzi, na inszych, choćby rodzonych, piesków się ano 96 3, 28| kamień, broni się przed sobą choćby złością na cały świat, 97 3, 28| misce brzuchowi folguje i choćby ciepłym kożuchem uszy odgradza, 98 3, 28| odrobek albo dobry precent, a choćby pierzynę Żydowi sprzedać, 99 3, 29| inszej, codziennej roboty, choćby na ten przykład z dzieciskami, 100 3, 29| wezmą do kozy, do oczu stanę choćby największemu urzędowi i 101 3, 29| było potrza, i w robocie, choćby najcięższej, pomagał, bo 102 3, 29| kto poredził oczy zmrużyć choćby na pacierz, gdyż chałupy 103 3, 29| ocalenie...~- Juści, prawda i choćby prosię przedam, a na mszę 104 3, 29| łakoma była na przyodziewę.~- Choćby ze trzydzieści złotych! 105 3, 29| Przewodów?~- Hale, kiej mi choćby w tej godzinie potrzeba!~ 106 3, 29| warknęła w sieni.~- Palcie i wy choćby całą noc! - odpowiedziała 107 3, 29| bo żeby najbiedniejszy i choćby na bórg albo za ostatnią 108 3, 30| pierwszy Pietrek.~- Zaraz choćby, po śniadaniu.~- Jagustynka 109 3, 30| bron kują.~- Mogli ukraść choćby i z kuźni Michałowej.~- 110 3, 30| tumult, w pijatykę nawet, że choćby w samo zatracenie, hej!...~ 111 3, 31| chałupie teraz się przyda, choćby gęsi popaść albo za krowami 112 3, 31| chciało, przeciągać albo tulać choćby i po tych trawach mokrych, 113 3, 31| ukradła. Takiej nie upilnuje, choćby jej na ręce patrzał, a chcecie 114 3, 31| Dam wam swoich koni, choćby na cały dzień, jeno mi ich 115 3, 32| zabijaki, a niech się jawi choćby i ta najgorsza pokraka, 116 3, 33| obaczenia świata i wypicia choćby tego kieliszka.~Każden miał 117 3, 33| matka rada by z nim przepiła choćby całego cielaka, bych go 118 3, 33| milej by pomrzeć, milej... choćby nawet w tej komorze po jałówce... 119 3, 33| trudno było wymiarkować choćby i jedno słowo. Dopiero Mateusz, 120 3, 33| sobie inaczej i przedać musi choćby za bele co - twierdził Grzela.~- 121 3, 33| potem to już se poredzi, choćby i do tej Hameryki... nie 122 3, 34| pieniędzy i Miemcy je dadzą choćby jutro, niech się tylko zgodzi... 123 3, 34| chrzypliwie:~ ~Nie boję się wilka, choćby było kilka!...~Nie boję 124 3, 34| Nie boję się chłopa, choćby było kopa!... ~ ~ 125 3, 35| iść! Kapoty się uwieszę, i choćby mi kulasy obcięli, a nie 126 3, 35| teraz gotowa na nowe, bo choćby przyszło najgorsze, to już 127 3, 35| pieniędzy i pojedziemy po Antka, choćby jutro albo we wtorek.~- 128 3, 35| nie ciąga... a siedź se choćby do jutra! - rozgniewał się, 129 3, 35| groncie robi!~- Bo drugi, choćby i dziedzic, a nawet tej 130 3, 35| murowańce, a chyta się i zboża choćby na pniu... bydło też pada 131 4, 37| niechta chudziak rozeprze się choćby po śmierci - powiedział 132 4, 37| porywczo:~- A pyskuj sobie choćby przed całym światem; widzisz 133 4, 37| przepomnij ni postronka, choćby były księże, bo nie przepuszczą 134 4, 38| sposób się było docisnąć choćby nawet do drzwi kościelnych, 135 4, 38| Bo wolę sprzedać swoim, choćby za pół darmo - zapewniał 136 4, 38| szeptała spłoniona.~- I choćby w karczmie wyprawię, a matki 137 4, 38| któryś.~- Mówił, co gotów choćby jutro. Zgodzimy się na jedno, 138 4, 39| papierem:~- Udław się nimi choćby na śmierć!~I nie bacząc 139 4, 40| jastrząb musi się pożywić i choćby ta glista najmarniejsza. 140 4, 41| wielce.~- Przyjdź, Jaguś, choćby do północka czekał będę...~- 141 4, 41| lecieć za nią i brać choćby na oczach wszystkich... 142 4, 41| tym, żeby Antek uciekał choćby jutro, to znowu radził pozostać 143 4, 41| niego zapłakane oczy.~- A choćby do samej Hameryki! Poszłabyś 144 4, 41| co niejeden gotów czekać choćby do słońca, jakbyś wiedział! 145 4, 41| się zjadliwie.~- A to leć, choćby nawet do Żyda, leć! - wykrztusił.~ 146 4, 41| wszystko i uciekać we świat, choćby do Hameryki, stanęła przed 147 4, 41| dzieciom porozbijam, a sama choćby do studni! Prawdę mówię, 148 4, 42| Mój Jezu, kiedy to dasz choćby jednego - pomyślał.~Wachnik 149 4, 42| szeptała wzruszona.~- A choćby dobrym słowem - odparła 150 4, 43| sadach bojąc się wyjrzeć choćby do ogrodu, ale jakoś w samo 151 4, 45| niełacno tera wyciągnąć choćby co niebądź od chłopów...~ 152 4, 45| wygrażając kijem i gotów już choćby do zabijania.~Strażnicy 153 4, 45| zadrgał listek ni trawka choćby najmarniejsza, jakby w oną 154 4, 45| kaj się nieść do niego choćby jeno myślą radosną; krążyła 155 4, 45| jednym weselem, a bratem choćby i ten stwór najmarniejszy! 156 4, 46| naparła się ponieść za nim choćby do boru. Nie sprzeciwiał 157 4, 46| prowadźcie jeno... a choćby na śmierć pódę, pódę...~- 158 4, 47| dziewosłęby i sprawiaj wesele choćby zaraz po żniwach.~Nie poszło 159 4, 48| wieki i wydarła ze serca, choćby wraz pęknąć miało... - Oczy 160 4, 48| jakby śladów jego kroków, choćby cienia po nim, choćby tej 161 4, 48| kroków, choćby cienia po nim, choćby tej grudki ziemi tkniętej 162 4, 49| pasem, roboty starczyło choćby i na dziesięć rąk, a tu 163 4, 49| ledwie już wybełkotała:~- Choćby świętemu, a nie przepuszczą!~ 164 4, 49| przestali cię napastować! Choćby i Mateusz, też nie do pogardzenia, 165 4, 49| spytajcie się kogo bądź, choćby z Modlicy, a dowiecie się 166 4, 49| sypało niezgorzej i każden, choćby najbiedniejszy, hardo podnosił


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL