Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] jagusiu 2 jagusiuu 1 jagustynce 5 jagustynka 160 jagustynke 5 jagustynki 23 jagustynko 2 | Frequency [« »] 163 roboty 161 dzisiaj 160 hale 160 jagustynka 160 swoje 159 kobiety 159 ludzi | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances jagustynka |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | poszła we świat - zaczęła Jagustynka~- Kto? - spytała Anna podnosząc 2 1, 1 | zapowietrzone - wybuchała Jagustynka i taki gniew ją przejął, 3 1, 1 | nierada tokowi rozmowy.~Jagustynka, że to długo nie mogła bez 4 1, 1 | znowu ze złym uśmiechem Jagustynka.~- Józek Banachów posyłał 5 1, 1 | wyganiali - dodała znowu Jagustynka.~- Tym się krzywda nie stanie, 6 1, 1 | kraja redlinę, szeptała Jagustynka sąsiadkom:~- A pono pierwszy 7 1, 1 | jeszcze głupi - zaczęła żywo Jagustynka. - Ho, ho, Boryna jeszcze 8 1, 1 | coś niecoś,a tylko stara Jagustynka wykrzykiwała wciąż namiętnie 9 1, 4 | tak zrobił! - wykrzyknęła Jagustynka, która zawsze bywała tam, 10 1, 4 | już się rządzą - krzyknęła Jagustynka nachylając się do nich ze 11 1, 5 | ostawał tylko Kuba z Witkiem i Jagustynka, przywołana, żeby jeść uwarzyła 12 1, 6 | nie ożenią! - zakrzyczała Jagustynka gdzieś z trzeciego zagona.~- 13 1, 6 | morza - mruknęła głucho Jagustynka i zamilkła, bo Józka rozgniewana 14 1, 7 | miał nie powydawane, a jak Jagustynka plotkowała, że mu to dzieuchy 15 1, 7 | wymył - zaczęła złośliwie Jagustynka.~- Poniechajcie - szepnęła 16 1, 7 | kwartałów czekać nie potrza...~- Jagustynka to nikomu dobrego słowa 17 1, 7 | odciąga od głowy - mruknęła Jagustynka i chciała dalej coś o tym 18 1, 7 | siebie! - zakrzyknęła ostro Jagustynka.~- Byłam już za chłopem... 19 1, 7 | wszyscy ludzie?... - wątpiła Jagustynka.~- A żebyście wiedzieli, 20 1, 7 | tym zrządzeniem boskim, aż Jagustynka, która była pilnie słuchała, 21 1, 7 | to przypowiastki różne.~- Jagustynka to wszystko wiedzą...~- 22 1, 7 | gdzie zgubi...~Taka była Jagustynka...~Rozchodzić się już mieli, 23 1, 7 | otwierał drzwi i wyprowadzał...~Jagustynka na odchodnym rzekła w głos:~- 24 1, 8 | wreszcie pozostał sam, z Jagustynką ino, która była ostała z 25 1, 8 | kiej świderkiem - myślał.~A Jagustynka łaziła po chałupie i obejściu 26 1, 8 | wnątrzu.~- A gryzie, gryzie.:.~Jagustynka przysiadła na przyzbie, 27 1, 9 | kowalowie, szła Józka z Jagustynką, a na końcu kusztykał Kuba 28 1, 9 | śmierć. . .~Jambroży z Jagustynką i Kłąb stary klęczeli przy 29 1, 9 | było dość, bo i Jambroży z Jagustynką i Kłębem przyszli, i Kuba 30 1, 10| niedługo to trwało, bo wpadła Jagustynka i jakby od niechcenia mówiła:~- 31 1, 10| powiedziała tak ostro kowalowa, aż Jagustynka się obraziła i poszła na 32 1, 11| chodziła, przekładała i Jagustynka , ale jak to ona, zawżdy 33 1, 11| Dominikowa, synowie, kowal, Jagustynka uwijali się raźno z pełnymi 34 1, 11| coraz bardziej, gdy Ewka z Jagustynką weszły, niosąc przed sobą 35 1, 11| gospodynie brały ją do tańca.~Jagustynka, że sobie już podpiła, ujęła 36 1, 12| po Antkach, gdzie Ewka z Jagustynką wieczerzę narządzały, aż 37 1, 12| gruchnęła śmiechem.~- Z Jagustynką was zmówimy! - wołały kobiety. .~- 38 2, 14| Stacho powiedał przecie, że Jagustynka za nią robi, a ona do białego 39 2, 15| przeniósł do Abramka na piwo; to Jagustynka zapozwała znowu dzieci do 40 2, 15| sam koło krów chodzi i z Jagustynką wszystko obrządza, byle 41 2, 16| podnosząc się drzwi otwierać.~Jagustynka to była, stanęła pokornie 42 2, 16| i tak niemało - szepnęła Jagustynka.~- Grzech panuje, to złość 43 2, 16| różne różności.~A w końcu Jagustynka, która cały czas w cichości 44 2, 16| odmień; nie szmaty! - rzuciła Jagustynka.~- Sama mu powróci, sama, 45 2, 17| woniejącą gałęź, na to weszła Jagustynka, ale dzisiaj była już po 46 2, 17| Boryna się nie odezwał, wiec Jagustynka zwróciła się do Nastki:~- 47 2, 17| Boryny jeszcze nie było. Jagustynka siedziała przed kominem 48 2, 17| przy graniu - zaśmiała się Jagustynka.~Ale skrzypki ucichły, dopiero 49 2, 17| dworu? - rzuciła znacząco Jagustynka.~- Przeszkadza to wama?~- 50 2, 17| było prawie pusto, jedna Jagustynka drzemała pod kominem, a 51 2, 19| na sąsiadów - tylko jedna Jagustynka chodziła od kupy do kupy, 52 2, 20| nowe wkradał, juści, że i Jagustynka często zachodziła, chętnie 53 2, 20| Wielce jej w tym pomagała Jagustynka, bo raz z cicha zaczęła:~- 54 2, 20| Ale głównie pomagała im Jagustynka, tak się umiała wkraść w 55 2, 20| wierzcie wszystkiemu, co Jagustynka przynosi, zła to kobieta!~- 56 2, 24| się z nawrotem, że sama Jagustynka obrządzała gospodarstwo, 57 2, 25| przyszedł nieco później, Jagustynka jęła mu wszystko opowiadać 58 3, 26| spotkała się oko w oko z Jagustynką.~- Jagata! - krzyknęła tamta 59 3, 26| Powiedziała mi już to słowo Jagustynka, jeno uwierzyć nie mogłam.~- 60 3, 27| szlachtować i mięso sprawić. Jagustynka też pomoże.~- To bym raniuśko 61 3, 27| czego gorszego, żeby nie Jagustynka, która nadeszła na ten czas 62 3, 27| kilka starszych kobiet z Jagustynką na czele pogadywały różności, 63 3, 28| przywlekli je na ganek. Jagustynka przyjdzie, to niechby pomyła 64 3, 28| swoim zwyczajem przekpinki z Jagustynką, tęgo zajętą wyparzaniem 65 3, 28| pijatykę - zauważyła złośliwie Jagustynka.~- Prawda wasza, babciu, 66 3, 28| szkoda, ile że ostatnie...~Jagustynka cisnęła się ze złością, 67 3, 28| dwadzieścia i dwie kopy - rzekła Jagustynka.~- Kiej nastał, to pono 68 3, 28| wieprzkowi? - zaśmiała się Jagustynka. ~- Nie mogliście to po 69 3, 28| przyjdzie! - zauważyła ciszej Jagustynka.~- Moiście, dyć jeno wojną 70 3, 28| szepnęła ze współczuciem Jagustynka.~- Nie bójcie się, wytrzymam, 71 3, 28| ozwała się z uśmiechem.~Jagustynka aż głową pokiwała z podziwu 72 3, 28| obrzynał mięsiwo na kiełbasy, a Jagustynka, rozłożywszy połcie na stole; 73 3, 28| sposobem, a wielce szydliwie Jagustynka.~- Wama ino prześmiechy 74 3, 28| ślepiami, nawet nieustępliwa Jagustynka przymilkła trwożnie.~Jakże, 75 3, 28| wam przeciech! - radziła Jagustynka szprycując mięso w długachne 76 3, 28| złego nie stanie - szepnęła Jagustynka, ale chociaż w niezgodzie 77 3, 28| samą północą skończyli, a Jagustynka jeszcze nie wróciła.~- Plucha 78 3, 28| spać, już nie czekając.~Jagustynka zaś dopiero nazajutrz rano 79 3, 28| ale zmyślna - zauważyła Jagustynka.~- Juści, co zmyślna wielce, 80 3, 29| w chałupie go nie ma! - Jagustynka zjawiła się przed nim niespodziewanie.~ 81 3, 29| pędem wybiegła z chałupy, a Jagustynka rozcierająca w cebratce 82 3, 29| a kiej Hanka powróciła z Jagustynką z kościoła, też wzięła patrzeć, 83 3, 30| choćby, po śniadaniu.~- Jagustynka chciała się z wami zabrać 84 3, 30| chałupą, kiej wpadła zadyszana Jagustynka.~- Mało co nie czekałam 85 3, 30| dojęły!- użalała się wesoło Jagustynka wpadając do chałupy.~- Niby 86 3, 30| wczorajszym? - szepnęła Jagustynka susząc plecy przed kominem.~- 87 3, 30| A zarno no kościele.~Jagustynka wraziła głowę przez okno 88 3, 30| Ojca i Syna! - krzyknęła Jagustynka dojrzawszy naraz kupę ziemi 89 3, 30| obaczyć, ale domowi wracali i Jagustynka, krzątając się kiele obiadu, 90 3, 30| przychodzą! - zgromiła go Jagustynka.~- Jak taka się przy robocie 91 3, 30| pisarza i strażników.~Właśnie Jagustynka była rozpowiadała o tym, 92 3, 30| portkami zaleci... - szepnęła Jagustynka spod chałupy.~- A wy to 93 3, 30| Józką, Weronka z dziećmi, Jagustynka, Kłębowa i Pietrek prawie 94 3, 30| ciałem się stało! - szepnęła Jagustynka Kozłową wspominając.~- Kara 95 3, 31| się uniesła z pościeli, że Jagustynka przechwyciła ją jeszcze 96 3, 31| widno! - objaśniła po chwili Jagustynka, znowu zabierając się do 97 3, 31| kiełbasie już pachnęła z michy.~Jagustynka czyniła przyjęcie, bo Józka 98 3, 31| języka w gębie! - zaczęła Jagustynka.~- Bo se po cichu miarkuje, 99 3, 31| je przepłaci! - mruknęła Jagustynka.~- Pewnie, że bywają i złe, 100 3, 31| Dominikowa.~Rozsrożyła się Jagustynka, czując, że to jej przymawia.~- 101 3, 31| wiatru w polu! - zaśmiała się Jagustynka.~- Pewnie po susz do lasu 102 3, 31| Pewnikiem bękarta! - zawarczała Jagustynka, siedząca z boku.~Nie zważali 103 3, 31| czego! - powstała na niego Jagustynka.~- Śmiałbym to, kiej chodzi 104 3, 31| bose ani spojrzy - szepnęła Jagustynka, jaże Jaguś w ogniach stanęła 105 3, 32| zawzięcie.~Dopędziła ją Jagustynka.~- Juści, że wiecie! no, 106 3, 32| tym czytał! - poprawiła go Jagustynka.~- Wszystkie, zbójów przecież 107 3, 32| przyciesie.~Powiedła je zaraz Jagustynka przez przełaz nad polną 108 3, 32| nie potrzeba! - zgromiła Jagustynka.~Przygięły się do roli, 109 3, 32| rozjazdach! - zakpiła po swojemu Jagustynka. ~- Chudziaki, biedota, 110 3, 32| kołku! - przedrzeźniała Jagustynka, jaże wszystkie śmiechem 111 3, 32| takim pyskaczem i ozornicą? Jagustynka nawydziwiała nad nią, co 112 3, 32| Dom ostał prawie pusty, Jagustynka poleciała do swoich, Józka 113 3, 33| że w chałupie była jeno Jagustynka z Józką: płótno zmoczone 114 3, 34| osypuje z komornicami i Jagustynką, zaś Pietrek pojechał do 115 3, 34| by zrobiły! - zaszydziła Jagustynka.~- Cichocie, nie pora na 116 3, 34| wieczora zaglądała do niej.~Jagustynka musiała cosik zmiarkować, 117 3, 34| piskliwie pokrzykując, a Jagustynka przedarłszy się do środka 118 3, 36| wyrobnikom żaś Hanka z Jagustynką; przysiadły na trawie w 119 3, 36| wtrąciła się po swojemu Jagustynka, ale któryś rzekł:~- Kowal 120 3, 36| kowalowa nieodstępnie, a Jagustynka chciała go okadzać.~- Dajcie 121 3, 36| obchodzić cudze sprawy? Jagustynka robiła wieczorne porządki, 122 4, 37| izbę zamknął, by wespół z Jagustynką i Jagatą, która się była 123 4, 37| oborę i oprzej się!~Nawet Jagustynka była jakaś markotna, bo 124 4, 37| nadstawia na nowinki - warknęła Jagustynka.~- Bo złe dzieci tak by 125 4, 37| łóżka chciwie bobrowały.~Aż Jagustynka ozwała się kąśliwie: ~- 126 4, 37| deskach się zmieści - szepnęła Jagustynka, zaś Jagata przerywając 127 4, 37| jałowcowego dymu, jakim Jagustynka wykadzała izby i sienie.~ 128 4, 37| co przez złość! - podjęła Jagustynka, ale żadnej już się nie 129 4, 37| ozwała się po swojemu Jagustynka.~- Nie pora na przekpinki - 130 4, 37| półkoszki wymoszczone słomą, zaś Jagustynka tajnie, bych księża nie 131 4, 37| flachę w nową kolejkę, a Jagustynka chleb roznosiła.~Kobiety 132 4, 37| zapłakała strachliwie.~- Na to Jagustynka strzepnęła palcami trzy 133 4, 38| piekiełko, niezgorsze - wyrzekła Jagustynka.~- Mało to i tak swarów, 134 4, 38| odsiedzi w kreminale - gadała Jagustynka - używał jucha, niechże 135 4, 38| przewiązanymi jeszcze oczami, ale Jagustynka nie przepuściła okazji.~- 136 4, 38| do drugich nie dorwała...~Jagustynka już nie odrzekła, ścisk 137 4, 40| Jezus! - prawiła po swojemu Jagustynka.~- Pan Jezus by ta stworzył 138 4, 40| brzucho! - zaśmiała się Jagustynka. - Sam go nie udźwignie 139 4, 40| nie wytrzymała! - mówiła Jagustynka.~- Ani ja! Bych się jeno 140 4, 40| Poczekaj, zgodzę ci dziewkę, bo Jagustynka tyla, ci pomaga, co ten 141 4, 41| zaś w końcu wlekła się Jagustynka, zgarbiona pod ciężarem 142 4, 41| pobiegła w dyrdy ku chałupie.~A Jagustynka nie doczekawszy się od niego 143 4, 41| miała bystre, a odpasiona Jagustynka też za nimi patrzała i drugie 144 4, 42| rzekła z prześmiechem Jagustynka.~- Ale w takich nóg se człowiek 145 4, 42| pod chałupą, przylazła też Jagustynka i tak se wraz pogadywali, 146 4, 42| pierzynę, Nastuś - ozwała się Jagustynka.~- Co wam też w głowie! 147 4, 42| jakąś sprawę w sieni, a Jagustynka rzekła na odchodnym:~- Nie 148 4, 42| ktosik o tym wspomniał, Jagustynka wykrzyknęła po swojemu: ~- 149 4, 43| kiej się tak pogarszało, że Jagustynka wzbroniła ją wynosić na 150 4, 43| żadnej z przyjaciółek, gdyż Jagustynka, mająca ją w opiece, kijaszkiem 151 4, 43| śladów, toteż jeno ukradkiem Jagustynka smarowała ją maścią, gdyż 152 4, 45| o piątą nogę - wtrąciła Jagustynka - tam jest w przygodzie 153 4, 46| co przyjechały - zaczęła Jagustynka przystępując do nich.~Zbiły 154 4, 47| rozpowiadać różnoście, gdy wpadła Jagustynka.~- Wiecie - wrzeszczała - 155 4, 47| rzeczy, aż im przerwała Jagustynka:~- Psu na budę taka sprawiedliwość! 156 4, 47| powstając na Tereskę, ale Jagustynka zapalczywie broniła.~- Tereska 157 4, 48| paliły się pobok jej głowy, Jagustynka odganiała muchy wielką gałęzią, 158 4, 48| do miasta - zaszeptała mu Jagustynka. - Ostawiła im sporo, to 159 4, 48| się jej dziwowali, tylko Jagustynka pokręciła głową i rzekła 160 4, 49| święcie uwierzyły, tylko jedna Jagustynka ozwała się gniewnie:~- Klituś