Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] zdziarach 1 zdziebel 4 zdziebka 2 zdziebko 149 zdziebku 4 zdzielic 1 zdzielil 5 | Frequency [« »] 150 jakis 149 drugie 149 malo 149 zdziebko 148 miedzy 148 mój 147 iz | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances zdziebko |
Tom, Rozdzial
1 1, 2 | pies się kręcił i skamlał zdziebko do jadła.~- Cicho, Burek, 2 1, 3 | do legowiska.~- Pośpij se zdziebko, biedoto, pośpij! - Przyokrył 3 1, 3 | prosiak, a kiele ogona abo i zdziebko poniżej czarno łaciaty.~- 4 1, 3 | co?... Ide dalej i że mę zdziebko mrówki oblazły ze strachu, 5 1, 3 | i zasie prosiak. Zlazłem zdziebko w bok, w koniczynę i obejrzałem 6 1, 3 | a kiele ogona, poniżej ździebko, czarno łaciaty! Ja bez 7 1, 3 | odetchnąć nieco: kto pojeść zdziebko, kto ze swoimi świadkami 8 1, 3 | swoje mam i miarkuję se ździebko...~- Dufny ci on w siebie 9 1, 4 | rozebrało, to potaczał się ździebko, a i raz w raz właził na 10 1, 5 | kartoflami. byle jeno wypęczniała ździebko; któren znów przysposabiał 11 1, 5 | równy z równym. Rościebnął ździebko kapotę, wyciągnął nogi, 12 1, 5 | Uwińta się rychło, to se ździebko popatrzycie na jarmark.~- 13 1, 5 | Zziębłaś, Jaguś, to się ździebko ogrzejesz...~- Gdziebym 14 1, 5 | Jaguś, a to przysiądźmy se ździebko.~- Ale, do matki mi czas.~- 15 1, 5 | całą kwartę - przekpiwał zdziebko wchodząc do narożnego szynku; 16 1, 6 | to już było i jakby się ździebko mroczeć zaczynało, to stara 17 1, 6 | Jaguś?~A ino, telo że ta ździebko, może ze trzy płachty, ostało 18 1, 6 | ktoś z wódką, ino się boją ździebko... - zaczął po cichu.~- 19 1, 7 | Mateusz... Matula...~- Jeszcze ździebko, Jaguś, jeszcze raz, bo 20 1, 7 | nie kobieta, to bym wama ździebko żebra zmacał za powiedanie 21 1, 7 | wystarczy.~- Jest jeszcze i ździebko mięsa... - ozwała się nieśmiało 22 1, 7 | poznała głos jego i poczęła ździebko dygotać.~- Odprowadzę cię, 23 1, 8 | ostało tam na kapuśnisku ździebko, ale teraz nie dojedzie - 24 1, 8 | przysłoniwszy twarz zapaską, upiła ździebko i wylała resztę na podłogę...~ 25 1, 8 | już za nią cni... Jeszcze ździebko, na frasunek! Wiecie, pójdziem 26 1, 8 | wierzcie.~Kobiety się ździebko przyodziały świąteczniej 27 1, 8 | miarkujcie ino, że to starsi ździebko jesteście, a przecież i 28 1, 8 | płota, bo się tam już byli ździebko za łby brali i tarzali po 29 1, 9 | twarzą podrapaną, bo że był ździebko napity, to już na wozie 30 1, 9 | wyczerpanie płaczem, to się ździebko wsparł o biedro Kuby i zasnął...~.......................................................................~ ~ 31 1, 9 | tobołka chleb, to ser, to ździebko słoniny albo kiełbasy, to 32 1, 11| wieczerzy, pokręcił się ździebko jeden i drugi i wnet uciekali 33 1, 12| ochotnie.~- Kuba, przejedzcie ździebko, użyjcie i wy wesela!~- 34 1, 12| wypił do dna.~- Posiedź zdziebko, tak mi się samemu ckni...~ 35 1, 12| mocnym ogniu, a co przysłabli zdziebko, muzyka grzmiała z nową 36 2, 13| sfolżał i ociepliło się zdziebko, wichry jakby zdychały, 37 2, 14| Hanuś, inom się zadychał zdziebko, tom tego powietrza łapał... 38 2, 15| jakże, tyla że ino łysawa zdziebko, koślawa i świdrem patrzała, 39 2, 16| ogrzeje, zamróz taki!~- A może zdziebko gorącego mleka, to uwarzę - 40 2, 18| baczył dobrze, strach go zdziebko przejmował, że to już mroczało 41 2, 19| pogadywali, Antek już był zdziebko napity, a że nigdy nie miał 42 2, 19| nie wypowiedzieć.~- Odstąp ździebko, puść!... - prosiła cichutko, 43 2, 19| Jeszcze, Jantoś, jeszcze ździebko!~Długo tańcowali, odpoczęli 44 2, 19| przycichała, przytomniała zdziebko, strach ją ogarniał, obzierała 45 2, 20| mu się żal robiło i serce zdziebko tajało, ale i zazdrość tym 46 2, 20| chałup, niby to ogrzać się zdziebko, gdzie znowu ze sprawami, 47 2, 20| przypuszczaj do siebie ani na zdziebko, jak tego psa przed progiem 48 2, 20| nieufności, żale przypłowiałe zdziebko, ale żywe jeszcze i zgoła 49 2, 24| wyiskrzona i ostry powiew ściskał zdziebko rozmiękłe śniegi, że chrupały 50 2, 25| odsłoniły się dale przymglone, zdziebko jakby osnute pajęczynami, 51 2, 25| przestał, pojaśniało nawet zdziebko, po niebie leciały chmurzyska 52 2, 25| słuchajcie !~Przycichło zdziebko, a on znowu wołał: - Zabierzta, 53 3, 26| orosiała, przecierało się już ździebko nad ziemią czarną, głuchą 54 3, 26| zasnute oczy, poruchiwał się ździebko, przecykał z wolna, ale 55 3, 26| jasno, chociaż i jeszczech ździebko szarawo, i taką lubością 56 3, 26| całym światem, zaklęsłym ździebko w miejscu, kędy wieś przywarła, 57 3, 26| być późne albo i wymiękło ździebko.~Nachyliła się z trudem, 58 3, 26| Przysiadła pod krzakami, aby się ździebko przygarnąć, nim wejdzie 59 3, 26| jeno Tomek, że słabował ździebko, to się teraz lekuje w kreminale.~- 60 3, 26| gąsiętami biegać !..~- Już me ździebko chorość odeszła, skorom 61 3, 27| gospodarza! - Wyprostowała się ździebko wodząc oczyma po oszroniałych 62 3, 27| Wieś się budziła później ździebko, że to niedziela była i 63 3, 27| leżały nagie, zrumienione i ździebko ruchające się w cichym dychaniu; 64 3, 27| wody pić podając albo i ździebko mleka, bo jeść nie mógł, 65 3, 27| jeszcze była, w koszuli, ździebko rozespana i taka urodna, 66 3, 27| Spytajcie Hanki!~Postał jeszcze ździebko, poskrobał rudych wąsów, 67 3, 27| pogardliwie Pietrek popuszczając ździebko obertelek, że to był niezgorzej 68 3, 27| zaraz po świętach. może ździebko później, jak śledztwo skończą... 69 3, 28| nie chce?~- Jeść!... juści ździebko... bo to zapomniały mi wczoraj 70 3, 28| niech se idzie, poskarży się ździebko, to jej ulży!~- Wojować 71 3, 28| szlachtuję, widzicie!~Strach ją ździebko przejął.~- Sielny wieprzak, 72 3, 29| dzieci obszyć, siebie też ździebko obrządzić, do młyna wieźć, 73 3, 29| pytał ksiądz chroniąc się ździebko za baby.~- Dyć to Kruczek, 74 3, 29| babski, ugwarzywszy się ździebko i naużalawszy nad pokrzywdzoną, 75 3, 29| ciepłej warzy, więc głodowali ździebko na chwałę Pańską poprzestając 76 3, 30| że ino w tym rozkołysanym ździebko, człowieczym łanie oczy 77 3, 30| wszystkich twarzach choć ździebko przychudłych z postu, radość 78 3, 30| zaspali. Jedna Hanka, co się ździebko poraniła, by obudzić Pietrka 79 3, 30| kiej kokosz, a Rocho jakby ździebko zadrzemał.~- Skończyliście 80 3, 30| się Nastuś pociągając go ździebko za portki, bo miał wszystką 81 3, 30| już miało, poczerwieniałe ździebko słońce przetaczało się nad 82 3, 30| prawdzie, bo już poczuła się ździebko napitą.~Płoszkowa, wielce 83 3, 30| wstrząsnął się cały i odsunął ździebko.~- Mroczeje, czas do domu! - 84 3, 30| nie puszczę... napijem się ździebko... pódzi... - szeptał wójt 85 3, 30| mało któren, że zaś był już zdziebko napity, to jął wycyganiać 86 3, 31| ze dworu i kolebały się zdziebko światy, wiszące u czarnego 87 3, 31| i jak one przejrzyste i zdziebko pluszczące o brzegi, puste 88 3, 31| jeno niźli po inne lata i ździebko gorzej, że to Pietrek dopiero 89 3, 31| grudę miał w kulasach i ździebko ślepiał, ale zawdy czterdzieści 90 3, 31| przepasane płachtami: pochyleni ździebko i nabożnym, sypkim rzutem 91 3, 32| wypatrując.~Posunęli się jeszcze ździebko, gdyż od spalonego folwarku 92 3, 32| Wstąpcie, kumo; przemiękliście ździebko! - zapraszała wójtowa, ale 93 3, 32| tknięciem wiatru i chwieje się ździebko, i patrzy po świecie tysiącami 94 3, 32| słoneczny i cichy, wiater ździebko przegarniał po drzewinach, 95 3, 32| co pogarbione i miejscami ździebko wzdęte, jako te piersi matki 96 3, 32| nim pokornie, te kiej wody ździebko rozkolebane pola ozimin, 97 3, 33| szepcąc pacierze, trąc oczy, a ździebko poziewając za robotą się 98 3, 33| uwędzona!...~- Bogać ta, ździebko jeno przypalona i kiej cie 99 3, 33| znów Kłąb wstrząsając nim zdziebko.~Chory drgnął, oczy mu się 100 3, 34| trzymam! - mruczał podpiły zdziebko Sikora wspierając się ciężko 101 3, 34| Ewangelię i odpocząwszy ździebko, powiódł naród do młynarzowego 102 3, 34| pieśnie.~A czasami, kiej naród ździebko ustawszy milknął, że ino 103 3, 34| mówię, że można, w inny ździebko sposób, a to samo wyjdzie... 104 3, 35| granicznych pod krzyżem przysiedli ździebko odpocząć, ale i teraz nikt 105 3, 35| pierwszego z brzega.~- Juchy im ździebko wypuścić!~- Damy się to; 106 3, 36| Po dawnemu, choć może i ździebko lepiej. Jambroż lekują, 107 3, 36| kieby tymi łzami.~Wiater jął ździebko przegarniać trawy i czajki 108 3, 36| zabiegów.~A potem, kiej już noc ździebko zmętniała, gwiazdy zbladły 109 4, 37| Zaś w chałupie zaspali ździebko z powodu niedzieli, jaże 110 4, 37| domów, a we zbożach, co się ździebko kłoniły za słońcem, zagrały 111 4, 37| przywstydzone odwracały się ździebko na stronę. - A jutro eksporta 112 4, 37| Borynową twarz, która jakby się ździebko ożywiła, jakby się budził 113 4, 37| leżało wszystko leniąc się ździebko, jak to zwyczajnie bywa 114 4, 37| bych mnie ozgrzało choć ździebko Pańskie zmiłowanie, bom 115 4, 37| stronie organista, napity już ździebko, dźwignął się nad stołem 116 4, 37| opłotki. Zmierzchało się już ździebko, bydło szło z pastwisk i 117 4, 38| gardzielem, jak kiedy to chłop ździebko napity drogą idzie, kolebie 118 4, 38| modraki, miejscami, kaj ździebko wymiękło, tak gęsto, jakby 119 4, 38| zdrętwiała ze zdumienia, on też ździebko się pomięszał, rzekł ni 120 4, 38| ku zachodowi, upał jakby ździebko sfolżał, to chociaż jeszcze 121 4, 38| od powiewów, w rozruchane ździebko cienie, we światła, co leciały 122 4, 39| organiścinie kaczęta, to się ździebko wspomogła...~- Rychło przechlają. 123 4, 40| się żałośnie:~- Jeszcze ździebko, Hanuś! Dyć dopiero co się 124 4, 40| przymierzać trzewiki. - Ciasne ździebko, nogi mi nabrzmiały od bosaka, 125 4, 40| mi Pietrusia przewieźć go ździebko na koniu - prosił.~- Hale, 126 4, 41| wynosić je w ganek, na deskę ździebko wystawioną w słońcu, bych 127 4, 41| na ganek, przyczaił się ździebko i popatrzywszy to jednym, 128 4, 41| rozprażony, pachnący i kieby ździebko przymglały w słonecznej 129 4, 41| radosną nadzieją.~A kiej się ździebko uspokoił, zaczęli już wspólnie 130 4, 41| nie wiedzą!~Rozdygotał się ździebko.~- A gdzież to Rocho? - 131 4, 42| bladawe, na wschodniej stronie ździebko się przezierało i pierwsze 132 4, 42| piersi, bo go był chłód ździebko przejmował, i wsparłszy 133 4, 42| do dzieciątka:~- Poczekaj ździebko, sieroto, uprawię cię, napasę, 134 4, 42| kiej wół, ale trza by mu ździebko ulżyć.~- Juści, sam nie 135 4, 42| zaraz obaczył jego poliki ździebko posinione, ale spytał się 136 4, 42| matko! A tera chodźma się ździebko poweselić!~I ruszył z Nastusią 137 4, 42| Dyć to twój chłop! Że ta ździebko przódzi, nim ksiądz poświęci, 138 4, 42| gdyż niejedni, podjadłszy ździebko i posiedziawszy obyczajnie 139 4, 42| ozorami mleć.~Że zaś już była ździebko napita, to dojrzawszy Jaśka 140 4, 42| dzieci darzyć.~Nastusia ździebko poczerwieniła się, a Szymek, 141 4, 43| złapał, co? - pytała potem ździebko niespokojnie.~- A juści, 142 4, 44| przewinął i obtarł, to się ździebko przewietrzy.~- Juści, pani 143 4, 44| i słońce przetoczyło się ździebko na bok, za kalenicę, że 144 4, 45| ale naraz poderwały się ździebko i szły prosto na Jasiową 145 4, 45| wpadną do sieni, słońce ździebko poświeci przed zachodem, 146 4, 45| jakoby wyspy dalekie, wiater ździebko przegarniał kłosami, pachniało 147 4, 46| nienasycone ramiona, przysunął się ździebko, bliżej, tak blisko, że 148 4, 47| Jagusine sprawki, to go ździebko rozfrasowało.~- Co było, 149 4, 48| obejrzałeś?~- Słoma jeszcze ździebko zielona, ale ziarno już