Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] jakbyscie 5 jakem 1 jakes 3 jaki 130 jakich 11 jakichs 8 jakie 125 | Frequency [« »] 134 pare 133 naraz 133 serca 130 jaki 130 kiedy 127 która 126 soba | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances jaki |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | to świnie zdrożeją, bo jaki taki chciał będzie wsadzać 2 1, 3 | Gospodarz był przeciech nie leda jaki, na trzydziestu morgach, 3 1, 3 | po czubach drzew, że ino jaki taki listeczek, kieby motyl 4 1, 3 | komornik, nie prefesjant jaki abo i jenszy miescki zdzier. 5 1, 3 | gąska, to kury, to sprzęt jaki - ciągnęła nieubłaganie.~- 6 1, 3 | tak mocno, aż pomilkli, i jaki taki drapał się po łbie 7 1, 4 | jest Panajezusowe. Hale, jaki mądrala, powtórz "Wierzę".~ 8 1, 4 | kościoła, jak gospodarz jaki, zatykając ręce za pas i 9 1, 4 | mówił długo i tak mocno, że jaki taki westchnął skruszonym 10 1, 4 | jak i ty! Ale, nauczyciel jaki, Żydom się wysługuje, z 11 1, 4 | wszystkiego, aże psy ujadały i jaki taki z chałupy wyjrzał...~ 12 1, 4 | odmawiać...~- Ci!... spekulant jaki! Do złodziejstwa namawia, 13 1, 5 | wybierały, jakby na odpust jaki.~Bo jarmark miał być na 14 1, 5 | nie ma co rzec.~Więc też i jaki taki wyprowadzał krowinę 15 1, 5 | i buciska też, a i kapot jaki kupiłbym... już jak ten 16 1, 5 | kupiłbym... już jak ten dziadak jaki jest człowiek, że nawet 17 1, 5 | nie ścierpiał, żeby ją Żyd jaki bijał libo i łachmytek z 18 1, 5 | trudno wszystkim było, że jaki taki schodził na pole w 19 1, 5 | myśli, że co najmniej to już jaki rządca zjedzie po nią, i 20 1, 5 | szedł od nich blask, że jaki taki do czapki sięgał i 21 1, 5 | warzy łyżkę, gdzie grosik jaki! Dobre są ludzie, ubogiemu 22 1, 6 | młodego, jak się jej uda jaki.~- Takiego nie braknie, 23 1, 6 | dobry i gospodarz nie bele jaki, i pobożny, i krzepki jeszcze, 24 1, 7 | się kwasili po chałupach; jaki taki lazł po tym błocie 25 1, 7 | rozchlustany, któren niby ptak jaki rozwijał ciężkie skrzydła, 26 1, 8 | do karczmy, aby się napić jaki kieliszek i wziąć araku 27 1, 8 | większy i ludzi przybywało, bo jaki taki, zasłyszawszy głosy, 28 1, 9 | Patrzano, wzdychano ciężko, jaki taki znak krzyża położył 29 1, 9 | uredzę... Puściłem go... a w jaki pacierz abo dwa... łanie 30 1, 9 | nie nie kładł, to grosz jaki wciskał w wyciągnięte ręce 31 1, 10| miasta nosi i ten grosz jaki zbierze...ale zabaczy często 32 1, 10| się witać, zabrał węzełek, jaki mu Hanka narządziła po kryjomu, 33 1, 10| Wszystkie! Jak na sąd jaki!~- Nie na sąd, ino do was 34 1, 11| odrzekła, stłumiła w sobie żal, jaki nagle ją przewiercił, i 35 1, 11| Pakulanka i co?...Mówił wójt, jaki papier przyszedł do kancelarii , 36 1, 11| raz biła, jakby o kamień jaki, o przypomnienia...~A w 37 1, 11| domy, do sadów, na płoty, a jaki taki, choć nie weselny, 38 1, 11| gromadę zwołać i z morgi grosz jaki na szkołę uchwalić...~- 39 1, 11| nie lepsza od Jagusi!...~- Jaki korzeń, taka nać! - taka 40 1, 12| pogadywali i z cicha, a jaki taki ze starszych ziewał 41 1, 12| nie ma z kim tańcować!~- Jaki ochotny, a pozwoli ci to 42 1, 12| krzaki, a zawżdy ptaszek jaki wyfrunie, wójt to wama mówi!~ 43 2, 14| nieprzejrzana!~- Żeby choć ten dziad jaki zajrzał, żeby choć z kim 44 2, 15| zgodą nie żeń, widzisz go, jaki mi przyjaciel! Zrobiłbyś 45 2, 16| ale nieczęsto, zajączek jaki zaczerniał, kicał po śniegach, 46 2, 16| prosiła cicho:~- Dajcie kąt jaki i choćby to, co psu wyrzucicie! 47 2, 16| tym słowem palącym,- że jaki taki westchnął ciężko, kto 48 2, 16| że nie słyszał śpiewu, jaki bił z drzwi kościelnych 49 2, 17| gdzieniegdzie tryskrał promień jaki, śnieg prószył, opadał z 50 2, 18| pański, szary z zielonym, jaki to noszą strzelcy dworscy! 51 2, 19| sroga, mało któren miał jaki taki grosz zapaśny, niejednemu 52 2, 19| krzyczeli, w gąszczu bowiem, jaki rozpierał karczmę, stowarzyszał 53 2, 19| przyleciały!~Dogadywali mocno, a jaki taki pięścią wygrażał i 54 2, 19| chcieli go słuchać długo i jaki taki przekpiwał, ozeźlił 55 2, 19| rozkrzyżowany na śniegu, w cieniu, jaki padał od parkanu, nic nie 56 2, 19| pochylił się myśląc, że to jaki obcy wędrownik albo i pijany - 57 2, 20| czasem trafił się dziad jaki bywały, to opowiadał różności 58 2, 20| łysnął ślepiami i rozważał, jaki to będzie podstęp.~- Uradzilim 59 2, 21| ledwie gdzieniegdzie ślad jaki ostał.~Bór był stary, ogromny, 60 2, 21| przerażająca, że tylko ptak jaki niekiedy załopotał wskroś 61 2, 21| siwe brody, tu i owdzie jaki młody dąbek, pokryty zrudziałymi 62 2, 24| tym mrowisku, kiej w nim jaki niecnota kijaszkiem zagrzebie.~ 63 2, 24| bacząc na deszcz ze śniegiem, jaki zaraz od zmierzchu padał. 64 2, 24| gdzieniegdzie zaś staruch jaki wystawał pod ścianą na słońcu, 65 2, 25| dzień się przewlókł - a jaki taki, co starowniejszy, 66 2, 25| ciągnęli do młynarza brać ten jaki korczyk na krwawy odrobek, 67 2, 25| iż przy obróbce drzewa.~Jaki ta dziedzic był, to był, 68 2, 25| wieści złowróżbnej, więc jaki taki jeno klął, drzwiami 69 2, 25| chyla tyla rozedniało i jaki taki oczy ozwarł i ciężką, 70 2, 25| czapki, bito się w piersi, a jaki taki - westchnął żałośnie 71 2, 25| polem śmierci, to zwierz jaki wysuwał się z gęstwiny, 72 2, 25| szły sanie z poranionymi, jaki taki jęczał i postękiwał, 73 2, 25| drzewa i potykał o lada jaki korzeń..,~Mało kto czuł 74 3, 26| poświęcany Częstochowskiej, jaki musi mieć w ręku w skonania 75 3, 26| czujących ludzi, a może i jaki grosz przyobiecam, to się 76 3, 26| godzi... wrzątku dajcie jaki garnuszek, chleb mam, to 77 3, 26| to pożywienie, to grosz jaki albo i tę czystą koszulę, 78 3, 27| długo i rozgłośnie.~Że w jaki pacierz, a wszyscy poszli 79 3, 28| już powstrzymać złości.~- Jaki to zmyślny, nawet po ogonie 80 3, 29| chałupy do chałupy, dojrzał, jaki to upadek wszędy się wkrada...~ 81 3, 29| głowa nie boli. Znajdziecie jaki grosz, zapłacicie, a nie, 82 3, 29| rozglądając się.~- Obraz ci jaki przyniesę, a i statków, 83 3, 33| Żeś to me dojrzał? Cie, jaki prędki, już tydzień we wsi, 84 3, 33| Już mu muchy szkodzą! jaki przebierny! nie strujesz 85 3, 33| kiej te jendyczki.~- Hale, jaki przebierny!... będzie się 86 3, 33| słót jesiennych, pastuch jaki schronienia szukał. Smętarne 87 3, 34| Do cna ustałem, dzień jaki odpocznę - tłumaczył się 88 3, 34| wymierzał toporzyskiem, gdzie jaki sęk odciupnął siekierą i 89 3, 34| podjudzać na wójta prawiąc, jaki to zły przykład la ludzi 90 3, 34| przykład la ludzi daje, jaki wstyd przez niego i różne 91 3, 34| ochłonąć pod drzewami, grosz jaki dziadom wysupłać i zmówić 92 3, 35| chłopcy...~- Wychlaj se sam! Jaki szczodry! Nie na piwo przyślim! - 93 3, 35| powiedział uroczyście.~- A to w jaki sposób, za darmo może, po 94 3, 35| ogrodach po foliwarku!~- Jaki mądrala, najlepsze by chciał!~- 95 3, 36| chodził za nim, a kiej ptak jaki spłoszony zerwał się spod 96 4, 37| zapalonymi świecami, to ci grosz jaki kapnie. Na organistę się 97 4, 37| pogrzeb musi mieć nie lada jaki. No, mówię, nie lada jaki! - 98 4, 37| jaki. No, mówię, nie lada jaki! - powtórzył groźnie, po 99 4, 37| wściekły. - Co za kark! A jaki grzbiet, jakie to ma piersi! 100 4, 38| ni ptak przeleciał, ni jaki bądź głos powiał z pól. 101 4, 38| i naleźć w takim tłoku, jaki się uczynił na placu przed 102 4, 38| inszy wysuple ten grosz jaki, a rad by wziął resztę z 103 4, 38| A muszę, mamusiu! Boże, jaki ten dzień był krótki! - 104 4, 39| ochotnie, da mu się za to jaki korczyk. Źrebkę weźmie młynarz, 105 4, 40| Dyć już wam mówiłam!~- A jaki, co? Jaki?~- Wiem to jaki? 106 4, 40| wam mówiłam!~- A jaki, co? Jaki?~- Wiem to jaki? Przyszedł 107 4, 40| jaki, co? Jaki?~- Wiem to jaki? Przyszedł i zaraz z progu 108 4, 40| boki a krzykał radośnie.~- Jaki to chwat! parobek mój kochany! - 109 4, 41| komornice rozrzucały gnój, jaki Pietrek dowoził, a przyorywał 110 4, 41| znajdzie się jeszcze w chałupie jaki korczyk ziemniaków. Odrobicie 111 4, 41| tylachna drzewa!~- A chwaci na jaki rok abo i dłużej. Jak dziedzic 112 4, 41| żrej... już się za to zmówi jaki paciorek za Kłębową duszę 113 4, 43| Nastuś za to zmówi za mnie jaki pacierz.~Trafiło to Hance 114 4, 44| się jeno w pas kłaniali, jaki taki nawet go w rękę całował, 115 4, 44| przypiekało coraz barzej, to jaki taki jął się chyłkiem przebierać 116 4, 44| na ogon, to się wróci!~- Jaki to zuchwały, uciekł z kozy 117 4, 44| wsi:~Potem długo wywodził, jaki to z tego będzie profit, 118 4, 44| naczelnik przeczytawszy list, jaki mu podał lokaj, oznajmił 119 4, 44| wezwyczai.~- Moiściewy, a jaki to człowiek, nawet prawo 120 4, 45| wsiach naszczekają pieski, a jaki taki zbędzie ostatniej złotówki.~ 121 4, 45| się do chleba ze serem, jaki mu była Hanka wetknęła w 122 4, 45| niespokojną klacz~- A dopieka, za jaki tydzień trza będzie wychodzić 123 4, 45| ojciec z ludzi zdzierał! Jaki mi dobrodziej z cudzej kieszeni.~- 124 4, 45| zachodem, a niekiej wisus jaki ciepnie pecyną i dzionek 125 4, 45| sercem, ani nawet myśląc, na jaki brzeg ją wyniesą ni na jaką 126 4, 45| Święty! Święty! Święty!~Hej, jaki to świat śliczny, kiej się 127 4, 45| patrzą rozmiłowane oczy!~A jaki to człowiek mocen w onej 128 4, 46| jeszcze bliżej zaczął nauczać, jaki to będzie ów dzień upragniony 129 4, 49| tabaką częstował, a kiej mu jaki grosz kapnął niespodzianie, 130 4, 49| niej przyniosłem i jeszcze jaki paciorek dołożę do Przemienienia