Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] konce 2 koncem 1 koncowi 1 koncu 125 koncz 2 konczacego 1 koncze 1 | Frequency [« »] 126 soba 126 wiecej 125 jakie 125 koncu 125 mógl 125 szedl 123 chociaz | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances koncu |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | torby i kijaszek z jeżem na końcu, przeżegnała się i poszła 2 1, 1 | rozczochrana, potem ramiona, a w końcu już był cały widny na tle 3 1, 2 | stronę stawu. Antek szedł w końcu i podtrzymywał, bo wieźli 4 1, 2 | tyla się wróci! - rzekł w końcu, przyniósł kosę ze stodoły, 5 1, 2 | Boryna wzdragał się, ale w końcu, że słonina mocno raziła 6 1, 2 | bo stał za dworem, a w końcu, żeby zwrócić rozmowę w 7 1, 2 | chlupot wody nabieranej, a w końcu wskroś ciemni i mgieł, co 8 1, 3 | przykładał do kożucha, ale w końcu wstać wstał i łaził ociężały 9 1, 3 | cały świat... buchnęła w końcu ogromnym płaczem i rzuciła 10 1, 3 | dowodzić i przekonywać, aż w końcu jako ostatni dowód rozpowiła 11 1, 4 | złotówka...~A karczma stała na końcu wsi, za plebanią, na początku 12 1, 4 | Jankiel przekonał go w końcu i porozumieli się co do 13 1, 5 | obracał się za nią, aż w końcu spytał:~- To Jagusia Dominikowa?~- 14 1, 7 | odechciewało wszystkiego... że w końcu aż się jej płakać chciało 15 1, 8 | przerzekł i drugi, aż w końcu stary Kłąb, że to mądry 16 1, 8 | przy nim raz w raz, aż w końcu rzekła:~- Nie idzie wama 17 1, 8 | łakomymi oczami - ale w końcu zaczął:~- Że to plucha, 18 1, 8 | odwracała do ściany, ale w końcu, przysłoniwszy twarz zapaską, 19 1, 8 | Stara podała chleb, sól, a w końcu i wędzonej, suchej kiełbasy 20 1, 8 | Jambroża w rękę całować, aż w końcu Dominikowa odciągnęła Borynę 21 1, 9 | drugi, ale zmorzyły go w końcu monotonne głosy modlitw, 22 1, 9 | Józka z Jagustynką, a na końcu kusztykał Kuba z Witkiem - 23 1, 10| wszyscy razem krzyczeli, aż w końcu, kiedy im już zabrakło głosu, 24 1, 10| posprzątała ślady bitwy, a w końcu, choć i późno, podała kolację, 25 1, 11| o czymś rozmyślała, bo w końcu rzekła:~- A przywtórzę ci 26 1, 11| przekpinami i naśmieszliwie, bo w końcu rzekła:~- Ostaw warkocz, 27 1, 11| bo już pijany był, a że w końcu przy drzwiach siedział, 28 1, 12| by szła do Kuby, to go w końcu wyciepnęła za drzwi i coś 29 2, 13| ten oślepiający tuman, a w końcu nie było już dla oczów nic 30 2, 13| dwa dni i dwie noce, że w końcu zasypało chałupy, iż się 31 2, 16| opowiadali różne różności.~A w końcu Jagustynka, która cały czas 32 2, 16| go zwierz, a to głód, a w końcu i ta kostucha dodusi - a 33 2, 17| owce zagnać we wrota.~Aż w końcu Kłąb odchrząknął, splunął 34 2, 18| zagadywał łagodnymi słowy, aż w końcu sam się zeźlił, nadział 35 2, 18| dalekim lotem.~Jagna też w końcu odstawiła kądziel i wzięła 36 2, 18| biedził i rozmyślał, aż w końcu przyszło mu do głowy, że 37 2, 18| osobna w głowie obracał, aż w końcu wyraźnie z tego wyszło, 38 2, 19| chałupach ,medytowali, aż w końcu kupą całą poszli do Kłęba, 39 2, 19| zapowiadał, że nie pójdzie, w końcu jeszcze ją sielnie musiał 40 2, 19| przynaglał grać i tańcował, że w końcu prawie ino we dwoje pozostali 41 2, 20| c różnych rzeczach, a w końcu rzekł:~- Zgodą tylko, moi 42 2, 21| powrósłem, wlókł się na końcu, ledwie się poruchając pod 43 2, 21| chrząkał, zbierał odwagę, aż w końcu zaczął jękliwie:~- Zrób 44 2, 22| śmiechów i zabawy.~Przyszedł w końcu i wyczekiwany Rocho, a tuż 45 2, 22| utęsknienia i podziwu.~A na końcu opowiadał o królu, którego 46 2, 22| powlókł się za głosem i w końcu dojrzał za łąkami jakiś 47 2, 22| Wojował rok, wojował dwa, że w końcu i słuch wszelki o nim zaginął.~ 48 2, 22| różne powiadali...~Aż w końcu trzeciego roku na pierwszą 49 2, 22| przyjdzie zapłacić za to...~Aż w końcu i przyszła godzina porachunku. 50 2, 24| zrazu, dał spokój, a jeno w końcu rzekł:~- Rozum mu odjąć 51 2, 24| i poszła na wieś, że w końcu ostało ludzi mało wiele 52 2, 24| padły w niepamięć, tyle co w końcu powiedziała twardo:~Tak 53 2, 25| to, co przecierpiał, aż w końcu brakło mu już głosu i taka 54 2, 25| z minuty na minutę, aż w końcu Kobus, to Kozłowa, to i 55 2, 25| z całej mocy krzyczał na końcu:~- Nie dajta się, chłopy, 56 2, 25| to słowo ostre, że już w końcu jeden drugiego nie słyszał, 57 2, 25| podobnie - nie pomogło.~Aż w końcu i ksiądz przyleciał i jął 58 2, 25| Grzela, wójtów brat.~A w końcu Bylice szły, Kobusy, Pryczki, 59 2, 25| chłopów, ale zaczęli się w końcu mieszać i cofać, bo konie 60 2, 25| Jezus!" rymnął na ziemię.~W końcu już i Mateusz nie wytrzymał 61 2, 25| ledwie rozpoznał, ale w końcu przeparli dworskich, paru 62 2, 25| dających opór, aż musieli go w końcu uspokajać i odrywać, boby 63 3, 26| naprzeciw prawie, na drugim końcu kościół wznosił wysokie, 64 3, 26| cicho na wsi! - zauważyła w końcu Agata, gdy przymilkli i 65 3, 27| jedli, Pietrek siedział w końcu, a pobok niego przykucał 66 3, 27| rzucał jakie słowo, a w końcu i Hanka zagadywała tknięta 67 3, 28| coś z mendel, a nawet w końcu dobrała małą buteleczkę 68 3, 28| to znowu odbierając, aż w końcu, zmęczona i rozbolała, przywołała 69 3, 28| biedy najadłam, że me w końcu do cna rozebrało. Człowiek 70 3, 28| posypały się kiej groch. Aż w końcu oprzytomniała, rzucając 71 3, 29| izbie Sikorów, na drugim końcu wsi, za karczmą. Sołtysa 72 3, 29| złego!... - zauważyła w końcu.~- Wójtowa wina. Strażniki 73 3, 29| niźli dobrodzieja...~Aż w końcu to się już narodowi począł 74 3, 29| rychło wraca?... - spytał w końcu również cicho uderzając 75 3, 29| przyzwała do pomocy, a w końcu i Rocho nadszedł, raźno 76 3, 29| pękały przy gotowaniu, ale w końcu naczyniły ich przeszło pół 77 3, 30| mógł, wycyganiał, ale w końcu prawdę powiedział:~- A to 78 3, 30| jej rozpowiadań, że już w końcu i mówić nie mogła, żal ją 79 3, 30| nadbiegł, kowal, sołtys, a w końcu i wójt skądciś się zjawił, 80 3, 32| się zabawiali, jaże go w końcu i zmanili podtykając pod 81 3, 32| się dociskali.~A na samym końcu, za wszystkimi, wlekła się 82 3, 32| co młodsze kobiety, zaś w końcu, w pojedynkę albo i po parze 83 3, 32| stowarzyszył, zajęty swoimi. Aż w końcu złość ją zatrzęsła, że byłaby 84 3, 32| pamięci krzywd, jaże i w końcu rozniesło je daleko i zawziętość 85 3, 33| buchał radością powrotu, a w końcu Grzela dopisywał prosząc, 86 3, 33| wichurą zakręcone, aż w końcu, zmagając się coraz zajadlej, 87 3, 33| mięsa pilnują! Warują, a w końcu ty, chłopie, dopłać, bo 88 3, 33| nikogo nie poznawał, że w końcu zaprzestali.~- Jemu tylko 89 3, 33| więcej. Jakże, i żelazo w końcu rdza przeźre, i kamień jeno 90 3, 33| nutą, wzbierać mocą, jaże w końcu buchnęły złote, spienione 91 3, 34| w biel przybrane, zaś w końcu wynosił się czerwony baldach, 92 3, 34| groch rzucał na ścianę, że w końcu Mateusz rzekł:~- Prawisz 93 3, 35| porządki wychwalał, aż w końcu powiedział swoje, a nie 94 3, 35| kobietami się zmawiał i w końcu każdemu z osobna a cicho 95 3, 35| spoglądając na brata, aż w końcu rzekł:~- A to, matko, dajcie 96 4, 37| przechodziły, a jego nie było, w końcu chciała już posyłać do miasta 97 4, 38| niemało gorszyli.~Naraz kajś w końcu wsi, jakby na moście przy 98 4, 38| wesoło, częstował tabaką i w końcu rzekł przypochlebnie. ~- 99 4, 38| różne sposoby, a na samym końcu klęczał jakiś młody z zielonym 100 4, 38| za włosy wyciągał, że w końcu już sama jedna łaziła po 101 4, 39| zamysły krwawej odemsty, aż w końcu i to przemogła, bo szepnęła:~- 102 4, 40| namorzył głodem.~- Jakże, toć w końcu już nic jeść nie mogłem.~- 103 4, 40| i pamiętliwy, kaj?~Aż w końcu poleciała na wieś do kobiet, 104 4, 40| o to i owo, a dopiero w końcu rzekł:~- Jaże uwierzyć trudno, 105 4, 40| zachwyceń prowadził, że już w końcu poczuł się niby w czas Podniesienia, 106 4, 40| dosłyszał, że ozwała się w końcu lękliwie a prosząco:~- Pódzi, 107 4, 41| drzewa na plecach, zaś w końcu wlekła się Jagustynka, zgarbiona 108 4, 41| chytrymi ślepiami, aż w końcu rzekł cicho:~- Kaźmirz z 109 4, 41| bele kim pogadywał, to w końcu stanął przed swoją chałupą. 110 4, 41| jego słowa, wzdychał i w końcu rzekł:~- Ja bym ci za borowego 111 4, 41| się w nich trzeźwo, że w końcu przyszedł do tego, co sobie 112 4, 41| jednego słowa, dopiero kiej w końcu zapowiedział, jako im już 113 4, 41| cicho.~Medytował długo i w końcu powiedział:~- To bedzie, 114 4, 42| cięgiem prawił swoje, a w końcu twardo powiedział:~- Rzekłem! 115 4, 42| niecierpliwiej, że już w końcu ostro krzyknął na Pryczka:~- 116 4, 43| a sprzeciwieństw, ale w końcu zgodzili się na jedno i 117 4, 44| ślepiami a zęby zacinał, ale w końcu zbrzydły im nawet przekpinki, 118 4, 44| bronić przed złem. Zaś w końcu wyliczał, ile potrza na 119 4, 44| ludzi było chmara, lecz w końcu ogłosili:~- Dwieście głosów 120 4, 45| i rad odpowiadał, zaś w końcu rzekł pobłażliwie:~- Tak 121 4, 45| nie wygadała, jeno im w końcu rzekła :~- Ja to plotów 122 4, 48| szepty i tamte całunki, że w końcu sparł czoło na książce i 123 4, 48| poratunku.~Zabrakło jej w końcu nawet łez, zabite smutkiem 124 4, 49| Słuchali rozważnie, choć w końcu pletła już trzy po trzy, 125 4, 49| wyjąć kawał ściany, to w końcu chałupa się zwali i na śmierć