Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
inwentarze 2
inwentarzu 2
ironicznie 3
isc 120
iscie 2
iskac 1
iskala 1
Frequency    [«  »]
122 izby
121 matka
121 serce
120 isc
119 ciezko
119 dusze
119 wiec
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

isc

    Tom, Rozdzial
1 1, 2 | Ale do sądu trza wam iść.~- Pójdę. Bóg zapłać, żeście 2 1, 2 | tak pogadują. Ale trza mi iść - poprawił pasa, wraził 3 1, 3 | Skończą ziemniaki, to zaraz iść grabić ściółkę, kwitek jest 4 1, 3 | idzie na lepsze, nie.~- Ma iść, kto ich ta zniewoli?~- 5 1, 4 | odpisać, nie czas to staremu iść na wycug? A dyć dogadzałaby 6 1, 5 | człowiek, że nawet do kościoła iść, to ino do kruchty... bo 7 1, 5 | ręka boska broni, prawie mu iść na doktora.~- Juści, że 8 1, 5 | spieszyć... mnie już czas iść.~- Moje to, prawdę mówicie?~- 9 1, 5 | sobą bo każdemu pilno było iść do swoich, a i do spraw 10 1, 6 | sześć morgów! A trza ci iść za chłopa... trza... po 11 1, 7 | świecie? - myślała: - Gdzie to iść, żeby tam zajść?... Naokół 12 1, 7 | lasy.... Ze sto mil trza iść abo i z tysiąc - myślała 13 1, 8 | później, a Jaguś z domu iść musi na swoje, tak już Pan 14 1, 8 | cóż to jak te dziadaki iść chceta?... A niech się ino 15 1, 8 | opatrzyła, że czas już do domu iść, i jęła synków wołać, żeby 16 1, 9 | wytarł oczy i z mocą jął iść do stołu... tak i on poda 17 1, 9 | duszo człowiecza, do Jezusa iść po radość, po wesele, po 18 1, 10| świecie, że ino plunąć a iść, gdzie oczy poniesą...~- 19 1, 10| pozwolą i choćby całą wsią iść przyszło, to pójdą, a i 20 1, 10| zgoda?... Bo czas mi już iść...~- Zgoda! Ino prędko idź, 21 1, 10| jak przedzwonią południe, iść do Antków.~- Już on ci powie, 22 1, 10| daje wycug! Do sądu trza iść! Jeść mieli wam dawać i 23 1, 10| krzyczeć:~- Na żebrę ino nam iść, we świat... o mój Jezus, 24 1, 11| Ino, że od was trzeba mi iść, na swoje...~Stara nie odrzekła, 25 1, 11| dziedzicem trzyma, a gromadą iść, rębaczów rozpędzić.~- Ani 26 1, 11| z wolna zaczęli za stoły iść, a usadzać się na ławach.~ 27 1, 11| choćby w stu na tysiące iść, że choćby świat cały porwać, 28 1, 12| otrzeźwił.~- Do szpitala musisz iść... - mruknął cicho.~- Do 29 1, 12| do szpitala trza ci zaraz iść...~- Nie, bojam się, nie... 30 1, 12| ino pasać albo na żebry iść... we świat, pod kościół 31 1, 12| tańcujących.~Wnet zasię poczęły iść przekpinki, wymysły różne, 32 2, 13| ramieniu.~- Antek, chcesz iść do młocki? Organista powiedział, 33 2, 13| mu to i nijako na wyrobek iść, markotno, ale co począć, 34 2, 13| mieli i na wieś trza było iść.~Właśnie chciała się z mężem 35 2, 13| parszywego psa!... We świat iść, gdzie oczy poniesą, byle 36 2, 13| nie wyrobek, byle ino stąd iść... Hej! Uleciałby jako ten 37 2, 13| darował krzywdy... A teraz ino iść przed się, gdzie bądź, byle 38 2, 13| wiedzący, co począć... gdzie iść... co się stało? - jakby 39 2, 14| dla Antka, a we świat mu iść nie da! Teraz dopiero przyszło 40 2, 14| drogi i biedzi się, gdzie iść, do kogo?... Nie, napraszała 41 2, 14| nasze, nasze... jakże to iść we świat...Kowal by wnet 42 2, 14| odmienił, to się ochfiarowała iść na zwiesnę do Częstochowy, 43 2, 15| gotowi byli nawet o zakład iść, że Mateusza spierze na 44 2, 15| Ociec nie mogliby to iść zasypywać?...~- Sam pójdę, 45 2, 15| podniósł się wreszcie, by iść go poszukać na dworze, a 46 2, 16| uniosła się nieco, jakby już iść chciała tam... gdzie prosił... 47 2, 17| chłopaki.~- Da ci to matka iść, co?~- Pytał się cięgiem 48 2, 17| poniesie, choć mu ino do cycka iść potrza! - rzekła cicho nie 49 2, 17| jej się zachciało samej iść do kościoła, w głuchej, 50 2, 19| i zadatki podawał: miało iść z Rudki dziesięciu, z Modłicy 51 2, 19| rządów.~- A samym na wycugi iść!~- Ja wojsko odsłużyłem, 52 2, 19| zaczną las ciąć, całą wsią iść, rozegnać, nie pozwolić 53 2, 19| nie wiedział, kiedy zaczął iść ku domowi, gdy sprzed kościoła 54 2, 20| poszła tańcować. Mogła to nie iść? Kużden w karczmie ma prawo 55 2, 20| podtykałam ni ona sama! Mogła se iść za każdego drugiego i z 56 2, 20| bowiem sporów.~- Muszę już iść. To wam jeszcze powiem, 57 2, 20| zmarnieć, żebym miał z torbami, iść, pójdę; a pókim żyw, nie 58 2, 20| chodził, a i kobietom też iść nie pozwalał, że już desperacja 59 2, 21| tak kurzył śniegami, że iść było niepodobna, stary się 60 2, 21| zaś głębią straszno było iść, drzewa szumiały dziko, 61 2, 22| do drogi, a do bezbożnika iść nie chciał.~- Co Pan Bóg 62 2, 22| przyjdę.~Ale jak tu było iść?... noc ciemna, wiater, 63 2, 24| na wszystko, zdecydowany iść choćby do chałupy - już 64 2, 24| kościołem.~Umyślił przeto iść na nieszpory, pewny, że 65 2, 25| dać się, nie dać! Gromadą iść, rozgonić, las odebrać!~- 66 2, 25| dobra bronić, gromadą całą iść i boru rąbać nie pozwolić! 67 2, 25| całą gromadą do dwora teraz iść i zapowiedzieć dziedzicowi, 68 3, 26| chciała się podnieść, chciała iść... by się wziąć za robotę 69 3, 26| siedźcie, a wola wasza będzie iść, to se pójdziecie...~- A 70 3, 26| co miały począć? do kogo iść ze skargą? A do tego zawziął 71 3, 26| się właśnie do kościoła iść, kiedy Gulbasowe chłopaki 72 3, 28| sięgał.~- Już mi we świat iść przyjdzie i nigdy Lipiec 73 3, 29| ziarno święte...~A któż miał iść w pole, kiej wszystkie robotne 74 3, 29| że nie było przezpiecznie iść, bo raz po raz leciały na 75 3, 29| Na żebry przyjdzie nam iść, na żebry, w cały świat!~- 76 3, 30| kościele! Kozłowa zbiera się iść prosić dziedzica...~- Głupia, 77 3, 30| ciekawie.~- A zaraz po południu iść mają...~- Tyle wskórają, 78 3, 30| juści...~- To we świat iść muszą! - zauważył Rocho.~- 79 3, 30| kiej on przez chłopów ma iść z torbami, to niech całą 80 3, 30| odsunął się śpiesznie.~- Muszę iść prędzej, dobranoc Jagusi! - 81 3, 31| Przewody wstała, postanawiając iść na wywód do kościoła; odradzały 82 3, 32| roztrzęsło, że ani sposób iść było.~A zaś potem, choć 83 3, 32| szlochów radosnych, a oto sama iść musi, z dala od ludzi niby 84 3, 33| nie szło jeszcze, jak było iść powinno, chociaż chłopy 85 3, 33| a wychodzić, kto piechty iść musiał.~Biedota ruszyła 86 3, 33| ale jak tu z gołymi rękoma iść do niego?~- Weź parę jajków.~- 87 3, 33| poredzi? Każden się waguje iść na pierwszego, bo każden 88 3, 33| niezadługo przyjdzie za nim iść.~Patrzeli kwardo we świat, 89 3, 33| indziej, to powinno było iść wszystko po dawnemu. Bogać 90 3, 34| Stachowi list i kazał mu z nim iść do dziedzica. Nawet Weronka 91 3, 34| Żeby po najmniejszą poredę iść, a i to na ręce patrzą, 92 3, 34| Józine łóżko, ale wolał iść do stodoły.~- Pieniądze 93 3, 34| przyleciał.~- Gotów teraz iść słuchać pod okno.~- O sobie 94 3, 34| samo wyjdzie... Do Miemców iść całą gromadą i spokojnie 95 3, 34| Dobra nasza, na Miemców iść, rozegnać pludraków! Mateusz 96 3, 34| muzykantów krzykać i w tany iść kiej wicher.~Juści, co zaraz 97 3, 35| buchała.~- Nie dam mojemu iść! Kapoty się uwieszę, i choćby 98 3, 35| zdecydowani na jedno.~Mieli iść po nieszporach i z Rochem 99 3, 35| Nawet do matki nie ma iść po co: prawie wygnała 100 3, 35| obiedzie, do kościoła zamierzał iść, ale dojrzawszy, Jagusia 101 3, 35| cała wieś napierała się iść, jak wtedy na bór.~Zebrali 102 3, 35| Wójt także powinien z nami iść! - zauważył któryś ostrugując 103 4, 39| przywiązywali za kulasy. Mogłaś se iść! Nie bój się, za nogi cię 104 4, 39| płaczem i ochfiarowała się iść do Częstochowy, byle to 105 4, 40| i tyla! Na świecie musi iść swoim porządkiem! Juści, 106 4, 41| Taki gorąc, trza się iść wykąpać - rzekł wreszcie 107 4, 41| Strasznie daleko! Jak to iść, wszyćko ciepnąć, ostawić 108 4, 41| ma się co głowić, a jeno iść do dziedzica i kupować!~- 109 4, 43| pognać do Nastusi, gdyż iść samej czegoś się wagowała.~- 110 4, 45| łajdus, w sam raz było mu iść na jakiego pisarka, ale 111 4, 45| Ociągał się, zwłóczył, ale iść musiał.~Proboszcz czekał 112 4, 45| naprawdę Jagusia nie chce iść za mąż?~- Ani mi się śni, 113 4, 45| oczy i wstał.~- Muszę już iść do domu! - skinął głową 114 4, 46| zarzuciwszy toboł na plecy chciał iść, ale Jagusia naparła się 115 4, 47| parę razy się podnosił, aby iść kajś na wieś między ludzi, 116 4, 47| z godzinę, ale musiałam iść... wchodzę do chałupy... 117 4, 48| jako koniecznie naparł się iść do Częstochowy! Raźniej 118 4, 49| już był spał.~- Musicie iść i powiedzieć swoje! A nie 119 4, 49| chociaż z ciężkim sercem, bo iść musiał.~Karczma była jakby 120 4, 49| niespokoju. - Wszyćko musi iść po swojemu, wszyćko. Trza


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL