Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] swoim 48 swoimi 18 swój 46 swoja 111 swojaczke 1 swojaczki 1 swojakach 1 | Frequency [« »] 112 miala 111 drugi 111 strone 111 swoja 110 ziemia 108 dominikowa 108 glosy | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances swoja |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | zamienił słów parę i szedł w swoją drogę, odprowadzany życzliwym 2 1, 1 | kopacze, każdy okrakiem nad swoją redliną, posuwali się z 3 1, 1 | juści patrzą, aby ino na swoją stronę coś niecoś urwać, 4 1, 2 | otwarte okno i poszedł na swoją stronę.~Dom był zwykły, 5 1, 2 | przedrzymać.~Hanka poszła na swoją stronę i krzątała się po 6 1, 2 | teraz co?... ~Antek ino na swoją stronę ciągnie, kowal też 7 1, 2 | mamy przynajmować? będzie swoja pod ręką..." Nie chciałem 8 1, 3 | nie wieje.~- Rzekłeś... to swoją stronę ogacę, a ty marznij, 9 1, 3 | Trzasnął drzwiami i poszedł na swoją stronę.~Józka już rozpaliła 10 1, 3 | zarznęli i zjedli! Co macie na swoją obronę?~- Hę? Zjadłem! Żebym 11 1, 3 | żałośnie.~- Cóż macie na swoją obronę?~- Obronę... miałem 12 1, 3 | nasłuchiwał, a obzierał się na swoją Magdusię.~Naród słuchał 13 1, 4 | wyżalić się przed kim na dolę swoją. A to człowiek żyje cięgiem 14 1, 4 | gospodarz jestem, to wolę swoją mam, a tyś żółtek i parch!...~ 15 1, 5 | Kuba szedł już za myślą swoją i dawnym marzeniem, a zresztą 16 1, 5 | i dał.~- Żyw wszystkich swoją krwawicą... - myślał i spiesznie 17 1, 7 | sobie poradzić, otworzyła swoją skrzynkę i jęła z niej wyjmować 18 1, 7 | boru, to ino rozpostarł tę swoją świętą kapotę i powieda 19 1, 7 | drzewa, które dźwigał na mękę swoją świętą:~- Sumienie barzej 20 1, 9 | i kowalowie, i wójt ze swoją... a wszyscy patrzą w niego... 21 1, 10| Niech się żeni, niech ma swoją uciechę.~Antek przybladł 22 1, 11| Paczesiowego!~- Baczcie na swoją Frankę lepiej, by się czego 23 1, 12| ten sam czas składał duszę swoją pod święte Panajezusowe 24 2, 13| się, choćby i z kobietą swoją, ochoty nie miał! Jakże 25 2, 13| jeszcze lepiej zapamiętać!~O swoją biedę nie stał, chłop zdrowy, 26 2, 13| sama bierz wszystko na swoją głowę, sama cierp, wydzieraj 27 2, 14| przed oczy nie świeciłaby swoją biedą.~Poczuła w sobie taki 28 2, 14| przyszedł do roboty, ale swoją drogą źle wy swojego pilnujecie - 29 2, 14| zapatrzyła się przed się, w swoją dolę nieszczęsną, w gorzką 30 2, 14| nieszczęsną, w gorzką bezmoc swoją, i długo, długo tak trwała, 31 2, 15| mnie za to chciał swatać ze swoją siostrą, wdową, co wpodle 32 2, 16| było w porządku, wygodę swoją miał, a użalić się przed 33 2, 16| nastawał i brał ziemię w moc swoją, a mróz się podnosił i tak 34 2, 16| im na to:~- Bo ino ofiarą swoją i cierpieniem mógł zbawić 35 2, 16| człowiekiem zła dola ma moc swoją i to cierpienie.~- Nie powiadajcie, 36 2, 16| to i jest - wszystko ma swoją duszę. Co ino jest na świecie, 37 2, 16| świecie, czującem jest i na swoją godzinę czeka, aż Jezus 38 2, 16| kamienie i wszystko duszę swoją miało... nie mogli tego 39 2, 17| będę, swój rozum też mam i swoją wolę... i co mi się jeno 40 2, 19| drogi koło stawu.~- Idź swoją drogą i ludzi nie zaczepiaj! - 41 2, 20| powrócił, ukrył boćka w swoją kapotę, by go uchronić od 42 2, 20| starego kupił tą zwózką i na swoją stronę przyciągnął.~Juści, 43 2, 21| zadumała się głęboko nad swoją dolą rozważając powoli rady 44 2, 22| przeklinał, że na darmo krew swoją lał za Pańską sprawę, na 45 2, 22| pije teraz w karczmie ze swoją kompanią, Jagusia zawinęła 46 2, 24| ten trup nagi, śmiercią swoją okropny. Przez pierwsze 47 2, 24| gardziel wrażę, niech się udusi swoją dobrością, słyszysz, bo 48 2, 24| Sprawiedliwie mówił... swoją prawdę powiadał... ale ja 49 2, 25| wytrzymania, bo na czym swoją rękę położył, to juści, 50 2, 25| bo ją straszył ponurością swoją i cierpieniem, a przerażał 51 2, 25| to ci jeszcze powiem, bo swoją głupią głową nie miarkujesz, 52 2, 25| naród ozeźlił i krzywdą swoją ostargał na wnątrzu, a na 53 2, 25| było takiego, któren by swoją mocą wszystkich przeparł 54 2, 25| umazany ojcową krwią i swoją, bez czapki, z pozlepianym 55 3, 26| padając na kolana.~...iżeś swoją świętą przyczyną sprawił, 56 3, 26| pościeli. Miała to kiej swoją izbę albo i łóżko? Kątem 57 3, 26| Jezusowi kochanemu na krzywdę swoją...~Noc musiała już być duża, 58 3, 27| tylachne gospodarstwo wzięła na swoją głowę!~Przeciech sama ostała 59 3, 27| stanowienia o wszystkim swoją głową, a wielce z natury 60 3, 27| jednak prędko dojrzawszy swoją twarz wynędzniałą, pokrytą 61 3, 27| więc i to musiała wziąć na swoją głowę i o chorego dbać, 62 3, 27| Gospodyni kazali, byście swoją krowę napaśli, aż z głodu 63 3, 28| zaczęła śpiesznie przenosić na swoją stronę, co ino pozostało, 64 3, 28| nie było go; zajrzała na swoją stronę, jeno Bylica siedział 65 3, 29| hardo nad wszystkie, a wieś swoją uważały za najpierwszą, 66 3, 29| był z ławy.~- Rozpuściłem swoją szkołę: święta; a po drugie, 67 3, 29| przesiedział przy chorych krzepiąc swoją dobrością nieboraków, że 68 3, 29| drugich wsi, oczekujących na swoją kolej mielenia. Byłby tam 69 3, 29| stary handlarz Judka ze swoją Żydowicą i bachorem.~Jeździli 70 3, 29| wynosił, a Żydowica osobno na swoją rękę handlowała znosząc 71 3, 29| ze zbożem przetoczyć na swoją stronę, by w nich swobodnie 72 3, 29| Hanka, gdy Jagna poszła na swoją stronę, bo już późno było.~ 73 3, 30| dosłyszawszy Jagusię wracającą na swoją stronę.~Legła w pościel, 74 3, 30| Jeno chustkę na głowie ma swoją...~- Prawda, tylachna szmat 75 3, 30| smutno. Jaguś poszła na swoją stronę, zaś Rocho siedział 76 3, 30| w niej wiosna zaśpiewała swoją pieśń upalną, że burzyło 77 3, 31| nie patrząc na nikogo, na swoją stronę poszła.~Wójt schmurniał, 78 3, 31| sąsiednie wsie szukać na swoją rękę.~Ale wróciły z niczym, 79 3, 31| Jaguś w ogniach stanęła i na swoją stronę uciekła.~Rocho wszedł 80 3, 31| rzekł cicho.~- Nie o swoją sprawę pobilim się w lesie, 81 3, 32| szczęścia, wszystko, co dolę swoją poczynało i co martwe jest.~ 82 3, 33| zamykaj, boś od tego, babę swoją weź lepiej na postronek, 83 3, 33| świadków, przeciągając naród na swoją stronę.~Chociaż to jeno 84 3, 34| nim baby przeciągną na swoją stronę, to miesiące przejdą, 85 3, 35| przytakiwać, a pomaluśku na swoją stronę pociągać.~Tłumaczył 86 3, 35| co niebądź i zamilkł.~Na swoją stronę znowu odeszła, przysiadła 87 4, 38| wzdychaniem przeliczała tę swoją mizerną złotówczynę.~Jagusia 88 4, 38| te miody.~- Naści, Jaguś, swoją patronkę - wyrzekł wtykając 89 4, 38| powstrzymując złość.~- Rzeknijcie swoją prawdę, kiej nasza widzi 90 4, 39| wyzywająco.~- Idźcie no swoją stroną i ludzi nie zaczepiajcie, 91 4, 39| przestała i poszła z matką na swoją stronę, Magda się też wyniesła 92 4, 40| Taka harna, taka zadufana w swoją urodę, a puszcza na noc 93 4, 40| opamiętania; każdą sprawę swoją przezierał tera do dna, 94 4, 41| ciasto, ugniatali go też na swoją potrzebę, jaże cała kuźnia 95 4, 41| to w końcu stanął przed swoją chałupą. Okna stały wywarte 96 4, 41| tego psa? Miałeś przecież swoją kobietę. Głupia byłam, a 97 4, 41| A cóż to poczniesz ze swoją kobietą?~Zerwał się, kieby 98 4, 42| nabierając oddechu ogarniał swoją ziemię miłującymi oczami 99 4, 42| ze synami okopywał rowem swoją ziemię, a Grzela, wójtów 100 4, 42| Antek patrzy dzisia w swoją kobietę kieby gapa w gnat, 101 4, 42| Nastusia.~- A to go puść pod swoją pierzynę, Nastuś - ozwała 102 4, 42| nieraz jeszcze płakała na swoją biedę, jeno co już coraz 103 4, 43| pies kopnięty wróciła pod swoją chałupę warcząc jeno a doszczekując:~- 104 4, 44| ostatku to wam jeszcze rzeknę: swoją ano stronę trzymajmy! A 105 4, 44| takiej nie potrzebujemy!~- Na swoją uchwalim i pół rubla z morgi, 106 4, 45| urywanym głosem:~- Idźcie swoją drogą... ze mną nie wygracie... 107 4, 45| wątroba.~Antek zaś poszedł w swoją stronę, a również zły i 108 4, 45| trochę pijany i pobił się ze swoją. Dawno się już babie należała 109 4, 46| głowy swoje, dadzą krew swoją i padną jeden za drugim, 110 4, 47| Kozłowa wzięła Jaśka pod swoją opiekę i już mu wszyćko 111 4, 47| bych się jeno nie wydać ze swoją męką, ale na rozstaniu nie