Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
slówka 2
slówkiem 9
slówkom 1
slowo 91
slowy 5
slub 15
slubem 4
Frequency    [«  »]
92 zle
91 nocy
91 potrza
91 slowo
91 trzy
89 chlop
89 glowy
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

slowo

   Tom, Rozdzial
1 1, 1 | sadku obrywał, jakieś złe słowo powiedziała, to mu się zaraz 2 1, 3 | kłótnię, że jakie takie mocne słowo padało coraz gęściej.~Żydzi 3 1, 3 | płać, choćby i za to dobre słowo! Źle jest, że i gorzej byc 4 1, 4 | dziesiątkę abo i to dobre słowo... A dzisiaj Jezu mój kochany! 5 1, 4 | często gęsto usłyszał przykre słowo i odebrał takie spojrzenie, 6 1, 4 | tygodnie ledwie bąknie jakie słowo i ani spojrzy... nic, jeno 7 1, 4 | Jankiel zapłaci?...~- Moje słowo nie ten wiatr. A za te sześć... 8 1, 5 | się, Kuba, i rzeknij swoje słowo.~- Bóg zapłać, gospodarzu... 9 1, 5 | Bóg zapłać za dobre słowo, ale mi matki trza poszukać.~- 10 1, 5 | Ociec, powiedzcie to słowo: dacie czy nie?~- Powiedziałem: 11 1, 6 | raz po raz powiadał jakie słowo ucieszne i sam się śmiał 12 1, 7 | skrzybot łyżek, mlaskanie i to słowo niektóre słychać było.~Jadło 13 1, 8 | urzędnik jestem i moje słowo to nie ten ptaszek, co se 14 1, 9 | tego, a powiedz komu choć słowo, to obaczysz, co ci zrobię...~- 15 1, 10| to rzeknę jeszcze takie słowo, wam w pięty pójdzie...~- 16 1, 10| pójdzie...~- Rzeknij to słowo, rzeknij!~- A rzeknę - oto 17 1, 10| co jeszcze? O to głupie słowo! Tom pierwszy przyszedł 18 1, 10| mruknął:~- Juści, że ino to słowo, bom złości do was nie miał 19 1, 10| nieśmiałością, rzuciła jakie słowo w rozmowę, jaką wiódł Antek 20 1, 10| machnął ręką na to siostrzyne słowo i wyszedł z izby na powietrze, 21 1, 11| rzadka jeśli która rzuciła to słowo jakie: słuchały uważnie, 22 1, 11| bo mało kto rzucił jakie słowo, że ino mlaskanie a skrzybot 23 1, 12| tak utrafnie każdemu to słowo przypochlebne powiadała, 24 2, 13| boku, już miała to dobre słowo w sercu wzruszonym - nie 25 2, 13| handlu gniewu nie ma o to słowo... bierzecie trzydzieści 26 2, 13| zgoda?~- Rzekłem.~- Ostatnie słowo, trzydzieści i trzy! Nie, 27 2, 14| piekielnicy? - rzec jej to jakie słowo, to ona i na półkopku nie 28 2, 14| mogła się zebrać na to jakie słowo, nie śmiała, rozglądając 29 2, 14| siebie, Hanka mało które słowo rzekła, a ino Nastka trzepała 30 2, 15| jako te sroki na płocie, wy słowo, a ona dwudziestu kiej grochowinami 31 2, 16| Czas wieczerzać, kiedy słowo ciałem się stało!- rzekł 32 2, 16| jeśli tam które rzekło jakie słowo, więc ino skrzybot łyżek 33 2, 16| skrzyp śniegu pod nogami, to słowo Boże, którym się pozdrawiali, 34 2, 16| w głos łacińskie święte słowo, to naród wyciągał ramiona, 35 2, 17| minutkę, na to jedno słowo, by mu rzec: idź, nie wyjdę, 36 2, 17| izbie, któren znów to jakie słowo rzucił, drugi zaś rozważnie 37 2, 17| znarowił!~- Rzekliście mądre słowo, Macieju; jutro po kościele 38 2, 18| rozważał, deliberował, każde słowo z osobna w głowie obracał, 39 2, 19| rzucił czasami jakie ważne słowo, z którego Mateusz i tak 40 2, 20| i ona nie ustępowała, na słowo odpowiadała całą kopą, a 41 2, 21| Dadzą chyba, ale to jakie słowo litościwe, od którego dziw 42 2, 21| chałupy wsuwa i na jakie bądź słowo napomknienia za kij chwyta - 43 2, 22| w cały świat za to jedno słowo!'~W cały świat! - wykrzyknęła 44 2, 22| moment, niechby rzekł to słowo, a poszłaby, jak stała, 45 2, 24| spadnięcia, niejedno twarde słowo jak kamień zawarczało, że 46 2, 24| ale tego żadne ludzkie słowo nie wypomni.~Juści, że jeszcze 47 2, 24| przemóc choćby na to jedno słowo do niego, nie poredziła, 48 2, 24| ogarnęła kościół, że każde słowo księdza słychać było wyraźnie. 49 2, 24| się rozległo, to święte słowo "Jezus" zabrzmiało jękiem, 50 2, 25| krzyki powstawały i to złe słowo padało, i lament babi się 51 2, 25| chleb, mężowa wola, ale na słowo przykre miała swoich dziesięć, 52 2, 25| człowiekowi wypśnie to jakie słowo twarde, nie przez złość 53 2, 25| jeśli odrzekła to jakie słowo, to ino tak, by coś mówić, 54 2, 25| gadali szeptem ważąc każde słowo, rozglądając się trwożnie 55 2, 25| rzucając, gdzie trzeba było, to słowo ostre, że już w końcu jeden 56 2, 25| czasem jeno to jakie słowo przeleciało, czasem czyjaś 57 3, 26| powiadając w głos jakie słowo modlitwy, przypomniane z 58 3, 26| na kościół albo to jakie słowo pacierza głośniejsze.~Od 59 3, 26| Powiedziała mi już to słowo Jagustynka, jeno uwierzyć 60 3, 27| i nalazłszy to zagubione słowo pacierza poszła w podwórze 61 3, 27| trzy i Pietrek rzucał jakie słowo, a w końcu i Hanka zagadywała 62 3, 27| płacz głośny, a gdzie i słowo żałośliwe się wyrwało...~ 63 3, 28| wiedział, że i tak każde jego słowo znał będzie dobrodziej najpóźniej 64 3, 29| pacierz albo to twarde, mądre słowo lub i pogroza...~Taki zaś 65 3, 29| nalazł dla niej to dobre słowo, odeszła śpiesznie.~A on 66 3, 30| tak poczciwie, że każde słowo kiej słodkość lało się w 67 3, 30| wybuchały z ciemności.~- A słowo ciałem się stało! - szepnęła 68 3, 31| udzielił, tam rzucił jakieś słowo łaskawe, ówdzie dziecińskie 69 3, 33| wymiarkować choćby i jedno słowo. Dopiero Mateusz, któren 70 3, 33| powiedział im jakieś niemieckie słowo. Zadami się wykręciły do 71 3, 33| się tu honorować o bele słowo, a tam chłop w kreminale 72 3, 34| niech jeszcze usłyszę złe słowo, pięści nie pożałuję... 73 3, 35| mowę niźli kobieta mądre słowo! - wyrzekał głęboko zniechęcony.~- 74 3, 35| któremu wyrwało się jakie słowo, wnet ścichnął pod karcącymi 75 3, 36| rzucał niekiej jakieś zbędne słowo, przeszli za młyn; na łęgach 76 3, 36| cięgiem gadał, ale co jedno słowo rzekł do rzeczy; to dziesięć 77 4, 37| skupieniu, rozważając każde jego słowo.~Mówił jeszcze coś niecoś 78 4, 37| kowal. - Powiem wam mądre słowo: jak zgody dziedzic chce, 79 4, 38| rozpowiadał.~Słyszała każde jego słowo, każdy skrzyp podłogi, nieustanne 80 4, 40| się jej z piersi jakieś słowo, padając kiej to ważne ziarno 81 4, 40| tylko niekiedy rzucił jakie słowo, a Pietrkowi jaże skóra 82 4, 41| Dobrze baczę, miałeś to dobre słowo la wszystkich, nawet la 83 4, 44| Rzucał kto niekto jakie słowo kolące, jaże wójt błyskał 84 4, 44| skupieniu, rozważając każde słowo i patrząc się w niego kieby 85 4, 44| lecz nim się zebrał na słowo, naczelnik wrzasnął:~- Poszoł 86 4, 45| jakimś sadzie, że każde słowo leciało po rosie, i wrzeszczały 87 4, 45| nawet rzuci to poczciwe słowo, że jakbym se po wsi wędrowała. 88 4, 45| ale już wolno, wyraźnie i słowo po słowie: o polach i zbożach 89 4, 46| zarazem, przyjmując każde jego słowo z dreszczem wiary serdecznej, 90 4, 48| powiedziała matka. Piła każde słowo nie spuszczając z niego 91 4, 49| gotowy... żeby mu ino rzec to słowo...~- Głupiś! Nie wyciągaj


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL