Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nocuj 2
nocuja 1
nocujacych 1
nocy 91
nodze 3
nóg 43
noga 20
Frequency    [«  »]
92 predko
92 siedzial
92 zle
91 nocy
91 potrza
91 slowo
91 trzy
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

nocy

   Tom, Rozdzial
1 1, 4 | się. Ganiała gdziesik po nocy, a teraz śpi w tańcu. Tomek! 2 1, 4 | wodami. Niezgłębiona cichość nocy jesiennej przejmowała świat, 3 1, 6 | skostniała~- Wam też po nocy i takim błocku łazić... 4 1, 7 | ano staw tak przybrał w nocy, źe musieli do dnia wywrzeć 5 1, 9 | krakań, podobną do jęków nocy jesiennych...~A dzwony biły 6 1, 10| zatem czekać choćby i do nocy; Hanka narządziła pod oknem 7 1, 11| się naprzód.~Przymrozek w nocy był niezgorszy, że kałuże 8 1, 11| czego innego nie pogubiły po nocy!~Słuchał to ich kto?~Zaś 9 1, 12| środkowi wyleniał się w nocy i majaczył brzaskami niby 10 1, 12| ten razik spotkają po nocy z jakim chłopakiem, a już 11 1, 12| Do Woli jest mila, po nocy i przez las nie traficie. 12 2, 13| gnietła, trza było wśród nocy wstawać i przytykać poduszkami, 13 2, 13| i tyle dni długich, tyle nocy , a nie przepomnieli oboje 14 2, 14| mało co było widać wskróś nocy, ino gdzieniegdzie z mrocznej 15 2, 14| Prawdę mówię, dzisiejszej nocy podkopywały pod wójtów chlew, 16 2, 15| puszczać gotowa... ażem w nocy się wyniósł we świat...~- 17 2, 16| ruch w całych Lipcach.~W nocy czy też dopiero na odedniu 18 2, 16| idzie...~- Tak, od Wielkiej Nocy, tak! - rzekł ciszej i spuścił 19 2, 16| bydlątkami, co w tej radosnej nocy cichej były Mu bratami. - 20 2, 16| wydziera się, że pewnie tej nocy zlegnie...~- Do kościoła 21 2, 16| majaczeli w tej szaromodrawej nocy, tłumami walili, że ino 22 2, 17| no, Józia. Wiecie, a to w nocy Magda od organistów zległa 23 2, 17| późno wróci, może dopiero w nocy, a ona zostanie sama i o 24 2, 18| trudno...~- Puść komin, w nocy się dość wygrzejesz, powiedz 25 2, 18| poradzę, a to i w dzień, i w nocy, i w każden czas, cięgiem 26 2, 18| mignął na progu i przepadł w nocy. Nie było go, jeno ten cichy, 27 2, 19| w modrawą a lutą płachtę nocy. Księżyca jeszcze nie było, 28 2, 19| powiedział Płoszka.~- Od rana do nocy robię, to kiej to mam czas 29 2, 20| znajdował, a chociaż nieraz w nocy słysząc Jagusine płacze 30 2, 20| zaglądał pod strzechy, a w nocy się często budził, godzinami 31 2, 20| rozmnożyły tej zimy i mało której nocy nie podbierały się stadami 32 2, 21| drgań.~- Nie marudźcie, do nocy siedzieć nie będziemy.~Zaszyli 33 2, 21| wichury.~- Chodźcie prędzej, nocy tylko co patrzeć.~- Jeno 34 2, 21| zapatrzona ponuro w mątwę nocy i kurzawy, jaka się srożyła 35 2, 22| strasząc go wyciem, i pewnej nocy zwiesnowej stanął przed 36 2, 22| odpuszczam.~I zaraz tej samej nocy, kiej w chałupie chrzciny 37 2, 23| przemarzłych.~Przepadli w nocy; zginęła wieś, umilkła nagle 38 2, 23| błądzili oczyma zdumionymi po nocy, nie wiedząc dobrze, zali 39 2, 23| jakby od borów zatopionych w nocy albo od chmur, z tych dzikich 40 2, 23| zagonach, że były jeno krzykami nocy, czasem szlochem bezsilnym, 41 2, 23| mu mignęła i przepadła w nocy, więc jął ryczeć oszalałym, 42 2, 24| działo w Lipcach po onej nocy pamiętliwej, to i najpierwszemu 43 2, 24| Juści, że jeszcze tej samej nocy dowiedziała się wszystkiego 44 2, 25| wisiały nad ziemią od świtu do nocy, zaś niekiedy, jeśli z burych 45 2, 25| rozpaczy, bo wtedy, po onej nocy strasznej, po ucieczce do 46 3, 26| przesiąkłe rosą, wyleniały się z nocy; to stawy zamigotały poślepłymi 47 3, 27| obleczenia, zaś resztki nocy czaiły się strachliwie pod 48 3, 27| Że zaś przymrozek był z nocy, to płoty, mostki, dachy, 49 3, 27| bacznie, czy jakiej szkody z nocy nie ma, jak to czyniła co 50 3, 27| w jarzmie od świtania do nocy późnej.~Jeno że to niezwyczajna 51 3, 27| cosik, jak kiedy rzeka spod nocy się przetrze i rozbłyśnie 52 3, 27| Prawie że nie spała tej nocy.~ 53 3, 28| chałupach, zgoła przepadłych w nocy. Wieś już dawno spała, wiater 54 3, 28| nich w sobotę i zaraz w nocy zachorzała... Powiedają, 55 3, 29| świecie i jakby ciszej. W nocy przyszedł ziąb, to ranek 56 3, 29| drogach, nie dojrzawszy w nocy, i niby ta rzeka, wzbierająca 57 3, 30| dał się... ~- I nikto w nocy nie słyszał szczekania!~ 58 3, 30| drzew pochylonych, z gęstej nocy, ku przestrodze a opamiętaniu 59 3, 31| trudziła w pocie od świtu do nocy.~Cóż to mogły same poradzić? 60 3, 31| krzyżem.~- Trza stróżować w nocy, bych czego nie wyprowadzili.~- 61 3, 31| stróżowań zaraz pierwszej nocy Filipce zza wody złodzieje 62 3, 31| żalni, ze strachem myśląc o nocy najbliższej.~Jakby na szczęście 63 3, 31| nawet mało kto pilnował tej nocy.~Nazajutrz, jeno się świt 64 3, 31| Chodził po wsi, gdyż do późnej nocy świeciło się po chałupach, 65 3, 32| za cicho... aby deszcz w nocy nie przyszedł... - zaczął 66 3, 32| byłyby się przeciągnęły do nocy, ksiądz się spamiętał, 67 3, 32| niepowstrzymanie.~Gdziesik w nocy, w rozpachnionych sadach 68 3, 33| spostrzegła, kiej się zapodział w nocy.~Późno już było, w chałupie 69 3, 35| rzekłem: wojna w dzień i w nocy, i na każdym miejscu...~- 70 3, 36| powierzając się z dufnością nocy.~I w Borynowej izbie leżała 71 3, 36| cały ten urokliwy świat nocy zwiesnowej, szedł zagonami 72 4, 37| zwaliła się niezgłębiona cisza nocy, wnet jął ich morzyć śpik, 73 4, 37| spod mrocznych próchnic nocy jawiły się obrazy borów, 74 4, 37| rzęsiście i spokojnie do samej nocy, że z lubością wystawali 75 4, 38| indor.~- Już od Wielkiej Nocy jest w tych księżych szkołach.~- 76 4, 39| rozwiesili na płocie i ktosik w nocy ukradł. Nie było głowy baczyć 77 4, 40| całkiem nie mogła zasnąć tej nocy, a przy tym cięgiem się 78 4, 40| drzew już się wypinały z nocy, rosa kapała obficie z wierzchołków, 79 4, 40| to jak wilki tłuką się po nocy. Co się to wyprawia! - westchnęła, 80 4, 40| żłobów! Chcesz aby se w nocy kałduny popruły rogami?~ 81 4, 40| Wyrzuć gnój z obory! krowom w nocy gorąco i tytłają się kiej 82 4, 41| nasłuchując cichych stąpań nocy rozważał se o Jagusi.~- 83 4, 42| staw tyla jeno przezierał z nocy, co tym lśnieniem odbijających 84 4, 42| litanię.~- Tłuką się po nocy kiej Marek po piekle - pomyślał, 85 4, 42| ta będziesz się tłukł po nocy.~- Kiedy pościele ma już 86 4, 43| zagubiona w dumaniach i nocy, siedziała ślepa i głucha 87 4, 45| nie zazna nigdy spokojnej nocy ni dnia, bo cięgiem służba 88 4, 45| klękał w podzięce, każdej nocy by błogosławił i na każdym 89 4, 45| niezmierzoności marzenia. Upalne wiewy nocy muskały po twarzy, gwiazdy 90 4, 48| Czekała z upragnieniem nocy i cichości, ale i noc nie 91 4, 49| i organistów.~- Zaraz w nocy zrobiły nad nim sąd, organista


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL