Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] naród 185 narodem 19 narodowi 14 narodu 83 narodzenia 2 narodzenie 1 narodzeniu 1 | Frequency [« »] 83 jasio 83 kogo 83 miejsca 83 narodu 83 ostro 83 rychlo 83 wiecie | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances narodu |
Tom, Rozdzial
1 1, 2 | drogi, już się zebrało dość narodu; kilka kobiet radziło i 2 1, 3 | kościoła, czekało już sporo narodu. Siedzieli na wydeptanych 3 1, 3 | chwilę pod zielonym piecem.~A narodu się nawaliło, że ani palca 4 1, 3 | sądu i la zgromadzonego narodu, co jestem niewinowaty, 5 1, 3 | i grontu tela, posłuch u narodu - kiej wy na ten przykład, 6 1, 3 | przyjdzie.~- Ale co się przódzi narodu namarnuje, tego nikt nie 7 1, 4 | wolno, jako że i gęsto było narodu na smętarzu, i że się witały 8 1, 5 | białych kapot chłopskich.~Tyla narodu szło, jakby wieś cała wychodziła.~ 9 1, 5 | to jeszcze dość rano, a narodu już się gęstwiło niezgorzej; 10 1, 5 | był wielki, co się zowie, narodu skupiło się tyla, że i przejść 11 1, 7 | królami, co to z naszego narodu przódzi wychodziły... i 12 1, 7 | na zbawienie grzesznego narodu...~I szedł Pan Jezus... 13 1, 7 | przyszedł na odpust.~Na odpuście narodu jak drzew w boru abo tej 14 1, 9 | W zakrystii też było narodu gęsto, aż żebra trzeszczały 15 1, 11| na wszystko oko miała, bo narodu się zwaliło, że i trudno 16 1, 11| I na izbie dosyć stało narodu, pozbijali się w kupy, jak 17 1, 11| głosów krzykało z mocą i sto narodu zawracało w miejscu, jak 18 1, 11| chłopaki z osobna - boć narodu była gęstwa niemała; Jaguś 19 1, 12| Byli, ino rychlej poszli.~- Narodu dużo?~- Kto by ta porachował?... 20 1, 12| co?~- Takie wesele, tyla narodu, żem w życiu nie widziała 21 2, 14| Moiściewy, tyla wszędy narodu próżno siedzi po chałupach 22 2, 15| tęższa, i robili w milczeniu.~Narodu było dość przy robocie, 23 2, 17| powiadacie, że tyla tam narodu, wolę po dniu, śnieg pada, 24 2, 18| jak wilk, ogania ino koło narodu, a zabiega, a węszy, gdzie 25 2, 18| kto godny przełożył, ile narodu przez to bieduje, to może 26 2, 22| się razem sporo babiego narodu i z czym która miała: to 27 2, 22| jako ten ociec najlepszy narodu i pierwszy gospodarz!~Słuchali 28 2, 24| coraz więcej nadciągało narodu, że kupy już stały w opłotkach, 29 2, 24| pożaru, to juści, że i reszta narodu rozpierzchła się na wsze 30 2, 24| Przed Matką i Panią całego narodu kajała się z win wszelkich, 31 2, 24| potem zwrócił się do całego narodu, wyciągnął ręce i wołał, 32 2, 25| rządzi, kiej brzuch błądzi.~A narodu potrzebującego było tyla, 33 2, 25| zbierało się coraz więcej narodu, każdy był ciekaw, co tam 34 2, 25| nic nie uradzą dobrego la narodu, bo im jeno o samych siebie 35 2, 25| sroga wrzawa zagniewanego narodu. ~Każdy wołał swoje, każdy 36 2, 25| kije, widły, cepy i tyla narodu rozgniewanego, gotowego 37 2, 25| ułanka i skoczył w całą kupę narodu, ku Boryrnie, ale ino tyla 38 3, 26| swojego bronić, ile ino narodu było. Powiedali, że wszystkich 39 3, 27| Lipcach, kiej to większą część narodu wywiezą pod mogiłki albo 40 3, 28| Jambroży.~- Dorobił się! Drze z narodu, jak ino może, a nim co 41 3, 28| jeszcze spowiadali, gdyż siła narodu czeka.~Po prędkim i krótkim 42 3, 28| jeszcze judaszem stał się la narodu! - mówiła groźnie, roztrzęsiona 43 3, 28| głupoty chrześcijańskiego narodu prześmiewają! Jezus mój 44 3, 29| jest krzywdą wszystkiego narodu chłopskiego. Jakże, jeno 45 3, 29| nad dolą pokrzywdzonego narodu.~Właśnie był teraz nad tym 46 3, 29| trudził pomagając i broniąc narodu - jeno że la wszystkiej 47 3, 29| i profit z tej marnacji narodu, z tych kłyźnień, swarów 48 3, 30| Wielkanoc, i tyla obcego narodu się zebrało, a na wszystkich 49 3, 30| koniec zwrócił się prosto do narodu i wychylony z ambony, jął 50 3, 30| i przez oczy wszystkiego narodu, i przez serca wszystkie 51 3, 30| tak cichuśkie, jaże śpiewy narodu rozchodziły się z kościoła 52 3, 30| jak zwaliło się tylachna narodu, co i połowa nie miała miejsca 53 3, 32| ludzie... hę? I coś sporo narodu...~Dziewczyny go obstąpiły 54 3, 32| rozognionych uniesień...~A że sporo narodu przybyło, to już zapchali 55 3, 33| Płoszka zwracając się do narodu.~Stropili się tym wielce, 56 3, 33| Nie dociągniem. Tyla narodu. Dziesięć gąb, a brzuchy 57 3, 33| wichrów.~Zeszło się sporo narodu i jak się naprędce dało, 58 3, 34| zbierali się na żadną ochotę.~Narodu się naszło co niemiara, 59 3, 34| Lipce mają ziemi za mało, że narodu cięgiem przybywa, gdyż co 60 3, 35| się to; chłopcy? z całego narodu się wytrząsają!~- I na swoim 61 3, 36| Na odwieczór naszło się narodu, bo zdawał się konać, że 62 3, 36| zza drzew na łąki, pełne narodu i radosnej wrzawy.~I odchodziła 63 4, 37| i tylachno już różnego narodu oklepałem, tylum już przedzwaniał... 64 4, 38| dobrościach la chłopskiego narodu.~- Dobrodzieje, znaku nie 65 4, 38| duszę oczyścił a skrzepił, narodu różnego zobaczył, wspominków 66 4, 38| tłoczyło się wiela różnego narodu, przepijając a gwarząc, 67 4, 38| głowy! Tylachna ziemi la narodu. A toć każdemu w Lipcach 68 4, 40| prawda. Ale latoś sporo narodu wybiera się do Częstochowy. 69 4, 40| gdyż cała banda wróblego narodu spadła na brzozy, stoczyła 70 4, 41| huczało od roboty; sporo narodu kręciło się przy obróbce 71 4, 43| taki poczciwy la biednego narodu!~- Prawda, dał przeciek 72 4, 43| Borynów, kaj się zebrało sporo narodu, i poszła do domu czekać 73 4, 44| niemała kupa żebrała się narodu, zeszło się bowiem przeszło 74 4, 44| jeden krowi ogon reszta zaś narodu, splątana kiej grochowiny, 75 4, 44| przeszło, ale dużo więcej narodu ostało na miejscu, naczelnik 76 4, 46| Hale, to by jaże w tyla narodu przyjeżdżały, co? Musi być 77 4, 46| prawdy i sprawiedliwości la narodu! - ozwał się uroczyście~- 78 4, 46| sprawiedliwości la całego narodu...~Mówił gorąco, a chwilami 79 4, 47| się z drugich wsi sporo narodu, to na drogach i pod młynem 80 4, 48| drugich wsi zebrało się ze sto narodu.~Odprowadzała ich cała wieś, 81 4, 49| zbiera się coraz więcej narodu, wziął kosę na ramię i śpiesznie 82 4, 49| Straszna rzecz gniew całego narodu, straszna! - Jaże się wstrząsł.~- 83 4, 49| Jezu, co się marnuje narodu, Jezu! A kajże to Szymek?~-