Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
matkam 1
matkami 2
matke 17
matki 78
matko 21
matu 1
matula 8
Frequency    [«  »]
78 cna
78 ktosik
78 lepiej
78 matki
78 oczyma
78 pierwszy
78 same
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

matki

   Tom, Rozdzial
1 1, 2 | to z wódką pójdę do pani matki i jeszcze przed Godami sprawim 2 1, 2 | czasem głowę, nasłuchiwała matki, wzdychała ciężko, to znowu 3 1, 3 | westchnieniem ciężkim do obrazu Matki Boskiej, wiszącego w rogu 4 1, 5 | zapłać za dobre słowo, ale mi matki trza poszukać.~- Pomogę 5 1, 5 | przysiądźmy se ździebko.~- Ale, do matki mi czas.~- Nie bój się, 6 1, 5 | Pociągnęła wolno szukać matki i z lubością, ostrożnie 7 1, 5 | powiedziała prędko i poszła do matki, którą ujrzała z dala z 8 1, 6 | bali się srogiego wzroku matki.~- Dobrodziej w domu? - 9 1, 6 | ma głowę, żeby wybierać! Matki w tym głowa, żeby zrobić, 10 1, 7 | strachu, ale kiedy słowa matki dojęły do żywego... przecknęła, 11 1, 7 | dobrodziej przytwierdzał do mojej matki.~- Prawda, że to Dominikowa 12 1, 8 | jeszcze roków parę postać u matki...~- Płone to stanie - bo 13 1, 8 | Posłuszna! Pokorne cielę dwie matki ssie... - dorzucił Szymon 14 1, 8 | miedzach, ale słuchali się matki kiej wyrostki, bo ich żelazną 15 1, 9 | czemu to wszyscy ojców mają, matki mają, a on jeden sierota, 16 1, 10| powiem, że pokorne cielę dwie matki ssie.~- Wszyscy mi to powiedają... 17 1, 10| że to tamta po śmierci matki pobrała wszystko, co pozostało, 18 1, 11| leż... Ostatni to raz u matki, ostatni.- myślała z czułością 19 1, 11| stąd ni zowąd ozwała się do matki:~- Wiecie, a to po ślubie 20 1, 11| na psa taka nauka!~- Matki niechaj pacierza uczą, szkoła 21 1, 12| które nim pozna, że bez matki, raduje się do traw, co 22 2, 16| ze złością i pobiegła do matki z wymówkami, ale stara potwierdziła 23 2, 16| karany srogim wzrokiem matki.~- Nawet tej kolebeczki 24 2, 17| sposobną chwilę pobiegła do matki, ale stawem poleciała, na 25 2, 17| za drzewem zaczajony !...~Matki nie było, rankiem pono zajrzała 26 2, 19| oderwał ręce spracowane od matki ziemi, to i podnosił przygięte 27 2, 19| bojał się jeszcze nieco matki.~- Nastka go tak nauczyła 28 2, 20| razy w dzień biegała do matki, ale Dominikowa mało siedziała 29 2, 20| chodziła kiej błędna albo do matki uciekała na wyżalenie i 30 2, 20| wiadomo było...~- Nie tykajcie matki!~- Niech ci ta świętą ostanie! 31 2, 21| bądź... pokorne cielę dwie matki ssie... złością jeszcze 32 2, 24| zbił Jagnę, że leży chora u matki...wiecie to?~- Jakże! zaraz 33 2, 24| wpatrzona w słodką twarz Matki litościwej, zatopiła się 34 2, 25| to razy chciała wrócić do matki - stara się nie godziła, 35 2, 25| strasznej, po ucieczce do matki cosik pękło w niej i pomarło, 36 2, 25| pochylając się ciężko jako matki żałośnie płaczące nad pobitymi, 37 3, 27| tym by nie płakała, bo u matki było jej też niezgorzej - 38 3, 27| ciepnąć i przenieść się do matki.~- Ani się waż! siedź, póki 39 3, 27| było nie do wytrzymania.~U matki też było nie sposób wysiedzieć.~ 40 3, 29| Ludzie kochane, gospodynie, matki rodzone! - szlochała rzewliwie, 41 3, 29| wespół z Balcerkówną.~- Do matki wyniesła... Komu smakuje, 42 3, 32| wyglądała swojego...~Zajrzała do matki. Jędrzych był jeno, pierwszy 43 3, 32| pójdzie, udry na udry, to i matki nie posłucha, na złość się 44 3, 32| ździebko wzdęte, jako te piersi matki karmiącej, zdały się dychać 45 3, 32| Zaś Jagusia, idąca wpodle matki, porwała się z miejsca, 46 3, 32| gospodarzy. Nie ciągnęło jej do matki ni do brata, któren przemyślnie 47 3, 32| kolacji wyniesła się do matki.~Wieczór był ciemny, ale 48 3, 32| ludzi. Jaguś niby to do matki zmierzała, a jęła kręcić 49 3, 32| kierując się prosto do matki, ale przed domem spotkała 50 3, 33| wczas rano; Jagna też u matki robiła, że w chałupie była 51 3, 33| mnie, Maciuś, do mnie!" Zaś matki wtórzyły: "Do Kasi przódzi, 52 3, 33| kapuśnisku, a Jagna robi u matki.~W izbie pusto było, przez 53 3, 33| mała kapliczka z figurą Matki Boskiej. Każdego maja przystrajały 54 3, 33| wpatrzony w jasną twarz Matki, co wyciągała błogosławiące 55 3, 34| złotego papieru. ~Wielki obraz Matki Boskiej wisiał nad ołtarzem, 56 3, 35| szczuć gotowi!... Nawet do matki nie ma iść po co: prawie 57 3, 35| bacząc na nic poleciała do matki.~Nie w porę przyszła, trafiając 58 3, 36| odchodziła z płaczem.~Szła do matki, ale ledwie głowę wetknęła 59 3, 36| Jagusia, powróciwszy od matki, zaraz przyległa w pościel, 60 4, 37| pytał Jambroż łagodnie.~- U matki spałam, a Witek co ino przyleciał 61 4, 37| szlochania.~- Jagusia sypiała u matki, bo stara ciężko chora, 62 4, 37| jałowcowych.~Jagusia przyszła od matki dopiero po śniadaniu, ale 63 4, 38| Szymek zaczął:~- Jaguś, matki strony nie trzymaj, kiej 64 4, 38| choćby w karczmie wyprawię, a matki prosił nie będę.~- Masz 65 4, 38| Jakże, na drugą stronę do matki i się wyprowadzę. Szukał 66 4, 38| nie siedziała również i u matki, bo zaraz z wieczora poszła 67 4, 38| Przysiadł wreszcie pobok matki, a małe siostry jęły mu 68 4, 40| cielęciu odsadzonemu od matki sporządziła picie, sypnęła 69 4, 40| pustej izbie.~- A kaj! u matki! Wygnałam ! - rzekła twardo, 70 4, 41| twoja z chałupy, to siedzę u matki...~- Dyć i o tym rad bym 71 4, 41| prędko Szymek. - A kto u matki orał? Kto siał? Kto zbierał? 72 4, 42| posłyszał naraz głos matki.~Zdrętwiał i stał z zapartym 73 4, 42| zaraz po ślubie wróciła do matki, a jeno później zaglądała 74 4, 45| gmerał między nimi wyszukując matki.~- Jest! Chwała Bogu, już 75 4, 45| daleka. Pokorne cielę dwie matki ssie... tak... - ciągnął 76 4, 45| śpieszyła się niby to do matki; strasznie bowiem lubiała 77 4, 47| Przytulił się do niej kieby do matki, kładł rozbolałą głowę na 78 4, 48| brewiarz pod pachę i poszedł do matki.~- Zmówię pacierz przy Jagacie -


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL