Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
piernikami 1
pierników 1
piers 3
piersi 77
piersia 1
piersiach 15
piersiami 13
Frequency    [«  »]
77 dla
77 mozna
77 ociec
77 piersi
77 srodze
77 temu
77 zaczela
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

piersi

   Tom, Rozdzial
1 1, 3 | Amen! - Bił się długo w piersi, a powstając, rzekł do Łapy:~- 2 1, 3 | i żegnała się, i biła w piersi, że prawda jest, jako 3 1, 4 | ziemi i śpiesznie bił się w piersi.~- A ochfiarowanie to zjadłeś 4 1, 4 | rozkładał ręce, bił się w piersi i zamierał z tej słodkiej 5 1, 7 | było...~Pan Jezus, choć mu piersi zapierało i ledwie się już 6 1, 8 | stara grzmotnęła go ino w piersi, się potoczył i opamiętał 7 1, 10| całą przy sobie, jej piersi, jej ramiona, jej nogi - 8 1, 10| wściekłe, chycili się za piersi i wodzili po izbie, miotali, 9 1, 10| wniebogłosy, młodszego tuliła do piersi i zaganiała przed sobą krowy, 10 1, 10| głaskał a przyciskał do piersi, a hołubił...~- Pojadę do 11 1, 11| rumor i gruchnęli z całych piersi:~Rozgłaszaj, skrzypku, rozgłaszaj!~ 12 1, 11| korali i bursztynów do pół piersi opadały.~Za nią druhny prowadziły 13 1, 11| Odszedł markotny, butelkę do piersi cisnął, kusztykał głośno 14 1, 11| chłopa zakrzykało z pełnej piersi, dech zapierało i dreszcz 15 1, 12| pies jakiś rzucił mu się na piersi ze skowytem.~- Łapa! Łapa! 16 1, 12| szczekał, rzucał mu się na piersi i skamlał z radości.~- Głodziły 17 1, 12| w raz przygarniała do piersi, i z płaczem tuliła, 18 2, 13| przyklękając do kołyski, by dać piersi młodszemu, któren też popłakiwał 19 2, 16| skrusze pobożnej, bił się w piersi i modlił żarliwie.~Potem 20 2, 16| westchnął ciężko, kto się bił w piersi, kto się w sumieniu z win 21 2, 16| uklęknęła i bijąc się w piersi pochyliła głowę - spojrzała 22 2, 17| zwaliła się na nią i na piersi padła takim ciężarem, że 23 2, 18| ułapiło za grdykę i zatkało piersi, że dziw nie padła umarłą...~- 24 2, 18| objął potężnie przez piersi, przechylił głowę w tył 25 2, 19| nitką i głęboko, do pół piersi wycięty, a na koszuli cieniuśkiej, 26 2, 19| harda, nieustępliwa, mu piersi rozpierało! A Jaguś też 27 2, 20| Cygaństwo!~Naciągnął pierzynę na piersi, odwrócił się do ściany 28 2, 20| prowadzajcie, tyle zakazuję, piersi zrywam, proszę, nic nie 29 2, 22| cicho, że to słabowała na piersi i głos miała cedzący, zadychliwy, 30 2, 22| serca dziw nie wyskoczyły z piersi z utęsknienia i podziwu.~ 31 2, 23| dzieciątko przywarła mu do piersi, zapatrzyła się gdziesik 32 2, 23| trzasnął go pięściami w piersi i pognał w cały świat.~Rzucił 33 2, 25| wyrwało się nad głowy, i sto piersi ryknęło wraz, kieby piorunami.~- 34 2, 25| zdejmowano czapki, bito się w piersi, a jaki taki - westchnął 35 2, 25| go na ręce, przytulił do piersi i zaczął wniebogłosy krzyczeć:~- 36 2, 25| strzelił mu prawie prosto w piersi, nie trafił go jednak jakimś 37 3, 26| wraz chwytała się bolących piersi to musiała przystawać, wolnieć 38 3, 27| drzeć się do niej, skakać do piersi, a polizywać ręce, że rada 39 3, 27| się śpiesznie, a bijąc w piersi na dokończenie pacierza.~ 40 3, 27| gorąca zepchnąwszy do pół piersi, że ramiona i szyja leżały 41 3, 30| kowalowa z najmłodszym przy piersi, ugwarzająca się z pobożną, 42 3, 31| go Hance przystawiła do piersi. Przypiął się kiej smok 43 3, 31| podołku dzieciny swoje i przy piersi wezbranej trzymała w żywiącym 44 3, 32| żałuję! - powstała chowając piersi.~- Hale, ady bym na śmierć 45 3, 32| izby i przysadziwszy do piersi rozkrzyczanego chłopaka 46 3, 32| ździebko wzdęte, jako te piersi matki karmiącej, zdały się 47 3, 33| zalewała całą twarz, szyję i piersi, widne spod porozrywanej 48 3, 35| westchnienia rwały się jej z piersi, a niekiedy łzy kapały z 49 3, 36| siadając zaraz w progu, by dać piersi najmłodszemu.~- W pięciu 50 3, 36| dając dziecku z drugiej piersi, wypytywała skwapliwie o 51 3, 36| Pies radośnie skakał mu do piersi, pogładził go po dawnemu, 52 4, 37| żałośnie, kto się bił w piersi i modlił gorąco, kto zaś 53 4, 37| jaki grzbiet, jakie to ma piersi! Smok, nie byk! - wołał, 54 4, 37| a ciężkie wzdychy dziw piersi nie rozerwały, że uciekła 55 4, 37| pacierz posiniałymi wargami, w piersi się bił i kajał skruszony, 56 4, 37| naród zapłakał i bił się w piersi a kajał...~Zaś ksiądz, odsapnąwszy 57 4, 38| onej mocy żywiącej, jaże piersi zapierało.~Drzewa po miedzach 58 4, 38| ze skóry, kurz zapierał piersi, a naród, chociaż zmęczony 59 4, 38| która go z płaczem tuliła do piersi a całowała.~- Śpij, synu, 60 4, 38| miłosierny! - wyrwał się jej z piersi cichy jęk.~Jasio powstał, 61 4, 39| rąk, to przygarnął do piersi, a pocałowawszy w głowę 62 4, 39| czas cicho z dzieckiem u piersi.~- A mamy, w urzędzie zrobiony 63 4, 39| wzburzony szloch rozrywał jej piersi. Z lękiem patrzała przed 64 4, 40| obierania ziemniaków, dała piersi dziecku i okrywszy się w 65 4, 40| przygarnął mocno do piersi, a przytulał z dobrością 66 4, 40| niekiedy rwało się jej z piersi jakieś słowo, padając kiej 67 4, 42| ściągając kożuch na rozmamlane piersi, bo go był chłód ździebko 68 4, 42| a dużo nawzdychać, a w piersi się nagrzmocić i tyla się 69 4, 43| matuli.~Szeptała cisnąc go do piersi kiej dzieciątko, a głaszcząc 70 4, 45| dojrzawszy Jasia przysłoniła piersi rękami i sczerwieniwszy 71 4, 45| jakby zarzewia nasuł do piersi. Jak Rocho nieraz powiedają 72 4, 46| pod oknem z dzieckiem przy piersi.~Juści, co szukali na darmo, 73 4, 46| łzawo, przyciskając je do piersi a całując po głowinach kiej 74 4, 47| lecz cisnęła mu się do piersi kiej dzieciątko i przez 75 4, 47| cichoj!~Przypadła mu znowu do piersi, objęła sobą i pokrywając 76 4, 48| zawierzyła i przygarnąwszy go do piersi jęła mu obcierać łzy a uspokajać.~- 77 4, 49| wstrzymali, ryknął z całej piersi:~- Kto się poważy wejść


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL