Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] mózgu 4 mozliwosci 1 mozliwoscia 1 mozna 77 mozne 1 mozolic 1 mra 1 | Frequency [« »] 78 pierwszy 78 same 77 dla 77 mozna 77 ociec 77 piersi 77 srodze | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances mozna |
Tom, Rozdzial
1 1, 2 | ale twarzy rozeznać nie można było, bo co chwila ginęła 2 1, 3 | wojna z synem, słowa nie można rzec, bo zaraz do oczów 3 1, 3 | głośniej popłakiwały, ale nie można było rozeznać, kto i gdzie, 4 1, 4 | skiby do skiby siać było można... Tyle dobra, a to wszystko 5 1, 4 | Antek... bo to mu dogodzić można?... Czasem taki, że i do 6 1, 5 | świtu wyspać się jeszcze można było choćby i na oba boki.~ 7 1, 5 | gospodarstwie się znał - można się całkiem spuścić na niego, 8 1, 5 | garnków, że ledwie przejść można było, a za nimi stolarze; 9 1, 5 | trudem niemałym a baczeniem można było przejechać, ale wnet 10 1, 5 | Sześć i pół daję, więcej nie można, pszenica ze śniedzią.~- 11 1, 5 | nie kupię, a potargować można.~- A targuj się, kiej ci 12 1, 6 | gruntu dojechać nie było można do kapuśnisków.~Docinali 13 1, 8 | świecie coś niecoś stargować można, ino poszukać trza...~- 14 1, 9 | i nie powiem, a Józi to można?~- Hale, cała wieś by zaraz 15 1, 9 | ino boso szedł.~- A czy to można do zakrystii boso, co? - 16 1, 11| Jagnę, której ledwie głowę można było rozeznać na pościeli 17 1, 12| Pójdę po niego, zwlekać nie można!~- Do Woli jest mila, po 18 2, 13| obwiesiło, że i zasnąć nie było można, jakże, kiej szły takie 19 2, 13| puśćcie do alkierza.~- Nie można, tam siedzą kupcy, wielkie 20 2, 15| śniegiem, że oczów nie było można ozewrzeć, czy odwilż przychodziła, 21 2, 15| Hale, głupi, rychlej nie można, niźli poradzi. Wlazła gapa 22 2, 15| gorącu takim, że ledwie można było dychać, siedziało paru 23 2, 16| jeno jutro rano doić nie można, aż wieczorem, straciłyby 24 2, 16| przy Narodzeniu, to nie można.~Wracali do izby, a Roch 25 2, 18| szepnął przekąśliwie.~- Hale, można to przyspieszyć na taką 26 2, 18| ciepie śniegiem, że oczów nie można ozewrzeć, a takie zaspy 27 2, 19| druga: kiej ożenkiem nie można, dostać kobietę, a wnet 28 2, 19| książki prawić, że gwałtu nie można czynić, bo wda się w to 29 2, 19| padał od parkanu, nic nie można było rozpoznać, pochylił 30 2, 20| że skoro na ambit wziął, można go było żywym ogniem przypiekać, 31 2, 20| niezgorsze, to póki sanna, siła można nawieźć, mój parobek wyjeżdża 32 2, 21| nierzadko i gdzie indziej, można by odpuścić; ot, przyszła 33 2, 21| przez zaspy ledwie się było można przekopać, a nawet w gorszych 34 2, 22| wejrzenia.~Tyla wystrzygnęła, że można było nimi oblepić całą belkę, 35 2, 22| Do dzisiaj oglądać można oną figurę w Dąbrowie pod 36 2, 24| naszykować w tobołki, co ino było można, aż Witek musiał to wieźć 37 2, 25| wszystkich stron, że już nie można było sobie dać rady z wodą, 38 2, 25| słońce przygrzeje, bych można wyjść z pługiem; na role, 39 2, 25| miedzą; kamieniem ciepnąć nie można, bo w dworskie padnie!... 40 3, 26| a najemnika dostać nie można po drugich wsiach, boć kużden 41 3, 27| głowy łóżka, że przez szyby można było posłyszeć coś niecoś.~- 42 3, 28| złości, że nawet słów nie można było rozeznać, i poleciała 43 3, 28| Jagna ma dosyć zapisu... i można by też na proces mieć, by 44 3, 29| poradzi, jeno nową biedę można sprowadzić!...~Rozdrażniony 45 3, 29| kawały dachów, płoty, iż nie można było przejechać.~U Płoszków 46 3, 30| drugich wsi, że ledwie było można dojrzeć między nimi wójta, 47 3, 32| co i bez krzyżowych dni można chodzić do figur i święcić 48 3, 33| na nikogo się spuścić nie można! Ze dwa pręty koniczyny 49 3, 33| Dosyć zostawiły śladów, można sprawdzić, jeszcze gorące. 50 3, 33| dostało.~- Że już lepiej nie można. Strach, jak wyglądali! 51 3, 33| nas poszła na żebry... Nie można.~Kłębowa, że słuchała się 52 3, 34| maciorę... krowę jałową też by można, zbędna, Żyd już o nią przepytywał... 53 3, 34| lichtarze i co ino było można, że nawet ziemię przed ołtarzem 54 3, 34| jak z borem.~- Czasem tak można, a czasem nie! - mruknął 55 3, 34| Grzela.~- A ja ci mówię, że można, w inny ździebko sposób, 56 3, 34| jakoś z pomocą boską żyć można... Ale gdzie przychodzą 57 3, 35| rozważył, że inaczej nie można, całą duszą się jej oddał.~ 58 3, 35| chłopaków wyuczył... ale nie można. Urząd musiał już coś przewąchać 59 3, 35| Kłąb.~- Juści, gospodarki można by wykrajać kiej plastry 60 3, 36| kosił.~- Rosa obeschnie, to można by ją już dzisiaj przetrząsnąć.~ 61 4, 38| podwórzach i kaj jeno było można zachwycić nieco cienia, 62 4, 38| komu.~- To już po żniwach można by chycić się tej ziemi:~- 63 4, 39| mnie ze dwie krowy. Maciorę można zawierzyć stryjecznemu, 64 4, 39| paśnikach. A co z porządków można by schować w dołach, to 65 4, 39| drzewo obrobił i dół wykopał, można by rznąć, kiedy przyjdziecie?~- 66 4, 40| dorzuciła radośnie: - I gąsków można by więcej przychować, a 67 4, 41| po śmierci ojcowej i nie można robić działów, alem se już 68 4, 41| toć jeszczek nie życie, można przetrzymać...~- Dziesięć 69 4, 41| Co, dobra rada? A matce można będzie pokazać starą panią, 70 4, 43| nagrzane, że nawet w sadach nie można było wyspać z gorąca, prosto 71 4, 43| spadała ulewa, że świata nie można było dojrzeć, zaś stronami 72 4, 43| że jeno poniektóre głowy można było rozeznać w gęstwie, 73 4, 44| Tyla było oszukaństwa, że można by zaskarżyć uchwałę.~- 74 4, 48| Cicho, Jaguś, tak nie można, grzech, cicho!~Aż umilkła, 75 4, 49| gospodarz, to przez niego nie można radzić, będzie nieważne.~- 76 4, 49| Musi przyjść! Bez niego nie można! - wrzeszczeli.~- A może 77 4, 49| wszystkich polach, jak jeno było można sięgnąć okiem, w straszliwym