Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] ogarniete 2 ogarniety 1 ogarnij 2 ogien 76 ogieniek 1 ogier 3 ogiera 1 | Frequency [« »] 77 srodze 77 temu 77 zaczela 76 ogien 76 okna 76 swojego 75 dac | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances ogien |
Tom, Rozdzial
1 1, 2 | musiał się buzować tęgi ogień, bo słychać było trzask 2 1, 3 | stronę.~Józka już rozpaliła ogień i szła doić krowy.~- Rychło 3 1, 5 | jeździli do boru po susz na ogień i po ściółkę, z której co 4 1, 5 | kominie buzował się wesoły ogień ze świerczyny, potrzaskujący 5 1, 5 | Cichość się uczyniła, że ino ogień trzaskał i świerszcze za 6 1, 5 | strugał, i zapatrzył się w ogień tak długo, aż Boryna mu 7 1, 6 | izbie widno było i ciepło, ogień buzował się wesoło na trzonie; 8 1, 6 | głębokim milczeniu, patrzał w ogień, przebierał ziarna różańca 9 1, 6 | kądzieli i zapatrzyła się w ogień bezmyślnie. i słuchała wesołego 10 1, 7 | ciężko.~Jędrzych wszedł i ogień na trzonie rozdmuchiwał, 11 1, 7 | Boryny już było sporo ludzi.~Ogień buzował się na kominie i 12 1, 7 | dorzucał suchych karpów na ogień, że ino trzaskał wesoło, 13 1, 10| okucia, i zapatrzył się w ogień.~Kowal pracował tęgo, nagrzewał 14 1, 10| było.~Siostra rozpalała ogień, a najstarszy chłopak uczył 15 1, 10| jako zarzewie, jako ten ogień żywy, któren aż do kości 16 1, 10| kominem, przyrzucała drewek na ogień i ciekawie poglądała po 17 1, 10| z taką mocą pogrzebacz w ogień, aż się głownie potoczyły 18 1, 10| żarły go te wspominki jak ogień...~A gdy Józia posprzątała 19 1, 11| rupieci, buzował się tęgi ogień i kucharowała Ewka od młynarza 20 2, 13| pościeli.~Hanka zażegała ogień w kominie i wyjrzała przed 21 2, 13| nagrzewaną, patrzył ponuro w ogień i wzdychał; stary pod oknem 22 2, 13| stało w tym oczymgnieniu.~Ogień trzaskał wesoło, ciepło 23 2, 13| czysta krzywda go piekła kiej ogień i rosła wciąż, rozrastała 24 2, 13| Dzień się już duży zrobił, ogień przygasł, a przez odmrożone 25 2, 13| słuchała tego głosu, co jak ogień szedł przez serce i rozgrzewał 26 2, 14| wyjścia.~- Ociec, napalcie ogień a miejcie baczenie na dzieci, 27 2, 14| niską izbę rozświetlał ogień, płonący na trzonie komina. 28 2, 14| stary dorzucał gałązek na ogień.~- Mróz niezgorszy, co?~- 29 2, 16| którym buzował się tęgi ogień.~Witek miał przykazane, 30 2, 16| światło czyste jako ten ogień święty, pleniący złe, jako 31 2, 16| Ogromny a ciągle podsycany ogień wesoło trzaskał na kominie 32 2, 16| się wiedziesz i wieczny ogień! - Ale upadł na ławę, łzy 33 2, 17| Ziąb ją przejmował, chociaż ogień wesoło buzował na kominie, 34 2, 18| Siadajcie, Witek, przyrzuć na ogień - zarządziła zmieszana.~ 35 2, 18| któren niby podkładał na ogień, a głównie rozglądał nieznajomego 36 2, 18| ten handlarz, co za wodę i ogień każe sobie płacić!- szepnęła 37 2, 18| jeszcze polan dorzuciła na ogień, to rozmyślała, że ma coś 38 2, 19| niezgorsza gęstwa.~Tęgi ogień buzował się na kominie, 39 2, 19| palącą, od której krew się w ogień przemieniała i serce grało 40 2, 20| Ludzkie gadanie jest jak ten ogień, nie przygasicie pazurami, 41 2, 20| wszystkim ta cichość, bo ino ogień trzaskał, świerszcz skrzypiał 42 2, 21| osmoloną i dziki, nieprzytomny ogień w oczach.~ 43 2, 22| wrzeciona warkotały, a czasem ogień trzasnął na kominie albo 44 2, 23| dziurę... trzasnęła zapałka i ogień w mig rozbłysnął po słomie, 45 2, 23| się w krwawym brzasku, bo ogień objął już cały bróg i z 46 2, 24| i tyle co rozegnał, a tu ogień zaraz buchnął... Miarkowałem 47 2, 24| takich, których nie minie ogień wieczny ni kara ludzka!~ 48 2, 25| komina, na którym się palił ogień, a z boku stojał Kłąb, cosik 49 3, 27| śpią !~Mamrotała rozpalając ogień na kominie.~Wywiedła dzieci 50 3, 27| niebacznie rozgrzebią przytajony ogień, iż płomię znowu siłą wybucha, 51 3, 27| było jasno i dość gwarno, ogień trzaskał na kominie, wieczerza 52 3, 28| odebrać połcie owe i szynki.~Ogień trzaskał na kominie i tak 53 3, 29| Na kominie huczał duży ogień i w grapie, którą dwojgu 54 3, 29| przyniosła wody całą flaszkę i ogień, którym zaraz Hanka rozpaliła 55 3, 30| harde poniżać, grzeszne w ogień piekielny na wiek wieków 56 3, 30| chmury. Nie było wiatru i ogień wynosił się coraz wyżej, 57 3, 30| stojał nieporuszony i w ogień ponuro patrzał.~- Psiekrwie 58 3, 32| kuźni: młoty biły hukliwie, ogień buchał czerwony z ogniska, 59 3, 32| na odrobek.~W izbie już ogień buzował; ciepło było i jaśniej 60 3, 35| podkładał drewek i choć się ogień buzował; dmuchał w niego 61 3, 35| Musieli przez moc gasić ogień na niej i przytrzymywać, 62 3, 35| byście zapamiętali... jako ogień ima się słomy, ale zeźre 63 3, 36| z dala.~- Co się stało? ogień czy co? - zerwała się trwożnie.~- 64 3, 36| Dajcie spokój, jeszcze ogień zaprószycie.~Burknął niespodzianie, 65 4, 37| ino zapalim, przeskoczym ogień i przylecim - prosił gorąco.~- 66 4, 37| przed kominem zapatrzeni w ogień i trwożnie nasłuchujący 67 4, 38| nie do wytrzymania, żywy ogień lał się prosto na głowy, 68 4, 38| pożogą rozżarzyły się kiej ogień migocąc białawymi płomieniami.~ 69 4, 39| chodzili? - spytała rozpalając ogień na kominie.~- U Kozłów byłem, 70 4, 41| szabaśniku huczał już tęgi ogień, przegarniała go raz po 71 4, 41| czerwona i rozpalona kiej ogień.~- A przynieś ze sobą chorobę, 72 4, 41| młotów, a w kuźni huczał ogień i było gorąco kiej w piekle. 73 4, 42| przy robocie, prosto żywy ogień lał się z nieba i słońce 74 4, 42| słońce siejąc nieubłaganie ogień i posuchę. ~A i Szymek co 75 4, 46| ale przejął ich święty ogień, serca sprężyły się uniesieniem 76 4, 49| żeby was zaraza! A żeby was ogień i woda nie szczędziły!~Każden