Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] lapiac 2 lapie 5 lapy 6 las 70 lasa 2 lasach 6 lasami 3 | Frequency [« »] 70 gdzieniegdzie 70 gospodarz 70 lapa 70 las 70 oczów 70 podniósl 69 czasu | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances las |
Tom, Rozdzial
1 1, 3 | zagony, westchnął i wjechał w las.~Poganiał często konia, 2 1, 3 | myślał i pożerał oczami las, i już na oko wybierał co 3 1, 3 | na niesprawiedliwość bo las był wspólny, serwitutowy, 4 1, 3 | zachodowi, gdy wjechali w las.~Mało wiele pogadywali, 5 1, 4 | przeleciał kościół, i naród, jak las przygięty wichurą, runął 6 1, 9 | poszedłem na dworskie, pod las, bo tam na oziminę lubią 7 1, 10| że dziedzic sprzedał nasz las!... A chcecie, to wam jeszcze 8 1, 10| się dzisiaj wybierał pod las na polowanie... - Juchy, 9 1, 11| wykrzykiwał, że już ten las sprzedany Żydy ocechowały 10 1, 12| jest mila, po nocy i przez las nie traficie. Stoją tu gotowe 11 2, 14| ludzie, że tną ten przykupny las, przy Wilczych Dołach.~- 12 2, 14| upominają.~- Któż mu to las wytnie, jak nie Lipczaki? - 13 2, 15| wrzasków i bijatyk.~- Sielny las! Drzewa kiej świece!~- Ale 14 2, 17| drzewo już wycechowali, las rozmierzyli i po Trzech 15 2, 18| porębie.~- Kiej nic a nic o las nie pytał.~- Hale, kiej 16 2, 18| ziemiach siedzi, chłopski las sprzedaje, z chłopskiej 17 2, 19| spokojnie ciąć choćby i wszystek las.~- Nie trza pozwolić - rzucił 18 2, 19| tylko jedna rada, zaczną las ciąć, całą wsią iść, rozegnać, 19 2, 20| zwózka zwózką, sprawa zaś o las osobno; nim zgoda z dziedzicem 20 2, 21| przyziemnych krzach - a las ni drgnął, ni jedna gałęź 21 2, 21| się zrywał, bój napełniał las, strach padał na wszelkie 22 2, 21| dalekie, ciężkie łomoty.~- Las rąbią przy Wilczych Dołach, 23 2, 21| nawrócili w duży i zwarty las sosnowy, gdzie ciszej było 24 2, 21| drzewa szumiały dziko, cały las się kolebał i prawie ziemię 25 2, 22| bogacz, całe włóki obsiewał, las swój miał, chałupę kiej 26 2, 25| dziedzic rąbie chłopski las.~Nikt temu zrazu wiary nie 27 2, 25| ktosik nie wypatrywał pod las na dróżki, którędy pojechali, 28 2, 25| izby i krzyknął:~- Chłopski las rąbią! - i dalej poleciał.~ 29 2, 25| krzywdy! Dzisiaj wama wzięli las, a jak się bronić nie będziecie, 30 2, 25| Gromadą iść, rozgonić, las odebrać!~- Zakatrupić krzywdzicieli!~- 31 2, 25| najlepsze pole - dworskie, las - dworskie - wszystko - 32 2, 25| w płoty i krzycząc:~- Na las! Na las! Wychodź, kto żyw! 33 2, 25| i krzycząc:~- Na las! Na las! Wychodź, kto żyw! Pod karczmę! 34 2, 25| kto żyw! Pod karczmę! Na las!...~To i na łeb i szyję 35 2, 25| pożar wybuchnął we wsi.~- Na las! Kto ino ma z czym, kosę, 36 2, 25| siekiery, a brać!~- Na las! - krzykiem tym trzęsło 37 2, 25| Macieju! Prowadźcie!~- Na las! Na las! - darły się drugie.~ 38 2, 25| Prowadźcie!~- Na las! Na las! - darły się drugie.~Dopiero 39 2, 25| ścierpieć, ni podarować! Dwór las nasz tnie, dwór nikomu z 40 2, 25| zbierać się duchem, za mną! Na las! - ryknął mocno.~- Na las! - 41 2, 25| las! - ryknął mocno.~- Na las! - odwrzasnęli wraz wszyscy, 42 2, 25| nad grobem otwartym, stał las zbitą, wyniosłą i nieprzeniknioną 43 2, 25| wypowie, ile a jakich padało!~Las marł z jękiem, drzewa padały 44 2, 25| rąbać! Wara od boru! Nasz las, nie pozwalamy! - wrzeszczeli 45 2, 25| struchlałych i ryknął, że na cały las się rozległo:~- Ludzie z 46 2, 25| osłabłe, chyłkiem uciekały w las, tylko rębacze bronili się 47 2, 25| okrwawieni, napełniali las radosną wrzawą.~Kobiety 48 3, 26| płotami, znowu powiedała:~- O las poszło. Dziedzic sprzedał 49 3, 27| stało, kiej chłopy szły na las...~Nie poszła z inszymi, 50 3, 29| się na Lipcach mściły za las!... - powiedziała.~- Któż 51 3, 29| zniszczony całkiem spencerek i w las pognała po borowinowe gałązki 52 3, 30| za młynem, wzgórzem pod las biegnące, kaj czerniały 53 3, 30| przyduszają o swoje, co na las dały, podatki winien, dworskim 54 3, 30| najbarzej! Wiecie, że to las mu sprzedawać wzbronili, 55 3, 32| topolowej drogi, mierząc pod sam las, jak wiodła wąska i wyjeżdżona 56 3, 32| oblał, że wypadła z kupy i w las pognała, sama nie wiedząc, 57 3, 33| jaką porę, żeby nie ten las...~- Pewnie. Zginął, a drugie 58 3, 34| widział, jeno co ze strachu w las pognał do komornic, które 59 3, 34| Jakeś i z dziedzicem nasz las obrabiał - dodał groźnie 60 3, 35| odsiedzieliście jeszcze za las, to wam przyłożą i razem 61 3, 36| różnych, a to o sądy za las się kłopotali, a to wójtowe 62 4, 37| dwie morgi, a paśniki, a las, a budynki, a lewentarze, 63 4, 37| katafalku, obstawiony w biały las świec płonących, a dokoła 64 4, 39| co dziedzic musi dać za las, to po jakie półwłóczku 65 4, 40| puszczały się gęsto kiej las.~- Czego człowiek nie sieje 66 4, 40| Naraz jastrząb wyprysnął nad las, zatoczył krzyżem nad polami, 67 4, 41| odszczeknęła gniewnie i poleciała w las na jagody.~Bór stojał cichy, 68 4, 43| aż kajś na topolową, pod las...~- Jezus mój kochany! - 69 4, 44| popsuć zgodę z dziedzicem o las - przestrzegał lipeckich 70 4, 49| śpiesznie poszedł w pole pod las. ~Przeszkadzał mu wiatr