Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |     Weronka.~- Mamrot, latawiec i jedno biedro ma grubsze.~- A wdowa
 2     1, 4 |          od pyska nie odejmę...to jedno zrozumiał.~- Po co brać
 3     1, 6 |      Jaguś?...~- Mnie ta wszystko jedno, każecie, to pójdę. . wasza
 4     1, 8 |          były dzisiaj. Jeno tylko jedno pomyślała, czy stary te
 5     1, 10|         pytał, a dzieciska hurmem jedno przez drugie rwały się odpowiadać,
 6     1, 10|          robaka nie zalał... jeno jedno postanowienie powziął.~Rano
 7     1, 11|         ty, człowieku, masz tylko jedno wiedzieć - byś swoje robił
 8     1, 11|     słyszał, ale nic to, bo i tak jedno czuli, i jedna radość ich
 9     2, 13|         Niech ta będą, zarówno mi jedno! - burknął Antek dźwigając
10     2, 15|          komu smutek, komu zaś ni jedno, ni tamto - a wszyscy żyli
11     2, 16|           byś ostała...~- Wam ino jedno w głowie: grunt i grunt,
12     2, 17|           I tak wciąż w kółko, to jedno, to drugie, to dziesiąte
13     2, 17|          ino na tę minutkę, na to jedno słowo, by mu rzec: idź,
14     2, 19|         Antkowi już było wszystko jedno dzisiaj, skoro jeno poczuł
15     2, 19|   mieszało, kręciło w kółko kieby jedno wrzeciono, od którego bił
16     2, 19|         cały, wieś już spała, ani jedno okno nie błyskało światłem,
17     2, 20|          bywała co dnia i co dnia jedno przywtarzała, by Jagna pokorą
18     2, 20|  sprawiedliwie postępować; trzeba jedno nie widzieć, drugiego nie
19     2, 22|            a potem, by już być za jedno z chłopami, to się ożenił
20     2, 22|         za nim w cały świat za to jedno słowo!'~W cały świat! -
21     2, 22|        urządzenia na świecie...~- Jedno dzisiaj człowiekowe, a jutro
22     2, 22|         bych się barzej jątrzyły.~Jedno zmiłowanie Pańskie mogło
23     2, 23|          ptaków; serca tętniały w jedno z tą ziemią świętą, a spojrzenia
24     2, 24|          psów naprzykrzonych.~Ale jedno, co zgodnie i jednako wszyscy
25     2, 24|          się przemóc choćby na to jedno słowo do niego, nie poredziła,
26     2, 24|    potężną.~Światła z wolna gasły jedno po drugim, wieś usypiała,
27     2, 25|         ostargał na wnątrzu, a na jedno zgodzić się nie mógł, bo
28     3, 26|        wszystkich pieniędzy na to jedno by nie starczyło!~Westchnęła
29     3, 26|          że trzy swoje dawałam za jedno... Dobrze, iżeście już ściągnęli
30     3, 27|          przetrze i rozbłyśnie na jedno oczymgnienie.~Westchnąwszy
31     3, 27|          jej też niezgorzej - ale jedno ją ano gnębiło boleśnie,
32     3, 27|     płomię znowu siłą wybucha, to jedno sprawiły, co we wszystkich
33     3, 28|          wiechciami pozatykane... jedno łóżko w chałupie, a reszta
34     3, 28|          Przede mną cyganiliście, jedno by mi piaskiem oczy zasypać,
35     3, 30|       cierpliwie końca, że to już jedno morze ognia przewalało się
36     3, 31|          darmo, przez zapłaty, za jedno Bóg zapłać chcą robić...
37     3, 32|     nasienie, prawo ma na świecie jedno i jednako je Pan Jezus szanuje,
38     3, 32|       kiej te sroki cały świat to jedno rozpowiada!~- Wiesz, a Nastusia
39     3, 33|     Ulisia niby kwiat, jeno co ma jedno biedro grubsze i beczkę
40     3, 33|         było wymiarkować choćby i jedno słowo. Dopiero Mateusz,
41     3, 33|             Jako ten pies cięgiem jedno szczekacie! - chciała odejść.~-
42     3, 33|         od wszystkiego! - myślała jedno w kółko.~Groza ją przejęła,
43     3, 34|           chłopaki! Gulbasiak łże jedno, Kozłowa drugie, a baby
44     3, 34|           się naredzą, nim się na jedno zgodzą, nim baby przeciągną
45     3, 35|       byli wszyscy zdecydowani na jedno.~Mieli iść po nieszporach
46     3, 36|         od początku zawdy mówiłem jedno, że nie dziś, to jutro Miemcy
47     3, 36|           i cięgiem gadał, ale co jedno słowo rzekł do rzeczy; to
48     4, 37|           że ni jeden listek i ni jedno źdźbło się nie zaruchało,
49     4, 38|        dziady, i pradziady zawsze jedno trzymali z chłopami, zawsze
50     4, 38|   dziesiąte. Zarówno jej tam było jedno.~- Jaguś, przyjdź do karczmy,
51     4, 38|     choćby jutro. Zgodzimy się na jedno, to zaraz odpisze, zaś potem
52     4, 39|           A pyskujcie! zarówno mi jedno! - wrzeszczała coraz zapalczywiej,
53     4, 40| odpowiadają, bo w głowie miała to jedno, że Antek wrócił i na nią
54     4, 40|        Rochem przyszedł? - pytała jedno w kółko.~- A z Rochem! Dyć
55     4, 41|        kryminału też wracają. Ale jedno złe i drugie też nie lepsze.~
56     4, 41|          na ostatku powiedział:~- Jedno, co pewna: zdać się na Opatrzność
57     4, 41|     bujnym, radosnym ogniem na to jedno mgnienie zapamiętania, na
58     4, 41|        wszyscy tak gadali cięgiem jedno w kółko, że nie mogąc niczego
59     4, 43|       stara Jagata rozpowiedziała jedno i to samo: jako z pewnością
60     4, 43|           w końcu zgodzili się na jedno i nim zaświtało, rozeszli
61     4, 46|        trwóżcie, kruszynam tylko, jedno źdźbło z bujnego pola, wezmą
62     4, 47|             Tomek z nim trzyma za jedno, to niechaj uprosi o kaszę.~
63     4, 48|            wiedziała bowiem tylko jedno, że oto siedzi przed nią
64     4, 48|       przypomnieć - i tak cięgiem jedno w kółko.~Matka zbudziła
65     4, 48|           drugie, cóż, kiej tylko jedno wiedziała, że Jasio na zawsze
66     4, 49|         wszystkie zgodziły się na jedno, że Jagusię trza wygnać
67     4, 49|     ołtarzu, posadźta! Zarówno mi jedno!~Odsunął ręką zalegających