Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
samson 2
samu 1
samych 22
samym 64
samymi 7
san 7
saneczkach 1
Frequency    [«  »]
64 lasu
64 pójde
64 sadu
64 samym
64 sieni
64 slychac
63 borynów
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

samym

   Tom, Rozdzial
1 1, 1 | widny na tle słońca z tym samym błogosławiącym ruchem siejby; 2 1, 1 | błogosławiącym ruchem siejby; z tym samym świętym rzutem rozrzucał 3 1, 5 | taką pewność siebie, jakoby samym gospodarzem się poczuł.~- 4 1, 5 | obsadzony domami, gdzie pod samym murem klasztoru, zza którego 5 1, 5 | pijaków i kłótnie.~Jakoś już o samym wieczorze wyjechali z miasta 6 1, 7 | kijaszkiem przetrącić abo i zasie samym pomyśleniem zabić, to ino 7 1, 9 | wskazując na szereg mogił pod samym płotem.~- To leżą ci, co 8 1, 11| na obcasach roznieść, i samym przepaść, a jeszcze tam 9 1, 12| Rozdział 12~ ~Już na samym świtaniu Witek, umęczony 10 1, 12| się, mnie kula urwała przy samym zadzie, a żyję.~- To ino 11 1, 12| zwały chmur, a już przed samym wschodem słońca zamroczyło 12 2, 13| lementarzu.~Coś trzeciego dnia, o samym zmierzchu, śnieg przestał 13 2, 14| Rozdział 2~ ~Jakoś o samym południu dzień się nieco 14 2, 14| Antkowym zaś długu ni o nim samym nie rzekł ni słowa; zmyślna 15 2, 15| się coraz srożej, bo na samym dnie złości, jak zadra boląca, 16 2, 15| skazane , a schnące powoli w samym środku kwitnącego, zdrowego 17 2, 17| Rozdział 5~Borynowie dopiero na samym świtaniu powrócili z kościoła 18 2, 18| odnalazł go wreszcie, stał pod samym parkanem, wpodle tych rozwianych 19 2, 19| babom cniło się ostawać samym, a dziewczyny piszczały 20 2, 19| gruntów i do rządów.~- A samym na wycugi iść!~- Ja wojsko 21 2, 19| jest taka, aby tej sprawy samym starym nie ostawiać, bo 22 2, 20| nikomu nie brakowało.~Tym samym zabawiali się i u Borynów, 23 2, 24| kto pokrzyw polizał.~Zaś o samym południu przyjechał pisarz 24 2, 25| taki to dzień, jakoś na samym odwieczerzu, gruchnęła po 25 2, 25| teraz widział się jej takim samym jak i drugie chłopy, gorszym 26 3, 26| różańcami.~Wylazła spod brogów o samym wschodzie i śpiesznie drepcąc 27 3, 26| za co się przódzi brać, samym przeciech nie uradzi, a 28 3, 26| obórki wypoczywać.~Dopiero o samym zachodzie dojrzeli wlekącą 29 3, 27| nie poszła.~ tu przed samym południem przylatuje Gulbasiak 30 3, 28| była i milcząca.~A jakoś na samym odwieczerzu zjawiła się 31 3, 28| chociaż odpłacała im tym samym, nie żałując dobrych słów 32 3, 28| posmakuje?- ciągnęła tym samym sposobem, a wielce szydliwie 33 3, 28| Józkę i Pietrka do pomocy.~O samym zmierzchu, gdy już zapalili 34 3, 29| A wczesnym rankiem, na samym świtaniu, Józka, choć śpioch 35 3, 29| przygotowania.~W piątek, już o samym zmierzchu, Hanka wespół 36 3, 29| wzdychał.~A pod kominem, w samym świetle ognia, siedziały 37 3, 29| na ostatku, nieraz już o samym zmierzchu.~Porozchodziły 38 3, 30| posłuchać.~Zaś po nieszporach, o samym zachodzie, dobrodziej pojechał 39 3, 31| przejść spokojnie, gdyż na samym świtaniu zatrząsł się na 40 3, 31| dzieciątko rodzone, dyć w tym samym roku się ulągł co i mój 41 3, 31| Jakby na szczęście przed samym wieczorem zjawił się Rocho 42 3, 31| ni ociągając. Dopiero o samym zmierzchu zaczęli ściągać 43 3, 32| drepcą? - bo nie poredzę po samym głosie rozeznać?!~- Marysia 44 3, 32| księdza się dociskali.~A na samym końcu, za wszystkimi, wlekła 45 3, 34| większej przyozdoby nad samym ołtarzem przyczepili klatkę 46 3, 34| się zrobić spokojnie ze samym dziedzicem... Zaklinał na 47 4, 37| Trzymajże, gapo, krowę przy samym pysku, bo ci się wyrwie! - 48 4, 37| buty nieboszczyka.~Prawie o samym północku gęsta ćma przywaliła 49 4, 37| głębokim śpiku i jakby na samym dnie ciemnicy, tylko jedna 50 4, 37| przebudził Hankę śpiącą pod samym oknem, że się pierwsza zerwała 51 4, 37| spienionych kałużach.~Dopiero o samym zachodzie wyjrzało rozognione 52 4, 37| turbacji, a przy tym już na samym zmierzchu przyszedł najniespodzianiej 53 4, 38| wykrzykując na różne sposoby, a na samym końcu klęczał jakiś młody 54 4, 39| Jagusia z matką klęczały przed samym ołtarzem; z obcych nie było 55 4, 39| z wolna okrążając staw samym jego brzegiem, jaże się 56 4, 39| najgorszych przypuszczeń.~O samym mroku jakiś wóz przystanął 57 4, 40| jeszcze z pacierz, już przed samym wschodem, kiej wyniesione 58 4, 40| Wieś ostała za nim jakby na samym dnie, pławiła się w sadach, 59 4, 42| Grzela, wójtów brat, przy samym krzyzie nade drogą coś długo 60 4, 45| wszystkimi.~A dopiero na samym ostatku wstąpił do Dominikowej; 61 4, 45| pole, to dzwoniły jej tym samym dojrzałe kłosy, dzwoniła 62 4, 48| wrócił do wsi dopiero na samym zmierzchu, nie napotkawszy 63 4, 49| dosięgli granicznych kopców pod samym lasem.~Podnieśli deski woza 64 4, 49| samego wieczora, dopiero na samym zmierzchu całkiem się uspokoiło


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL