Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] stawil 1 stawila 1 stawów 3 stawu 61 stawy 2 stechla 1 steka 5 | Frequency [« »] 61 siedzieli 61 smierc 61 spokojnie 61 stawu 61 woli 60 chlopak 60 glosno | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances stawu |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | na dnie kotliny, dokoła stawu, leżała wieś i grała w słońcu 2 1, 2 | rozległ się z drugiej strony stawu, gdzie z rozczerwienionej 3 1, 2 | skręcał właśnie na tę stronę stawu. Antek szedł w końcu i podtrzymywał, 4 1, 2 | ruchem; na drodze z obu stron stawu, ciągle podnosiły się kurzawy 5 1, 2 | krów, które wchodziły do stawu po kolana, piły wolno i 6 1, 2 | Gdzieś, od drugiego końca stawu, słychać było trzask kijanek 7 1, 2 | nawrócił na drugą stronę stawu - wody leżały ciche i lśniły 8 1, 2 | obejmowały brzegi, a w pośrodku stawu, gdzie jaśniej było, odbijały 9 1, 3 | dudniło po obu stronach stawu i krzyk się wzmagał, bo 10 1, 7 | aże po drugiej stronie stawu słychać! - zawołał wesoło, 11 1, 10| sam kobyłę zaprowadził do stawu, to ją naprzód wypuścił 12 1, 10| Zna dobrze drogę do stawu... przecież, nalał kto bądź 13 1, 10| młynowi, a drugą stroną stawu, żeby nie przechodzić koło 14 1, 10| ziąb przejmujący szedł od stawu.~- Przymrozek będzie albo 15 1, 10| chodził to tą, to drugą stroną stawu i nie wiedział, co z sobą 16 1, 11| kałuże po drogach i brzegi stawu ścięły się lodem, a na grudzi 17 1, 12| wprost domu, potaczał się od stawu do płotów i wyśpiewywał.~ 18 1, 12| weselnicy.~Szli z wolna wzdłuż stawu, któren poczerniał i gasł 19 2, 13| Przewrotnego zwiała z mostu do stawu, że ledwie się chłopak wygramolił, 20 2, 13| wiedły się dokoła zasypanego stawu , ani dojrzał gdzie chałupy 21 2, 14| utorowaną środkiem zamarzłego stawu i biegnącą ku młynowi i 22 2, 15| zasłuchanego, i biegł drugą stroną stawu, dłuższą, byle ino nie przechodzić 23 2, 16| lipeckich drogach, z obu stron stawu, rojno było od ludzi i wrzaskliwie; 24 2, 16| nosili jeszcze wodę ze stawu, rąbali drwa, to ktoś się 25 2, 18| wolno do chałupy.~A koło stawu natknął się na Antka, wracającego 26 2, 19| jeszcze wodę nosili ze stawu, jeszcze czasem skrzypnęły 27 2, 19| ich na skręcie drogi koło stawu.~- Idź swoją drogą i ludzi 28 2, 19| się ciężko i wolno dookoła stawu, przystawał, rozglądał się 29 2, 20| Borynów przydybała go koło stawu.~- Wiesz, stary sielnie 30 2, 24| wyszedł.~Łaził błędnie dookoła stawu i spoglądał z uwagą na pręgi 31 3, 26| połyskliwie i wlewającej się do stawu, między chałupami.~Bliżej 32 3, 26| ano siedziały z obu stron stawu jak przódzi, jak zawdy chyba 33 3, 27| zaś po omglonej gładzi stawu wlekły się długachne, czarniawe 34 3, 27| wody przy nabieraniu ze stawu, wrótnie kajś niekajś darły 35 3, 27| drodze, po drugiej stronie stawu, całkiem przysłonionej drzewcami, 36 3, 28| wynieść z komory i zatoczyć do stawu, niech odmiękną; jeno nie 37 3, 28| barował się z drzewami, a wody stawu przegarniał ze świstem.~ 38 3, 29| bystro: po drugiej stronie stawu, przed sołtysową chałupą, 39 3, 29| Paczesiowej wody przyniósł ze stawu; gdzie znowu rozswawolone 40 3, 30| wierzeje, wodę czerpali ze stawu, bydło szło do picia, krzyczały 41 3, 30| wodą zlały i jeszcze do stawu zepchnęły na pośmiewisko...~ 42 3, 32| napędzić z wyższego brzegu do stawu, jeno co koń mądrala nie 43 3, 32| polśniewały kałuże i po gładzi stawu tańcowały złotawe migoty. 44 3, 33| ziemię; kiej łzy na wody stawu padał.~Ziemia się budziła, 45 3, 33| chałupami, to po wodę do stawu wypadały rozdziane jeszczek 46 3, 33| a kto, jak dzieuchy, do stawu poszły myć garnki a chłodzić 47 3, 34| spływające z radosnym bełkotem do stawu.~Leciuchny wiaterek przegarniał 48 3, 35| więcej.~- Przynieś wody ze stawu, a ty, Jędrek, wieprzka 49 3, 35| wyszła z wiadrem po wodę do stawu.~Wtedy Mateusz się podniósł, 50 3, 36| ciemnościach, kiej ją doszedł znad stawu jego warkliwy, gniewny głos:~- 51 3, 36| się z białych ścian, wody stawu polśniewały kiej lustra, 52 4, 37| krowę po drugiej stronie stawu.~- Pewnikiem do księżego 53 4, 38| wszędy na drogach, dokoła stawu, pod płotami, w podwórzach 54 4, 38| leciały z okien na gładź stawu i marły nie wiada kaj i 55 4, 39| trwożnie świegolące.~Kajś od stawu rozlegały się klapiące trzaski 56 4, 39| pusto było na drogach dokoła stawu, jeno dzieci bawiły się 57 4, 39| koń się wyrwał, skoczył do stawu i nie zważając na Janklowe 58 4, 41| kłóciły się po drugiej stronie stawu, jakby przed Balcerkami, 59 4, 45| dzwonienie, płynące gdzieś od stawu.~- Słyszy mama? pewnie ksiądz 60 4, 46| Poniesły oczy na drugą stronę stawu, przeprowadzając idących.~- 61 4, 48| zaczynała wstawać, brali wodę ze stawu, wypędzali bydło na pastwiska,