Tom, Rozdzial

 1     1, 1 |             A potem leciał od lasu chłopak z butelką, ale ten ujrzawszy
 2     1, 1 |              Jakże się ma ten wasz chłopak, com go to we żniwa chrzcił?~-
 3     1, 2 |      szeroki rzemień z bioder, ale chłopak się nie pokazał.~Ludzie
 4     1, 2 |          ze strachu.~- Ścierwa ten chłopak, to ino pasy drzeć, żeby
 5     1, 2 |        kawalera... z przychowkiem, chłopak mógłby już być do pasionki,
 6     1, 2 |         gospodarz był, a nie żaden chłopak, co to ma jeszcze mleko
 7     1, 3 |        Witka, że czas wstawać, ale chłopak uniósł nieco senną głowę
 8     1, 3 |            aż rzemień świszczał, a chłopak wił się kiej piskorz i wrzeszczał:~-
 9     1, 3 |        matka dostała pięć rubli, a chłopak nowe portki i lejbik.~Sprawa
10     1, 3 |     wdowiec, ożeniłby się z nią, a chłopak zdałby się do pasionki...~-
11     1, 4 |           szturchał biczyskiem, bo chłopak mylił się i latał oczami
12     1, 5 |              Bardzo ładna - rzucił chłopak.~- Jak wszystkie dziewki -
13     1, 5 |        Jeszcze by! Krowa zdechła i chłopak choruje z przestrachu. Dobra
14     1, 5 |       stole.~- Hale... kiej zdrowy chłopak.~- Nic nie szkodzi, mógł
15     1, 6 |      wołała żałośnie, a widząc, że chłopak nie może sobie zadać, wyrwała
16     1, 7 |           wvśmiałby ją jeszcze....~Chłopak Rafałów, co to był z wojska
17     1, 7 |         nie wiadomo za czym...~Ale chłopak grać nie przestał, tyla
18     1, 7 |           szatkownicę.~- I, nic... chłopak któryś przyciął psu ogon
19     1, 9 |          lesie ostała, co? - pytał chłopak rozgorączkowany opowieścią.~-
20     1, 10|          czerwono było od ogniska, chłopak dymał miechem zapamiętale,
21     1, 10|      rozpalała ogień, a najstarszy chłopak uczył się na elementarzu
22     1, 10|        Uczy się to? - zauważył, bo chłopak sylabizował głośno i wodził
23     1, 10|       wlekła się za wozem, starszy chłopak czepiał się matczynego wełniaka
24     1, 11|       pilno potrzebuje- przynaglał chłopak.~- Gorzej mu to?~- A juści,
25     1, 12|       pośpiewywał pobożne pieśnie.~Chłopak cicho przesunął się do obory
26     1, 12|     jeszcze?- pytał po chwili, gdy chłopak stoczył ze stropu siano
27     2, 13|            do stawu, że ledwie się chłopak wygramolił, a dęła wciąż,
28     2, 13|           świat popatrzeć.~Starszy chłopak, któremu już było na czwarty
29     2, 14|         przed którym siedział mały chłopak i obcinał nożyczkami do
30     2, 14|            przeszedł wysoki, blady chłopak.~- Po bracie mojego sierota,
31     2, 18|            cosik w głos wołał, ale chłopak nie wymiarkował, o co mu
32     2, 18|          spiesznie wracać do domu. Chłopak w dyrdy uciekał, a ino jeden
33     2, 18|           już mroczało, a przy tym chłopak głupi, wygadałby jeszcze,
34     2, 19|      świecący kiej ze złota!~Jeden chłopak śmigły kiej ta kopica, a
35     2, 20|           bym tam miał sprzedawać, chłopak go wnet zaniesie na plebanię.~-
36     2, 20|           odniesienie ptaka Juści, chłopak usłuchać musiał, ale serce
37     2, 20|           go! - szepnął z wyrzutem chłopak.~- Cicho, cicho, obłaskawisz
38     2, 22|            otwarły i przodem wlazł chłopak, przyodziany w kożuch do
39     2, 24|            kupę, gdy któryś, bodaj chłopak Kłębów, wygarnął osękiem
40     2, 24|        nimi.~- Jakże! powiadał mój chłopak, że wczoraj cały czas chodził
41     2, 25|            A któryś, bodaj Kłębowy chłopak, przyniósł pierwszą przylaszczkę
42     3, 27|           pokraka, kiej po weselu!~Chłopak się wraz przebudził, skoczył
43     3, 27|      poszły naprzeciw. Dominikowej chłopak nadbiegał i już z dala krzyczy:~-
44     3, 27|         albo i młodego zajączka.~- Chłopak to jestem, bym się ptaszkami
45     3, 29|      dziewczyniska, zaś trafił się chłopak, to jeszcze taki z koszulą
46     3, 29|         siatce od serów, drugi zaś chłopak wlókł pobok na postronku
47     3, 30|        służba hardzieje... Mój ano chłopak do pasionki, że to chłopaków
48     3, 31| wyprzysięgał - ozwał się Jambroży.~Chłopak piszczał i majdał kulasami
49     3, 32|        kudłów skoczyła, ledwie się chłopak wyślizgnął i uciekł, a dziewczyna
50     3, 35|            z miejsca - gadał swoje chłopak.~- Nastusia czeka na ciebie,
51     4, 38|          bo portki pogubita.~Jakiś chłopak śmignął na nich kamieniem,
52     4, 38|           galancie wyciągasz nutę.~Chłopak uradował się ogromnie.~-
53     4, 40|          Przeciek trzymał go będę, chłopak jaże piszczy do konia. -
54     4, 41|     witając się z nikim. Juści, co chłopak do cna był zmizerowany i
55     4, 42|         sam dziedzic odradzał, ale chłopak się uparł:~- W sam raz la
56     4, 42|            poświęci, nie grzech, a chłopak haruje kieby wół, to mu
57     4, 42|         jej w oczy dodał ciszej: - Chłopak musi być pierwszy.~- Głupiś!
58     4, 42|        pogroziła ze złością i kiej chłopak wziął się przybierać odświętnie;
59     4, 46|     Podlesie i wracaj! Rozumiesz? ~Chłopak jeno błysnął ślepiami, dorwał
60     4, 47|           tam ciągnie ksiądz niźli chłopak.~Rozmyślał pobłażliwie,