Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
zaczekaja 1
zaczekam 1
zaczela 77
zaczeli 57
zaczelo 16
zaczely 46
zaczepi 1
Frequency    [«  »]
57 niejeden
57 sielnie
57 wszystkiego
57 zaczeli
56 bele
56 bral
56 byle
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

zaczeli

   Tom, Rozdzial
1 1, 2 | szyję podnosił nogi i szedł.~Zaczęli się śmiać serdecznie i bawić 2 1, 3 | do apelacji.~I tak głośno zaczęli wykrzykiwać na niesprawiedliwość 3 1, 7 | na jutro. Wkrótce też i zaczęli się rozchodzić wszyscy, 4 1, 8 | słodką, i wszyscy wraz mówić zaczęli, nawet Dominikowa podpiła 5 1, 11| miejsc się podnieśli, bo już zaczęli szykować do wieczerzy i 6 1, 11| dobrego - to zjedzą!~I z wolna zaczęli za stoły iść, a usadzać 7 1, 11| słyszał - i mówić wszyscy zaczęli, śmiać się, trącać kieliszkami, 8 2, 13| ale kupcy wrócili i jak zaczęli krzyczeć, handryczyć a przysięgać, 9 2, 17| Uciekła do chałupy, bo zaczęli dzwonić na nieszpory, a 10 2, 19| powstrzyma, któż zabroni? - zaczęli wykrzykiwać.~- Któż jak 11 2, 22| a już o dobrym wieczorze zaczęli się schodzić do Kłębów na 12 2, 22| onymi cudownościami, to zaczęli między sobą cicho zrazu, 13 2, 22| cicha.~A potem zaś z wolna zaczęli pogadywać o tym i owym, 14 2, 22| Wiater to miało znaczyć; zaczęli się o to swarzyć, prześmiewać 15 2, 23| płomieni i dymów.~Ludzie zaczęli nadbiegać, krzyki poszły 16 2, 24| zmącił się do dna i zakłębił, zaczęli głośno wołać, by przywieść 17 2, 24| śniegowym tumanie, gdy zaczęli powstawać z klęczek.~- Do 18 2, 24| wygłaszać naukę.~Ludzie zaczęli się pchać naprzód, że ani 19 2, 24| wsze strony i spiesznie zaczęli wychodzić.~Nim się spostrzegł, 20 2, 25| Kozłowa, to i parobki niektóre zaczęli szemrać i głośno powstawać 21 2, 25| przestygli mocno z zawziętości i zaczęli się z wolna rozchodzić nic 22 2, 25| karczmą, lecz nim przemówił, zaczęli w tłumie krzyczeć:~- Prowadźcie, 23 2, 25| strachem przejmowało, to zaczęli się zmawiać, skrzykiwać, 24 2, 25| miejsca dopadłszy kobiet zaczęli je prać batami, a rządca, 25 2, 25| niezgorzej od chłopów, ale zaczęli się w końcu mieszać i cofać, 26 2, 25| pokrzykując wesoło i szumnie. Zaczęli opowiadać sobie różności, 27 3, 29| obce ludzie, z drugich wsi, zaczęli już miarkować, jako krzywda 28 3, 29| a grożąc chłopakom, bo zaczęli frygać za nim błotem.~- 29 3, 30| wytoczyły.~Na nieszpory zaczęli dzwonić.~Słońce się już 30 3, 31| też, pod przewodem kobiet, zaczęli wyjeżdżać w pola.~Jakby 31 3, 31| Dopiero o samym zmierzchu zaczęli ściągać z pól.~Wnetki rozbłysły 32 3, 31| przyziemnych sinościach, zaczęli się zrywać ze śpiku i sposobić 33 3, 31| co najpilniejsze roboty zaczęli ściągać do wsi; śpieszyli 34 3, 31| gdziesik pod płot, bo już zaczęli się rozjeżdżać na wszystkie 35 3, 33| powypędzano inwentarze na paszę, zaczęli się zbierać, rychtować wozy, 36 3, 33| rosą roziskrzoną, kiej się zaczęli rozchodzić.~Dzieuchy, wpół 37 3, 34| potrza!~Wraz też wszyscy zaczęli mówić, zrywać się, tłuc 38 3, 35| o zmierzchu, kiej ludzie zaczęli ściągać z pól, proboszcz 39 3, 35| przeciwiły, zaś gospodarze zaczęli wywodzić, skoro ksiądz 40 3, 35| strasznym wrzaskiem.~Ludzie już zaczęli nadbiegać ze wszystkich 41 3, 35| bo już byli się sprzeczać zaczęli.~- Jeżeli dziedzic się zgodzi, 42 3, 36| najmłodszemu.~- W pięciu zaczęli wczoraj w połednie, Filip, 43 3, 36| cicho.~Ludzie śpieszniej zaczęli zwozić siano, gdyż miało 44 4, 37| wieczną krzywdę człowieczą.~Zaczęli się wnet rozchodzić z wolna, 45 4, 38| przed kościołem handlarze zaczęli stawiać budy przeróżne, 46 4, 38| daje, to może i więcej.~Zaczęli się przemawiać coraz zapalczywiej, 47 4, 40| wyniósł się pod chałupę, gdyż zaczęli się schodzić znajomkowie 48 4, 40| gront, to się kłopotał będę.~Zaczęli się o to mocno sprzeczać, 49 4, 40| poredzimy se o tym którego dnia.~Zaczęli się rozchodzić, ale jeszcze 50 4, 41| kiej się ździebko uspokoił, zaczęli już wspólnie rozważać i 51 4, 44| Gruchnęły śmiechy i wraz zaczęli się odwracać podnosząc oczy 52 4, 44| tym kotle, wszyscy naraz zaczęli prawić, krzyczeć i sprzeczać 53 4, 44| ze skóry, kiejśta głupie.~Zaczęli się odcinać, ktoś nawet 54 4, 45| nią oczami, zaś parobcy zaczęli się znowu kole niej kręcić 55 4, 48| wolę, gdyż zarno z południa zaczęli się zjeżdżać do Lipiec ludzie 56 4, 49| ruszyli dalej na topolową.~Zaczęli nawet pośpieszać, gdyż burza 57 4, 49| to jakby zmówieni wszyscy zaczęli wychodzić do żniwa, że ano


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL