Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] dobroc 1 dobroci 12 dobrocia 5 dobrodziej 57 dobrodzieja 31 dobrodziejami 1 dobrodzieje 2 | Frequency [« »] 58 samego 58 sprawa 58 zaplac 57 dobrodziej 57 dokola 57 mlynarz 57 niecos | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances dobrodziej |
Tom, Rozdzial
1 1, 4 | ptaszków, a tylachna pieniędzy! Dobrodziej kochany! - szeptał, przyglądając 2 1, 4 | się obyć obyło, to i sam dobrodziej nie bronił... Jakże, i bydlę 3 1, 4 | już w szóstym miesiącu.~Dobrodziej już to wypominał na ambonie 4 1, 4 | pochlały... zbereźniki... a dobrodziej na darmo wypomina... a dobrodziej...- 5 1, 4 | dobrodziej na darmo wypomina... a dobrodziej...-tu się zastanowił długo 6 1, 5 | oblał mu twarz.~- A to i dobrodziej naucza, żeby szanować starszych. 7 1, 5 | zgrzeszysz ciężko. I sam dobrodziej ci powtórzy to samo, że 8 1, 6 | nowego nasienia była rozsada, dobrodziej przywieźli z Warszawy.~- 9 1, 6 | pytająco.~- Prawdę mówię. Dobrodziej był z Panem Jezusem u Bartka 10 1, 6 | srogiego wzroku matki.~- Dobrodziej w domu? - zagadnęła pod 11 1, 6 | dziwota, Jagna kiej malowana. Dobrodziej powiedział, że i w mieście 12 1, 7 | gadajcie, Jagustynko, sam dobrodziej przytwierdzał do mojej matki.~- 13 1, 7 | kościoła ino na mszę chodzi. Dobrodziej zapraszał go do siebie, 14 1, 7 | kościoła, że już nieraz ją dobrodziej napominał i do opamiętania 15 1, 10| mojej, psiachmać, z mojej! Dobrodziej jucha z cudzego. Dosyć już 16 1, 11| się pogodzić nie chcą... i dobrodziej wczoraj zgodę chciał zrobić... 17 1, 11| poszedł, gniewał się o to dobrodziej, że la wesela zapominają 18 1, 12| Zachcialo się babie... hale, dobrodziej kochany po pokojach se chodzi... 19 2, 18| by na wsi znalazł...~- A dobrodziej pono cięgiem arbatę piją - 20 2, 18| przyświadczyć, wszyscy, nawet dobrodziej płakali na pochowku i nic 21 2, 18| pracowity parobek, że nieraz dobrodziej sam go chwalił...~- Na waszym 22 2, 19| głoś opowiadał, co im rzekł dobrodziej, a sielnie pomstował na 23 2, 19| zbytnio do serca nie brał, że dobrodziej nie chciał się wstawiać 24 2, 20| nad tym deliberowano, to dobrodziej chorował przez cały tydzień, 25 2, 25| w duszy, jak wtedy, gdy dobrodziej naród napomina i mękami 26 3, 26| rozmodlonym i oniemiałym, kiedy dobrodziej ma wznieść na Podniesienie 27 3, 26| pod nie rolę parobek, a dobrodziej siedzieli se gdzieś tutaj, 28 3, 26| rozcież.~Po mszy już było, dobrodziej spowiadał w konfesjonale, 29 3, 26| się za kołami oglądali... Dobrodziej musiał cosik przełożyć starszym, 30 3, 27| nią opiekował; był nawet dobrodziej, rychtowany na sprzeciw 31 3, 27| Będzie to mógł, kiej dobrodziej zapowiadał, co jutro dwóch 32 3, 28| każde jego słowo znał będzie dobrodziej najpóźniej jutro po mszy; 33 3, 29| płacz.~- Weronka, dyć sam dobrodziej przyszli! - szepnęła jej 34 3, 29| Takie śliczności, że dobrodziej nie widzieli!... zdziwują 35 3, 30| tęskności...~Szczęściem, co dobrodziej w tę porę rozpoczynał kazanie 36 3, 30| krzepić dobrymi słowy, a dobrodziej poczciwy ocierając łzy rękawem 37 3, 30| zaśpiewały na cały świat, a dobrodziej z Przenajświętszym Sakramentem 38 3, 30| nieszporach, o samym zachodzie, dobrodziej pojechał drogą do Wólki. 39 3, 30| dojrzał cię kto?~- Nie, dobrodziej pojechali, psy poszły żreć, 40 3, 30| dwory zjechały, a po sumie dobrodziej zwoływał gospodarzy do zakrystii 41 3, 30| rozgłośniej, aż wyszedł dobrodziej i po dziesiątku im rozdał, 42 3, 31| Zły go opętał, przeciek dobrodziej wypędzali z niego diabła.~- 43 3, 31| zrazu uwierzyć, ale kiej i dobrodziej wyszedłszy na wieś potwierdzał 44 3, 31| honor sobie miały, co im sam dobrodziej ekonomuje.~Słońce już czerwone 45 3, 31| potrzebowały, to by wama dobrodziej pomogli... La gospodarzy 46 3, 32| trzy kwartały nie miną, a dobrodziej chrzcić nie nadąży...~- 47 3, 32| wchodzących.~Wyszedł rychło i dobrodziej w komżę ubrany i stułę, 48 3, 32| przyorywał - wtrącił cicho kowal.~Dobrodziej się rzucił, ale zamilkł 49 3, 33| twarz odwracając.~- A kajby. Dobrodziej wyjechał, to się wyleguje 50 3, 33| wyleguje kiej ten wieprz.~- Dobrodziej pewnie na jarmark?~- Juści, 51 3, 34| rozpoczęło się nabożeństwo, dobrodziej wyszedł ze sumą i organy 52 3, 34| obrzeżoną zapalonymi świecami, dobrodziej znowuj zaśpiewał:~ ~U drzwi 53 3, 35| rozpowiadał, jako zrazu dobrodziej się ozgniewał na Rocha, 54 4, 39| Jambroży:~- A to poczekajcie! Dobrodziej chce wam cosik powiedzieć.~ 55 4, 39| rozrzewniona Hanka. Snadź i dobrodziej był wzruszony, bo wytarłszy 56 4, 45| ludzi zdzierał! Jaki mi dobrodziej z cudzej kieszeni.~- A bo 57 4, 46| taki święty człowiek, taki dobrodziej!~- A żeby to wciórności! -