Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
czerwonawo 1
czerwonawy 1
czerwonawych 1
czerwone 53
czerwonego 2
czerwonej 7
czerwono 8
Frequency    [«  »]
54 wziela
53 chlopa
53 ciezkie
53 czerwone
53 dominikowej
53 drugiej
53 ruszyl
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

czerwone

   Tom, Rozdzial
1 1, 1 | znowu bezwiednie przebiegać czerwone litery brewiarza i poruszać 2 1, 2 | przewieszonych, wisiały kożuchy, czerwone pasiaste wełniaki, białe 3 1, 3 | bielonymi ścianami, opuściły czerwone zapaski z głów na ramiona 4 1, 4 | płoty i drzewa migające czerwone zapaski na drodze.~Słońce 5 1, 4 | że raz w raz niby maki czerwone, niby georginie żółte, co 6 1, 4 | przepalone szybki przesiewały czerwone przedzachodnie światło tak 7 1, 4 | niektóre, przyodziane w czerwone wełniaki i chusty, że widziały 8 1, 5 | żerdkach i jako te maki były czerwone, że się w oczach ćmiło, 9 1, 5 | drżące w zielone atłasy, to w czerwone aksamity i się jej ćmiło 10 1, 6 | ówdzie majaczyły we mgle czerwone wełniaki kobiet i kupy wyciętych 11 1, 10| te wągliki, a kuł żelazo czerwone mocno, huczało, i deszcz 12 1, 10| oczy i te usta pełne i tak czerwone, a tak bliskie, że ich tchnienie 13 1, 11| słońcu grały pasiaste portki, czerwone spencerki, pęki wstęg u 14 1, 11| zachodziło, wisiało nad lasami czerwone, ogromne i zalewało całą 15 1, 12| rwał się i rozsypywał niby czerwone paciorki, że chciał je zgarniać, 16 1, 12| sykiem migotały w progu czerwone dzioby i chwiały się białe, 17 1, 12| a młoducha niby to sukno czerwone.~- Jutro powiecie...~- Probant 18 1, 12| pryskały od domu niby te ognie czerwone w noc ciemną, niby grzmoty 19 2, 13| ołowianego nieba wyłupywało się czerwone, ogromne słońce i spadało 20 2, 14| przez wybite szyby buchały czerwone światła i krwawiły śniegi, 21 2, 16| brwie czarne, i te wargi czerwone, słodkie, łakome! Próżno 22 2, 16| słońce padało za bory, a czerwone zorze rozlewały się po niebie 23 2, 16| czepcach pookręcanych w czerwone chusty.~Nadciągali z rzadka, 24 2, 16| kapoty mieli białe, kamizele czerwone wstęgi u koszul zielone 25 2, 17| wieją szaty błękitne, szaty czerwone, spojrzenia miłosierne, 26 2, 19| przepaściste, a te wargi czerwone, ciągnące!~A skrzypice wycinały 27 2, 21| nieco i szły wolno, kiej te czerwone kłęby ledwie widne w kurzawie, 28 2, 22| łeb kiej ceber i ślepie czerwone!~- Przywidziało ci się! - 29 3, 26| jęły się rozżarzać zorze czerwone.~Mgły się zakolebały z nagła, 30 3, 26| się za rowem, gdzie już czerwone rzęsy stokrotek otwierały 31 3, 28| skręcały po stole, kiej te węże czerwone a tłuste, i co trochu rozwieszała 32 3, 29| mieniło się w oczach, czerwone były, żółte, fiołkowe, i 33 3, 30| w ogniu, płomienie kiej czerwone krze wybuchały z ciemności.~- 34 3, 31| się pogięte gęsie szyje i czerwone, syczące dzioby, a całe 35 3, 31| nagusieńkie i kiej rak czerwone, matce do rąk podała.~- 36 3, 31| i kobiety, co jak liszki czerwone gmerały się wśród pól ogromnych, 37 3, 31| dobrodziej ekonomuje.~Słońce już czerwone i pełne nad bory się zwieszało, 38 3, 32| ślepą twarz.~Policzki miał czerwone i spaśne, oczy bielmem zasnute, 39 3, 32| Wzdrygnęła się oblizując czerwone wargi, a przeciągając się 40 3, 32| jarzące i Jasiowe wargi czerwone stawały w pamięci, i Jasiowy 41 3, 33| Słońce wschodziło pogodnie; czerwone i ogromne, z wolna wtaczało 42 3, 33| powietrzu i spadały co trocha na czerwone dachy plebanii kiej ta chmura 43 3, 36| migotały pasiaste portki, czerwone wełniaki niby makowe kwiaty 44 4, 37| szarości wzeszło słońce czerwone i ogromne, wyniesło się 45 4, 37| rozognione słońce i zapaliło czerwone ognie w rosach i kałużach.~- 46 4, 40| wschodzie rozpalały się czerwone zorze jako te łuny dalekie.~- 47 4, 40| organiścina, całkiem czarna i w czerwone i zielone kraty.~- La mnie. 48 4, 40| oczy i lśniące zęby, i te czerwone nabrane wargi, tchnące tak 49 4, 41| nieustannie raz, dwa, raz, dwa, i czerwone żelazo bite ze wszystkiej 50 4, 45| roziskrzone? czemu jej tak latały czerwone wargi, a biło od niej taką 51 4, 47| schyłkowi, a izbę zalały czerwone zorze zachodu, wstrząsnęła 52 4, 48| trzewikach, zaścibniętych na czerwone sznurowadła; twarz miała 53 4, 48| twarzach, obojgu śmiały się czerwone wargi, a dusze kieby w czas


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL