Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |          poćwiertować. Przyndę od wójta, to wama pomogę. W sąsieku
 2     1, 2 |              Pilnuj tu, bo idę do wójta -powiedział, wsadzając głowę
 3     1, 8 |          chciało mu się bieżyć do wójta i pognać, by poszli prędzej -
 4     1, 8 |      powstał i poszedł na wieś do wójta, jako że i mroczeć poczynało.~-
 5     1, 10|   krzyczał kowal zasłaniając sobą wójta, ale Antek już na nic nie
 6     1, 10|        karczmy poszedł, posłał po wójta i prawie do północka pił,
 7     1, 11|       chałupy wyrywał na wieś, do wójta, bo już tam byli muzykanci
 8     1, 11|            muzyka wywaliła się od wójta na drogę.~Najpierwsze szły
 9     1, 12|          oberznąć. Pójdę zaraz do wójta, żeby ci na jutro dali podwodę
10     2, 13|          powydzierała poszycia, u wójta prawie nową szopę przewróciła,
11     2, 19|       alkierza.~- Na chrzcinach u wójta się uraczyli.~- Wyprawia
12     2, 19|         nie ruszy, nie poszedł do wójta, to nigdzie nie pójdzie.~
13     2, 19|           jako że co najpierwsi u wójta byli na chrzcinach, syna
14     2, 20| deliberował spozierając pilnie na wójta, kredą se cosik na ławie
15     2, 21|          którą wbrew zapewnieniom wójta przegrał i jeszcze koszta
16     2, 24|        chodziły na nich skargi do wójta, a nawet i przed dobrodzieja.~
17     2, 25|  gospodarze się zebrali i walą do wójta. Jakoż przeszedł Winciorek
18     2, 25|          mówili, że i on poszedł.~Wójta doma nie było, bo zaraz
19     3, 29|         ukrzywdzeniu żyjemy!...~- Wójta bym się bojała!... Figura
20     3, 29|             wołał.~- To idźcie do wójta i przedstawcie, albo wszystkie
21     3, 29|   ciężkiej i wyszedł śpiesznie do wójta. Jeno że tam nierychło doszedł
22     3, 29|        Gołębiów, i powlókł się do wójta na drugi koniec wsi...~Wiater
23     3, 29|           uczynionego.~- Jeśli do wójta idziecie, we młynie pono,
24     3, 29|       śpiesznie.~A on i we młynie wójta nie nalazł; ze strażnikami
25     3, 30|         można dojrzeć między nimi wójta, sołtysa i ten czerwony
26     3, 31|          się wszyscy schodzili do wójta przed pisarza i strażników.~
27     3, 31|            to rób, coć masz przez wójta nakazane, a wara ci od gospodarzy!
28     3, 31|    spętany.~Przyleciał sołtys, po wójta też posłali, ale go w domu
29     3, 31|             młynarza też uproszę, wójta, Boryny, może dadzą...~-
30     3, 32|          przed wschodem leciał do wójta z jakimś papierem, rzekło
31     3, 32|         me kiej pałą w ciemię. Od wójta idziecie?~- Przytwierdził
32     3, 33|       przez Płoszkowe judzenie na wójta, przez przednówek cięższy
33     3, 34|    ołtarze?~- Po naszej stronie u wójta, zaś po tamtej u młynarza
34     3, 34|         Ojca i Syna, to jedźże do wójta powiadomić!~- Wójt jeszcze
35     3, 34|   strachania. Spotkałem po drodze wójta i zabrałem się z nim, to
36     3, 34|          w pola uciekła, zaś pana wójta ledwie na wóz wdygowali,
37     3, 34|         historii.~- To ci kokot z wójta, no! to chwat! - śmiał się
38     3, 34|        już cicho jął podjudzać na wójta prawiąc, jaki to zły przykład
39     3, 34|          Swoje trzymam, że cię na wójta nie wybierzem!~Odsunęli
40     3, 34|         przed plebanią, zamiast u wójta, i przed Borynami, że Hanka
41     3, 35|           Musiał uciekać, aby jej wójta nie wypomnieć.~- Uciekasz,
42     3, 35|          była głęboko i zła - Ale wójta to ni słowem nie tknął,
43     4, 41|         pośmiech całej wsi...~- A wójta to już nie baczysz? a drugich,
44     4, 43|           na najbliższe obejścia.~Wójta doma nie było, pojechał
45     4, 44|      jeszczek ogon zadarł na pana wójta!~Dogadywali przekpiwając
46     4, 46|    proboszcza na pokojach.~- A po wójta posłali Michała organistów.~-
47     4, 46|          Michała organistów.~- Po wójta! Moiściewy, to nie przelewki.
48     4, 46|       izbie mieszkał? - wypytywał wójta.~- I w tej, i kaj mu popadło,
49     4, 46|            wypominając jej Antka, wójta i już najbarzej Jasia! Prosił
50     4, 49|           niepodobna do wiary, że wójta aresztowali za brak pieniędzy
51     4, 49|            co na wspomożenie pana wójta zapłacim po trzy ruble z