Tom, Rozdzial

 1     1, 1 |        przechodziła obok, pochwaliła Boga i chciała skręcić, aby księdza
 2     1, 1 |              gęsi.~A każdy pochwalił Boga, zamienił słów parę i szedł
 3     1, 3 |               Hę? Zjadłem! Żebym tak Boga przy skonaniu nie oglądał,
 4     1, 3 |               To wszystko bez to, że Boga się nie boją...~- Bez to
 5     1, 5 |        narzekajcie, Macieju, chwalić Boga, macie dosyć...~- Przeciech
 6     1, 5 |            jako te żmije.~Pochwalili Boga, a Boryna aż się wychylił
 7     1, 5 |              tak się cięgiem modlę i Boga proszę, za żywych i umarłych,
 8     1, 6 |           wszedł Jambroży, pochwalił Boga i usiadł przed kominem.~-
 9     1, 7 |          pijanice, psa boita, a Pana Boga to się nie boita, co?..~
10     1, 7 |             piją ino po karczmach, a Boga obrażają, a pokuty nie czynią
11     1, 7 |           bez księdza każden do Pana Boga trafi, niech jeno będzie
12     1, 8 |               Dziewosłęby pochwalili Boga, przywitali się kolejno
13     1, 8 |           Stary! Nie obrażajcie Pana Boga! Stary, a sąd miał jeszcze
14     1, 8 |             posłałem, ale bójcie się Boga, sześć morgów to karwas
15     1, 12|          Ulisia nie wyszła?~- Bo się Boga boja i w poczciwości żyje.~-
16     2, 13|           krowę!... A dyć bójcie się Boga, ludzie...krowa kiej obora,
17     2, 14|     skręcając do karczmy. Pochwaliła Boga, Jankiel odrzekł: "Na wieki!"
18     2, 15|            sprawę...~- Jak tego Pana Boga kocham, tak czystą prawdę
19     2, 17|         kruchcie z Hanką, pochwaliła Boga wstrzymując rękę przed kropielnicą,
20     2, 18|            stanął w progu, pochwalił Boga, otrzepywał czapkę o buty
21     2, 20| zapamiętajcie to sobie.~- Bójcie się Boga, a dyć ona nic złego nie
22     2, 21|             głosów.~- Wstydu nie ma, Boga się nie boi, toć jakby z
23     2, 22|               Niedźwiednik pochwalił Boga, zapiał potem kiej kokot,
24     2, 22|             i szczęśliwie jak u Pana Boga za piecem.~Aż razu pewnego
25     2, 22|        Jastrząb, za grzechy żałował, Boga przepraszał, rozgrzeszenie
26     3, 26|            nie kto drugi.~Pochwaliła Boga, gdy nadeszli, rada wielce
27     3, 26|              cichuśku, przepraszając Boga za pychę, o tym jedynie
28     3, 26|       przygarniała.~Pochwaliła stara Boga i przeszła cicho, rada,
29     3, 27|             przechodziły pochwalając Boga, aż z wolna wszyscy przeszli
30     3, 28|            Jezus sprawi...~Pochwalił Boga i poszedł na wieś.~
31     3, 29|       przyciszać.~A ksiądz pochwalił Boga na pożegnanie, skinął na
32     3, 29|            co ino może.~- Bójcie się Boga!... nie ma to swojego chłopa?~-
33     3, 30|    zamierające w pustych oddalach.~- Boga by nie było ni sprawiedliwości
34     3, 32|     przyciszył pieska i pochwaliwszy Boga rzekł wesoło:~- Miarkuję,
35     3, 32|          cały czas powrósła kręcił i Boga chwalił. Człek się wyporządził
36     3, 33|           jednego bala.~- Bójcie się Boga!~- Dyć przyciesie jeszcze
37     3, 33|           sinymi wargami.~Pochwalili Boga, nie odrzekł ni się poruszył. ~-
38     3, 33|              jako już Bartek umiera, Boga i ludzi sprawiedliwych wzywając
39     3, 34|     spodziewając się kary srogiej od Boga na wszystkich ludzi. Cała
40     4, 37|        rozpłakana rodzina, pochwalił Boga i westchnął żałośnie, zazierając
41     4, 37|                jako żył przykładnie, Boga chwalił, spowiadał się i
42     4, 38|             jeno tym szczerym słowem Boga chwalił i wzdychem serdecznym.
43     4, 40|             i poduszek.~- Bójcie się Boga, toć stopimy się na skwarki -
44     4, 41|              o biedzie.~- Bójcie się Boga, dyć przyjdźcież wieczorem,
45     4, 42|          srodze zgniewany.~- Bój się Boga, kobieto, tylachna roboty,
46     4, 42|             pod pachą i pochwaliwszy Boga rozpytywał o różnoście.
47     4, 44|      przekpinki.~- Wójcie, a to jeno Boga się bójcie - zaśmiał się
48     4, 45|            Ma za co przepraszać Pana Boga, ma...~Jasio miał duszę
49     4, 48|           przeszedł bez słowa, nawet Boga nie pochwalił, dopiero z
50     4, 49|             spowiedzi idź, pokutuj i Boga proś, to ci się jeszcze
51     4, 49|          przystając przy żniwiarzach Boga chwalił, tabaką częstował,