Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] trwozliwie 1 trwozna 4 trwozne 3 trwoznie 50 trwozniej 4 trwozny 1 trwoznych 2 | Frequency [« »] 50 rozdzial 50 sciana 50 stoi 50 trwoznie 49 dosyc 49 lecialy 49 moc | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances trwoznie |
Tom, Rozdzial
1 1, 2 | od żłobów i spytał cicho, trwożnie:~- Józia, a gospodarz źli?...~- 2 1, 8 | matulu, baczym! - szeptali trwożnie, choć chłopy były pod powałę 3 1, 9 | zeschniętych.~Głuchy, przyciszony trwożnie szept pacierzy drgał w przyziemnej 4 1, 9 | cicho, szeptali lękliwie i trwożnie poglądali w dal omroczoną, 5 1, 12| dnia doczekać! - jęczał trwożnie i wybiegał oczyma przez 6 2, 17| na przełaj i jeszcze się trwożnie rozglądała, czy gdzie nie 7 2, 17| pewnikiem! - dogadywał Jędrzych trwożnie wyglądając na drogę.~- A 8 2, 19| nieprzytomnie, nasłuchiwał trwożnie, bo wciąż huczały mu we 9 2, 20| Jagusi też serce zabiło trwożnie i rumieńce powlekły twarz, 10 2, 22| milkli naraz oglądając się trwożnie, nasłuchując, bo się wydawało, 11 2, 23| obwisłymi gałęziami i prędko, trwożnie, niby spłoszone jelonki, 12 2, 23| Późno już... - szepnęła trwożnie.~- Jeszcze daleko do północka, 13 2, 23| zawiał, drzewa zakołysały się trwożnie, osypujące ich mokrym śniegiem; 14 2, 23| szepnął gorąco.~Oglądali się trwożnie co chwila, przystając z 15 2, 25| cięgiem - odparła Józka, trwożnie nasłuchując.~Jakoż i tak 16 2, 25| każde słowo, rozglądając się trwożnie i nasłuchując czająco, nikto 17 2, 25| nieprzyjacioły, a potem długo i trwożnie szemrały. Przymrozek wziął 18 2, 25| topór nie chycił, dygotała trwożnie - a wszędy, na płachtach 19 3, 27| wszystkich?... - zaczęła trwożnie.~- Pytał juści, kolejno 20 3, 27| długo stojała pod ścianą trwożnie nasłuchując...~- We zbożu... 21 3, 28| nieustępliwa Jagustynka przymilkła trwożnie.~Jakże, cała wieś się jej 22 3, 28| w cichości z pochylonymi trwożnie twarzami, że jeno jej biała 23 3, 28| czyniono kiszki, a dzieci cosik trwożnie gaworzyły nad nieckami z 24 3, 30| krze przyziemne tuliła się trwożnie w cieniach naw wyniosłych 25 3, 30| szepnęła ciszej obzierając się trwożnie na Hankę, a Jagnę jakby 26 3, 31| srokatemu ciołkowi.~Obejrzał się trwożnie i pchając jej za gors karmelki 27 3, 31| na czym! - poszeptywały trwożnie.~Naraz rzucili się za sołtysem 28 3, 32| może Antek!... - dodała trwożnie.~- Antek! - wyszeptała cichuśko, 29 3, 33| Agata siedziała pobok, trwożnie poglądając.~- Ciężki macie 30 3, 33| poszli? - przeżegnał się trwożnie.~- Taki człowiek jak i drugie.~- 31 3, 35| niejeden westchnął ciężko i trwożnie zerkał na Podlesie...~- 32 3, 35| cicha mamrotać.~Kobiety trwożnie wyglądały oknami, dzieci 33 3, 36| ogień czy co? - zerwała się trwożnie.~- A to... to gospodarz 34 4, 37| lamencie; aż ścichło z nagła i trwożnie, wiater ustał, wszystko 35 4, 37| stodoły.~Milczała spozierając trwożnie na czarne wieko.~- Wdowaś 36 4, 37| skłębił i cisnął spozierając trwożnie w ten dół żółtawy i pusty...~ 37 4, 37| kominem zapatrzeni w ogień i trwożnie nasłuchujący każdego szmeru.~ 38 4, 39| śmigały po kościele zbłąkane i trwożnie świegolące.~Kajś od stawu 39 4, 40| otwartymi oczami, znowu trwożnie nasłuchiwała, gdyż przychodziły 40 4, 40| gwarzyły nad nim cichuśko i trwożnie, gdyż wszystko jeszcze dokoła 41 4, 41| ze szuwarów, przystanęła trwożnie, nie wiedząc zgoła, co począć, 42 4, 41| dusze, że spozierali na się trwożnie, ukradkiem, rozbiegając 43 4, 43| poddawała się lekom, jeno trwożnie rozpytując:~- A nie będzie 44 4, 43| nagle rzucać na łóżku i trwożnie wołać:~- Odpędź je, bo me 45 4, 44| którędy.~Przycichli jednak trwożnie, gdyż strażnicy zasiedli 46 4, 45| chciał, zaś ona szepnęła trwożnie:~- Moja kruszyno, tylko 47 4, 46| cosik zagadał z cicha i trwożnie zachrzęściły zboża, i kajś 48 4, 47| się bez głosu jak cienie, trwożnie jeno spozierając na Jagatę... 49 4, 48| pod ścianami.~Jasio jakoś trwożnie rozglądał się po mrocznej 50 4, 49| się frasobliwie, oglądał trwożnie na drugich i potem jeszcze