Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
powietrza 14
powietrze 50
powietrzem 4
powietrzu 50
powiew 5
powiewal 3
powiewaly 3
Frequency    [«  »]
50 macie
50 nigdy
50 powietrze
50 powietrzu
50 przysiadl
50 rozdzial
50 sciana
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

powietrzu

   Tom, Rozdzial
1 1, 1 | opustoszałych i upajająca słodkość w powietrzu, przymglonym kurzawą słoneczną; 2 1, 1 | brzmiały w cichym, omroczonym powietrzu.~Sygnaturka na kościele 3 1, 1 | przenikliwy znaczył je w powietrzu.~- Ale szkoda, ta graniasta 4 1, 2 | Pies zlizywał krzepnącą na powietrzu krew, a potem skoczył na 5 1, 8 | wrzeciono turkotało w powietrzu, nawijała nić i szła dalej, 6 1, 9 | ciężko w martwyrn , ogłuchłym powietrzu, opadał na pola jękami, 7 1, 9 | proszalne dziadów łkały w powietrzu i opadały bez echa...~Przed 8 2, 14| oczów.~Mróz obwionął na powietrzu, że mocniej zaciągnęła zapaskę 9 2, 14| chałup, dymy czuć było w powietrzu, ludzie snuli się po drodze, 10 2, 14| zmartwiałych - drżało w mroźnym powietrzu.~A Hanka stała wciąż, niepomna 11 2, 16| radosny nastrój święta drgał w powietrzu, przenikał ludzi, nawet 12 2, 16| dźwięczały w słuchliwym, mroźnym powietrzu kieby muzyka, śmiechy rozgłośne, 13 2, 16| Ptaki pocichły i wisiały w powietrzu... rzeki stanęły... słońce 14 2, 16| co ino żyło na ziemi i w powietrzu."~Dziwowali się wielce temu, 15 2, 16| nóg rozlegał się w suchym powietrzu.~Kto był żyw, do kościoła 16 2, 23| ledwie odczuty szmer drgał w powietrzu, płynął jakby od borów zatopionych 17 2, 25| i pławiły się w czystym powietrzu; każden rad wystawał przed 18 2, 25| świegotliwymi głosami w powietrzu ciepłym.~Wywierano na rozcież 19 2, 25| sto pięści zamigotało w powietrzu i sto gardzieli zaryczało, 20 3, 26| głosy dzwoniły w chłodnym powietrzu, gdzie zaś pod kamionkami 21 3, 27| i jakoby wrzącym wiosną powietrzu prężyły się głosy śpiewów 22 3, 29| przez wichurę wyłamane.~W powietrzu zaś było tak cicho, że drzewiny, 23 3, 29| się w ciepłym i omglonym powietrzu. Pozdrawiali się na drogach, 24 3, 31| ścianami w niebieskawym powietrzu, roztrzęsały się gwarliwe, 25 3, 31| tym nagrzanym wilgotnym powietrzu.~Długo czekali, bo dopiero 26 3, 31| szarozielonawym, mgławym powietrzu, niby pod wodą, jaże roiło 27 3, 32| przejrzystym, pachnącym powietrzu.~Dzień się roztoczył słoneczny 28 3, 32| wolna w cichym, przejrzystym powietrzu, spadając na trawy, na kępy 29 3, 32| ledwie znaczne w modrawym powietrzu wstęgami sadów biało kwitnących.~ 30 3, 33| jaskółki śmigały w czystym powietrzu, boćki leciały z gniazd 31 3, 33| sprzed stodoły, krążyły w powietrzu i spadały co trocha na czerwone 32 3, 34| że w rozpalonym i suchym powietrzu liście mdlały powiędłe i 33 3, 34| nad stawem w rozpalonym powietrzu, zaś w kościele zaraz po 34 3, 34| skłębionym grzmotem w rozżarzonym powietrzu i ku blademu niebu do słońca 35 3, 34| wywczasu na świeżym, chłodnym powietrzu, a raz po raz jakaś para, 36 3, 35| rozmowami, śmiechy dzwoniły w powietrzu, szli całymi kupami, postając 37 3, 36| niebo i zagrały brzaskami w powietrzu, rosy skapywały z drzew, 38 3, 36| roztapiać w rozżarżonym powietrzu, trzęsącym się kieby ten 39 3, 36| patrzyły z każdego kąta, w powietrzu się unosiły i świeciły jednako 40 3, 36| dychania, ludzie spali na powietrzu, powierzając się z dufnością 41 4, 37| trzepotliwie w cichym, nagrzanym powietrzu. Jakiś ptak wielgachny ważył 42 4, 37| Sygnaturka zaświergotała w powietrzu kiej ten ptaszek.~- Za Twoją 43 4, 37| się czubami w rozbielonym powietrzu niby pęki czarnych piór; 44 4, 37| przechłodzonym, pachnącym powietrzu, zaś Gulbasiaki skrzykiwały 45 4, 37| rozpłynęła się kajściś w powietrzu, że sroga cichość zwaliła 46 4, 37| jako w tym zadeszczonym powietrzu i ze stron wszystkich biją 47 4, 38| święto.~Jakoż i czuło się w powietrzu święty dzień odpustowy; 48 4, 45| Upalna cichość leżała w powietrzu, a nikaj nie dojrzał człowieka 49 4, 49| lubością w rzeźwym, pachnącym powietrzu.~Zaś w Lipcach wróciło wszystko 50 4, 49| rozmigotanym i ślepiącym powietrzu, od świtu do późnego wieczora


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL