Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |    dzieciom gospodarkę odpisać - myślał - a duża jucha i kiej malowana. -
 2     1, 2 |       Urodna jucha, to urodna! - myślał.~Podnosiła czasem głowę,
 3     1, 3 |     kłyźnij się ze wszystkimi! - myślał i wziął się do obleczenia,
 4     1, 3 |         nie słuchają! Czemu to?- myślał.~- Widzi mi się, co bez
 5     1, 3 |     mojego tu są cztery morgi! - myślał i pożerał oczami las, i
 6     1, 4 |       tyla co od Rafała... ni... myślał głośno.~Jankiel zrobił szybkie
 7     1, 4 |      Wszystkie tak robią! A Kuba myślał, skąd parobcy mają pieniądze?...
 8     1, 5 |  gospodarzy! Wara ci od Jagusi!- myślał, zeźlony silnie, i ino poglądał
 9     1, 5 |   wszystkich swoją krwawicą... - myślał i spiesznie się przeciskał
10     1, 7 |        nie zostawić ni kosteczek myślał z markotnością i przyciągał
11     1, 8 |       ślepiami kiej świderkiem - myślał.~A Jagustynka łaziła po
12     1, 10|   wszyscy będą przeciwko mnie! - myślał nazajutrz rano przy śniadaniu
13     1, 10|     Rozum mu się psuje czy co? - myślał już na drodze. - Jakże,
14     1, 10|         musi on w tym co mieć...-Myślał o kowalu i zajrzał na drugą
15     1, 10|         jej gnat, to i poszła! - myśłał.~Ale przyszły nań wspomnienia,
16     1, 12|         niech choć oni żyją... - myślał pogładzając psi łeb.~Gorączka
17     1, 12|      przeciągał się, a tęskliwie myślał, by się co rychlej gdzie
18     1, 12|        obciął. Bał się szpitala, myślał głupi, że sobie pomoże,
19     2, 13|         abo i kijem postraszy. - Myślał o niej, nieczęsto jednak,
20     2, 13|          nie brał, o biedzie nie myślał, w jutro nie patrzył, ino
21     2, 13|         przed się, że z radością myślał o innych wsiach, o ludziach
22     2, 13|         Jeszcze godzinę temu ani myślał, że pójdzie, ani wiedział!
23     2, 14|  pamiętał...~- Może i dadzą... - myślał - komuż to się przynależą?...
24     2, 14|         przy-~glądałem się, alem myślał, że to pańskie psy polowe,
25     2, 15|         się teraz do niego łasi. Myślał, że łaskę posiadł, a tak
26     2, 16|      przykrego, chciał naprawić, myślał, o czym by dalej mówić,
27     2, 16|    poradzić, że już o niczym nie myślał i o nic nie stojał, co ino
28     2, 16|       wciąż prawił, a jeno o tym myślał, czym by się jej jeszcze
29     2, 17| pomstowali na dziedzica...~- Bom myślał, że nasze poręby sprzedał...
30     2, 17|          sobie, ale beze mnie! - myślał - wójt ni młynarz, ni co
31     2, 20|         z tą nowiną do starego, .myślał długo i powiedział cicho:~-
32     2, 20|      onej. Nic nie wiedział, nie myślał nigdy o tym, był nawet pewnym
33     2, 20|        fajki w komin i coś sobie myślał głęboko, bo prawie się nie
34     3, 35|    czasem nasłuchiwał, a głównie myślał o Jagusi, słyszał ją kręcącą
35     3, 36|       cichuśko.~- Kto me woła? - myślał dotykając się drzew.~Łapa,
36     4, 40|     Drogo niejednemu wychodzi! - myślał smutnie i cierpki prześmiech
37     4, 40|     zasądzą na Syberię, to co? - myślał frasobliwie, wchodząc do
38     4, 41|          to ty, jagódko, taka! - myślał ze wzgardą i jakby z żalem,
39     4, 41|        nie to.~Ale i o kryminale myślał z rozpaczą w duszy.~Więc
40     4, 42|        Mam cię i nie popuszczę - myślał hardo, radośnie i z niezmierną
41     4, 42|         to dziedzicowy gatunek - myślał z głębokim uważaniem i wdzięcznością,
42     4, 45|         poszczuł na mnie, głupi, myślał, co me wezmą kiej psy zająca.
43     4, 45|          i zarówno im wszystko - myślał dobierając się do chleba
44     4, 45|         Barany, juchy, barany! - myślał z politowaniem i złością. -
45     4, 45|         głową pokiwał, ale swoje myślał.~Doszli właśnie lasu i twardszej
46     4, 45|        zadry, póty i nie boli! - myślał o Jagusi. - A jak to w niego
47     4, 45|         na dobre.~Snadź tak samo myślał organista, albowiem kiedy
48     4, 49|     oglądał, o niczym drugim nie myślał, a jeno przygięty nad zagonem