Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
drugi 111
drugich 82
drugie 149
drugiego 47
drugiej 53
drugiemi 1
drugiemu 13
Frequency    [«  »]
48 wsród
48 zarówno
47 dojrzal
47 drugiego
47 dwie
47 kazdego
47 kazdemu
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

drugiego

   Tom, Rozdzial
1 1, 2 | szerokich gębul.~Gdzieś, od drugiego końca stawu, słychać było 2 1, 2 | zwyczajnie, chciało mu się du drugiego łóżka zawołać i poradzić:~- 3 1, 4 | kto niekto i przepijał do drugiego, ale z rzadka, bo nie na 4 1, 5 | nią rubla, wziął na marki drugiego i ugodził się na trzy za 5 1, 5 | wstążki i poszła dalej do drugiego kramu, Boryna ino pozostał 6 1, 6 | nie chłop... chyba takiego drugiego we świecie nie ma... - myślała 7 1, 7 | Burek siadł i wył...~...drugiego dnia, kiej wszystkie ludzie 8 1, 10| tylko nastajecie jeden na drugiego, tylko... - wiatr resztę 9 1, 11| przez stoły, że już jeden drugiego nie słyszał.~Podali na ostatku, 10 1, 11| przekładał, że już i jeden drugiego nie słyszał, ale nic to, 11 2, 14| zazierając ukradkiem do drugiego pokoju, gdzie wprost drzwi, 12 2, 15| przyprzążkę i przepierali jeden drugiego kryjomo, dobrze jednak wiedząc 13 2, 15| pobili, zmagali i jeden drugiego przemógł, poprzetrącał mu 14 2, 16| poczciwości to był parob, że i drugiego nie znaleźć a cichy, pobożny, 15 2, 20| Mogła se iść za każdego drugiego i z tych najpierwszych we 16 2, 20| trzeba jedno nie widzieć, drugiego nie dosłyszeć, a na trzecie 17 2, 20| obłaskawisz se na wiosnę drugiego, kiej ci żal za boćkami!~- 18 2, 25| abo śmiercie czyje i co drugiego jako te kamienie padały 19 2, 25| pojechał do miasta i drugiego dnia powrócił; powiadali 20 2, 25| ostre, że już w końcu jeden drugiego nie słyszał, bo wszyscy 21 3, 27| bogacz, że trudno znaleźć drugiego, a teraz ci leży niby to 22 3, 29| papierek.~- Poczciwy, że drugiego nie naleźć! - dodała Hanka.~- 23 3, 31| płotów? co?~- Szukać takiego drugiego, szukać! - wyrzekały bolejąco, 24 3, 31| sobie, wspierając jeden drugiego w potrzebie! A rozrośnie 25 3, 32| wtrącił swoje kowal.~Dosięgli drugiego kopca, węgłowego. Wielki 26 3, 34| szynkwasie.~- Trzymaj se i co drugiego w zębach: nikto ci nie wydziera! - 27 3, 34| chałupy! - wołali jeden przez drugiego.~- Jeszcze trochę, a będziecie 28 3, 35| wyrywali krzycząc jeden przez drugiego:~- Zdzielże który w łeb 29 4, 37| frasobliwą, a w sobie cosik drugiego taił, gdyż niby to wzdychał, 30 4, 38| się spodoba. Pyskować na drugiego każdy poredzi, ale do pomocy 31 4, 38| gwarnie, wesoło, jeden przez drugiego. Radość już ponosiła wszystkich, 32 4, 40| młynarczyk przemyka się z drugiego końca wsi.~- Pewnikiem z 33 4, 40| by więcej przychować, a i drugiego karmika mieć na przedanie!~- 34 4, 43| Józia, przyniesę ci co drugiego.~I znosił, co jeno mógł: 35 4, 43| i taki robotny, że chyba drugiego takiego nie ma na świecie - 36 4, 43| widział się jej milszym nad drugiego, juści kromie Jasia, ale 37 4, 44| urzędami.~Jeden oglądał się na drugiego, każden się głowił z osobna, 38 4, 44| Pokrzykiwali jeden przez drugiego, że uczynił się srogi gwar, 39 4, 45| nie o to idzie, aby jeden drugiego łupił ze skóry, a jeno, 40 4, 45| kajś we wątpiach.~- Nic drugiego, jeno się zmówili! - lecz 41 4, 45| ja miarkowałam całkiem co drugiego. Organiścina pchnęła me 42 4, 46| przyjeżdżały, co? Musi być co drugiego.~- Pewnie, ale nic dobrego 43 4, 46| jąkał Bylica.~- A może to co drugiego, może to z wójtem sprawa - 44 4, 46| Albo ci śpieszno do kogo drugiego!~- Juści, abo mi to nie 45 4, 47| głowie, a jeno całkiem co drugiego.~- Pewnie, że pora by ci 46 4, 47| świecą nie najdzie takiego drugiego - mówiły rozrzewnione kobiety, 47 4, 49| niby to kazanie.~- ... i drugiego sposobu nie ma! Wieś to


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL