Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jagnina 1
jagno 3
jagnustynka 1
jagny 45
jagód 7
jagódek 1
jagódkach 1
Frequency    [«  »]
46 wozy
46 zaczely
45 grosz
45 jagny
45 kazdym
45 lezala
45 organista
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

jagny

   Tom, Rozdzial
1 1, 2 | może aby przejść koło domu Jagny? a może aby zebrać nieco 2 1, 2 | bo stanął przed chałupą Jagny.~Świeciło się u nich jeszcze 3 1, 3 | to była Dominikowa, matka Jagny.~- Oskarżony, Bartek Kozioł, 4 1, 3 | ten pies...~- Wara ci od Jagny! Wara, bo ci ten pysk tak 5 1, 3 | robotę! - zawołał Boryna do Jagny, która miądliła z kraja 6 1, 5 | ruszył, bo dojrzał twarz Jagny między wozami, ale nim doszedł, 7 1, 6 | Na poniewierkę takiemu Jagny nie dam.~- Nie próżno mówią, 8 1, 7 | zlecą, niech wiedzą, żeś się Jagny przyczepił kiej rzep psiego 9 1, 8 | Boryna posłał z wódką do Jagny! Ino nie mówcie, bo mój 10 1, 8 | kieliszek i zwrócił się z nim do Jagny.~- Napij się, Jaguś, napij! 11 1, 8 | Pijta, chłopaki, zmówiny to Jagny, pijta...~- Baczym to, baczym - 12 1, 8 | rękę.~- Napijcie się do Jagny tej słodziuśkiej...~Napili 13 1, 9 | zaraz od rana poszedł do Jagny i już tam do późna przesiedział, 14 1, 10| przechodzić koło chałupy Jagny.~Jak zadra tkwiła mu ona 15 1, 10| wieś, nie wstąpił jednak do Jagny, choć się w oknach świeciło, 16 1, 11| pod boki i już prosto do Jagny powiedli, bo czas było do 17 1, 11| przeszedł kości, a Boryna do Jagny skoczył, przygarnął krzepko 18 2, 15| przechwalał więcej, żeś u Jagny w komorze bywał! - szepnął 19 2, 17| krzyknęła do chodzącej Jagny.~- Jaka rózga?~- A tom 20 2, 20| wszystkim kazał mieć baczenie!~A Jagny jakby nie było, przędła 21 2, 20| ciągłe baczenie na każdy ruch Jagny, ona zaś ani na to oczymgnienie 22 2, 20| tego boćka, a przylgnął do Jagny, że to mu i teraz dawała 23 2, 20| się umiała wkraść w łaski Jagny i tyle zaufania wzbudziła 24 2, 20| krzywdy; nie cierpiała bowiem Jagny ni Antka, ale jeszcze barzej 25 2, 20| w uszy kładła nowiny od Jagny.~Jakoś we dwie niedziele 26 2, 20| zajrzał do świń, to do obory - Jagny nigdzie nie było. Przystanął 27 2, 23| stary do brogu, ale już i Jagny nie było, jeno mu mignęła 28 2, 24| nie wypominając Antka ni Jagny, strzegli się oboje tykać 29 2, 24| nieznacznie, ale nie dojrzał Jagny ni nikogo od ojca, natomiast 30 2, 25| ozwał się na to, a jeno do Jagny rzekł:~- Weź łopatę i bieżyj 31 3, 27| drzwiami; nie przebudziło to Jagny, stary zaś tak samo leżał, 32 3, 27| Czasem się jeno jakby budził, Jagny wołał, za ręce brał, 33 3, 27| jaką taką dawać opiekę.~Jagny to było psie prawo doglądać 34 3, 27| nikogo, bo nawet wtedy, kiej Jagny wołał i za ręce brał, 35 3, 28| orczyku przywiązanym do belki.~Jagny nie było, poszła zaraz z 36 3, 28| czatując w izbie na wyjście Jagny, by wtedy zabrać mięso do 37 3, 29| ledwie się wstrzymała, by Jagny nie wymienić...~- Sama pójdę, 38 3, 29| się zajadle do izby, ale Jagny nie było, jeno stary leżał 39 3, 29| piesków wyjrzała na dwór.~U Jagny jeszcze się świeciło.~- 40 3, 30| matką nie pojechali? - pytał Jagny wychodzącej.~- A cóż tam 41 3, 31| i się cofnęła, tak od Jagny buchnęło gorzałką. Niezgorzej 42 3, 33| sam, to powiedzą, co do Jagny ciągnę:~- Cie! uważny kiej 43 3, 34| swojej.~- Psiachmać, la Jagny każden by się ważył na wszystko...~- 44 3, 36| niekiedy i szedł się połasić do Jagny, siedzącej całe godziny 45 4, 37| Dominikowa trzymająca się Jagny, zgarbiona i na wpół ślepa,


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL