Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] atlasy 1 awantury 2 az 762 aze 43 azeby 4 azem 3 ba 6 | Frequency [« »] 44 strasznie 44 zlotych 44 zrobil 43 aze 43 cichusko 43 dawno 43 dziwota | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances aze |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | złapać nie mogę..-~- Loboga, aże mnie zatknęło, myślałam, 2 1, 2 | na wspominek o żeniaczce aże kwiczy i z nogi na nogę 3 1, 3 | gorącej był z przyrodzenia, to aże go złość porywała, że musi 4 1, 3 | dobrodziejem koty drze.~- Aże mu się darzy, to ino bez 5 1, 4 | olśniony tymi ślicznościami, że aże łzy miał w oczach i koniecznie 6 1, 4 | mu powiedział... Jezus! Aże za grdykę go coś ułapiło 7 1, 4 | A masz to czym? .jęknęła aże w tym uczuciu bezsilności 8 1, 4 | tak ostro przytupywali, aże dyle podłogi skrzypiały 9 1, 4 | śpiewający z gardła wszystkiego, aże psy ujadały i jaki taki 10 1, 5 | toczyły po ciasnych uliczkach, aże domy się trząść zdały i 11 1, 5 | których bił taki zapach aże w nozdrzach wierciło; te 12 1, 5 | szafy, i półki, i stoły aże grały tymi farbami, że oczy 13 1, 5 | lśniły a połyskały ino, aże oczów oderwać było trudno: 14 1, 5 | tyla sobie kupowali ,że aże lokaj za nimi nosił ! I 15 1, 6 | świcą jak temu wilkowi... aże dziwno...~- Będziesz w niedzielę 16 1, 6 | Ziąb taki i plucha, że aże mi moja drewniana noga skostniała~- 17 1, 7 | Tak se na ucho gadacie, aże po drugiej stronie stawu 18 1, 9 | huknie! Tęgom nabił, ba, aże mi ramię spuchnęło, tak 19 1, 11| juści, tak stęka i jęczy, aże na drodze słychać!~- Idę 20 1, 11| wylegali gwarzyć i gzić się - aże dudniało od przegonów i 21 1, 12| wpół i nosili po izbie, aże ich ciągotki brały do siebie, 22 1, 12| tęskliwymi oczyma, a matka aże rosła z kuntentności, odkładała 23 2, 13| sercach kiej na pogrzebie, aże się odwracali od bydlątka, 24 2, 18| się tam obaj tak galanto, aże na drodze się rozlegają 25 2, 19| chałupie jak ten zły wiatr, aże mroziło od niej złością, 26 2, 20| wojny, to niech ma taką, aże mu grdyką wylezie! Hale, 27 2, 20| żeby się to mogło stać... aże mnie rozum odchodzi i zimno 28 3, 26| sprawy, takie cuda i moce, aże serca biją do wtóru weselnego, 29 3, 26| biją do wtóru weselnego, aże same łzy leją się z oczu, 30 3, 26| same łzy leją się z oczu, aże dusza człowiekowa zmartwychwstaje 31 3, 26| tak pusto było na polach, aże dziw brał! Przecie dobrze 32 3, 26| tym zwiesnowym czasie, to aże się wieś trzęsła od wrzasków 33 3, 27| krowa Jagusi.~- Tak ją pasą, aże krowa ryczy i z głodu słomę 34 3, 27| świeżej wody: pił z wolna, aże mu grdyka chodziła, ale 35 3, 30| czuła i to, że ją rozpiera aże do bolu, do krzyku, do płaczu, 36 3, 32| bezwolnie się odsuwała. Aże przyszło do tego, że kiej 37 3, 33| targa się, stracha, zamiera, aże raptem oczy ozewrze na słoneczną 38 3, 33| słowiki tak się zaniesły, aże cichło, a struny jakby tchu 39 3, 33| drzew kieby tafla lodowa... Aże dzwoniło w uszach od tej 40 3, 35| wyciągały pazury i niejeden aże dygotał z gotowości, gdy 41 4, 40| niej buchać lubym żarem, aże krew uderzała mu do głowy.~- 42 4, 42| wiedli pyskując do śmiechu, aże się trzęsły wszystkie kałduny 43 4, 47| rozpowiedziała mi, jak to było, aże mi włosy powstały na głowie.~-