Tom, Rozdzial

 1     1, 5 |           że ino, ino słońca było patrzeć, wyszedł i Boryna z chałupy;
 2     1, 11|           tym cudakom, druhen ino patrzeć... ludzie się wnet schodzić
 3     1, 12|        odkładała łyżkę, by się no patrzeć na nią i cieszyć.~I Boryna
 4     2, 13|          się obiecali, to ino ich patrzeć.~- Musimy to przedać, co?~-
 5     2, 15|     ściągnął, to aż straszno było patrzeć, a czoło miał wyniosłe,
 6     2, 16|  przyokrył śniegi, aż oczy bolały patrzeć.~Okólne pola, przywalone
 7     2, 17|         trochę wybiegał przed dom patrzeć na drogę, bo Szymek przystrajał
 8     2, 19|        bez to na mnie nie chciała patrzeć!... Trudno wołu wodzić,
 9     2, 20|          już ścierpiała, na ludzi patrzeć nie śmiała, wstyd jej było
10     2, 21|   Chodźcie prędzej, nocy tylko co patrzeć.~- Jeno tego powietrza złapię
11     2, 21|          była, że aż litość brała patrzeć na jej twarz wychudzoną,
12     2, 22|          w inną stronę.~- Ino ich patrzeć, bo są już u organistów.~-
13     2, 23|      widzisz...~- Głupi... miałam patrzeć, żeby co pomiarkowali! Ale
14     2, 25|         pół wsi wybiegło na drogę patrzeć, a inszy potem rozpowiadał,
15     2, 25|         że aż strach było na nich patrzeć, tak byli okrwawieni, pobici,
16     3, 28|        śpieszcie, bo Jambroża ino patrzeć.~- Nie bój się, równo z
17     3, 28|      dobrodzieja ze Słupi jeno co patrzeć.~Pomyślała obzierając się
18     3, 28|        się nie ubędzie.~- Ino ich patrzeć! - szepnęła ze współczuciem
19     3, 29| Jagustynką z kościoła, też wzięła patrzeć, ale nic nie rzekła, jeno
20     3, 30|    przykrzyło i poleciała na dwór patrzeć, jak prawie z każdej chałupy
21     3, 31|        wzbierają na wiśniach, ino patrzeć kwiatu.~- By mróz nie zwarzył,
22     3, 31|          ściany, jaże strach było patrzeć. Nawet do dobrodzieja poleciała
23     3, 32|        pod motyczkę.~- Kobiet ino patrzeć; spóźniły się bez tę nowinę,
24     3, 32|           nie raz jeden wybiegała patrzeć na drogi, kaj i wszystkie
25     3, 32|          drogą i na pola zdał się patrzeć, wygrzewając w zachodzie
26     3, 33|          każdemu, kto jeno chciał patrzeć.~Kozioł miał łeb rozwalony
27     3, 33|         Mateusz.~- Ho, ho, to ino patrzeć, jak do której z wódką poślesz -
28     3, 34|        przed gankiem. Pietrka ino patrzeć z lasu, przywiezie gaci
29     3, 35|          żydoska gospodarka, jaże patrzeć boli! - mruknął któryś.~-
30     3, 35|     przysłaniać oczy garściami, a patrzeć ku nim i cosik wrzeszczeć,
31     3, 36|      kościół, aż na topolową szła patrzeć, ale pusto tam było i cicho.~
32     3, 36|           chorego.~- Antka ino co patrzeć! - zakrzyczała od proga.~
33     4, 38|       docierały.~Naród rzucił się patrzeć na nich, a wielu przełaziło
34     4, 38|          jeno klęczeć przed nim a patrzeć z bliska w te gębusie i
35     4, 39|           złodzieja! A może miała patrzeć przez sitko, co?~- I...
36     4, 40|          to ani chybi, co ino ich patrzeć! - myślała wyzierając na
37     4, 41|    kulasami ledwie powłóczy. Jeno patrzeć, jak pójdzie na księżą oborę.
38     4, 44|      strażniki, to naczelnika ino patrzeć! - zawołał Grzela, wójtów
39     4, 44|           się barany, a wilk jeno patrzeć, jak skoczy na stado.~-
40     4, 45|         naprzeciw Jasia, tylko go patrzeć, jak nadjedzie.~- Dyć ino
41     4, 45|          pogadywać z Dominikową a patrzeć za Jagusią zwijającą się