Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] konfesjonalach 2 konfesjonale 1 konfesjonalu 1 koni 40 konia 48 koniach 4 konice 1 | Frequency [« »] 40 glupia 40 ile 40 klebowa 40 koni 40 który 40 leb 40 luboscia | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances koni |
Tom, Rozdzial
1 1, 2 | wyprzęgania i rozbierania koni, które już Witek ciągnął 2 1, 2 | miał urznąć sieczki dla koni... - odpowiedziała prędko 3 1, 2 | obszedł podwórze, zajrzał do koni, parskały i gryzły obroki; 4 1, 4 | i trza było zajrzeć do koni.~- Całkiem kiej na tym obrazie! - 5 1, 5 | wywłoki, żeby chyla tyla do koni były podobne na ten przykład. 6 1, 5 | jadący bryczką w parę tęgich koni.~- Cóż to, na piechty, Macieju?~- 7 1, 5 | przednim siedzeniu, plecami do koni.~Podali sobie przyjaźnie 8 1, 5 | się zowie. Antek podcinał koni i jechał, aż się błoto otwierało, 9 1, 7 | obrok, wraca, a tu już ni koni, ni uprzęży nie ma a pies 10 1, 9 | Warszawy i zgodzę się do koni...a w mieście to już wszystkie 11 1, 9 | jest.- A potem dziedzic do koni mnie wziął, bym w ogiery 12 1, 10| gospodarstwa, zajrzał do koni, do krów, do stodoły, a 13 1, 12| brzasków, że już kontury koni jęły się wycinać, a drabiny 14 2, 16| Pietrkiem, którego przyjął do koni na Kubowe miejsce.~A w chałupie 15 2, 18| plecach je noszą?~- A juści, koni nie mają, to muszą na plecach 16 2, 18| obejście zajrzeć do krów i do, koni, bo późno już było.~Jagna 17 2, 19| drugi.~- Kołtuniarze, przez koni się obywają, bo ich same 18 2, 20| łąkę, to kowal kupił parę koni, że dziwowano się temu wielce 19 2, 20| Obejrzał, pogadał, zajrzał do koni, zajrzał do świń, to do 20 2, 22| bez czeladzi, bez wozów i koni, piechty, zbiedzony, zmarnowany, 21 2, 25| wyciągania sań, rżenie koni, wrzaski dzieci, klątwy, 22 2, 25| uciekać od bud, bo kilkanaście koni wypadłych z lasu jechało 23 2, 25| przekleństwa, kwiki przetrącanych koni, jęki rannych, głuche a 24 2, 25| dworscy pozeskakiwali z koni, nie ustępując ani na krok, 25 3, 29| Powiedzielim, że wozów ni koni nie damy.~- Któż to pojedzie?~- 26 3, 29| i wyjechała bryką i parą koni, z parobkiem na przednim 27 3, 31| pasiastych portek, białych kapot, koni przygiętych w pługach i 28 3, 31| podniósł, przekrzyki, rżenia koni, skrzypy wierzei, cielęce 29 3, 31| zaradzi... Dam wam swoich koni, choćby na cały dzień, jeno 30 3, 31| strony, drogi zaczerniały od koni a ludzi, zaturkotały wozy 31 3, 32| przednim siedzeniu, plecami do koni.~- Będę dłużej patrzał na 32 3, 33| wypędzając.~- Kiej przychodzi, do koni zagląda, obroku im dosypuje... 33 3, 34| budulcu..." Dał mu Kłąb koni, dał sołtys, dałam i ja 34 4, 37| co trochę ktosik zwalniał koni lub przystawał przed Borynami, 35 4, 38| tej nawale ludzi, wozów i koni.~Rwetes też był coraz większy, 36 4, 38| przeciskając przez gęstwę wozów i koni, ale żaden nawet przed kościołem 37 4, 40| spadnie, pod koła zleci! Koni na piechotę się nie zgoni! 38 4, 41| gnoju, a sam pojechał w parę koni do lasu.~W porębie jaże 39 4, 42| orzącego w parę tęgich koni.~- Mój Jezu, kiedy to dasz 40 4, 46| błysnął ślepiami, dorwał się koni i ruszył z kopyta tak ostro,