Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
snieg 51
sniegach 19
sniegami 4
sniegi 39
sniegiem 25
sniegów 21
sniegowa 2
Frequency    [«  »]
39 reka
39 robote
39 skad
39 sniegi
39 stado
39 szeroko
39 tereska
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

sniegi

   Tom, Rozdzial
1 1, 9 | lasów ciągną, ani chybi, śniegi wnet spadną.~I wychodzili 2 1, 9 | dworze, pod gołym niebem... a śniegi były po pas i mrozy siarczyste... 3 2, 13| warczały w krzach, poszarpały śniegi, potarmosiły sady, poomiatały 4 2, 13| między chałupami, odwalali śniegi sprzed drzwi, wywierali 5 2, 13| naszczekiwały wszędzie, polizywały śniegi i ganiały wspólnie z chłopakami. 6 2, 13| przebielone niebo wisiało nisko, śniegi rozścielały się grubym, 7 2, 13| Spóźnilim się, bo takie śniegi, takie śniegi! Ani przejść, 8 2, 13| bo takie śniegi, takie śniegi! Ani przejść, ani przejechać, 9 2, 14| widm, niby stężałe opary, śniegi skrzyły się ledwie uchwytnie, 10 2, 14| czerwone światła i krwawiły śniegi, szepnęła:~- Ten judasz 11 2, 14| podnosiła. Ściemniał świat i śniegi tak poszarzały, że jakoś 12 2, 15| ziąb w kości właził, czy śniegi sypały, że topora własnego 13 2, 15| złe, skrzytwy, pluchy czy śniegi srogie, wzwyczajał się był 14 2, 15| którą mróz w lody okuje i śniegi przysypią - a bełkocze cięgiem, 15 2, 15| trochę suły się kurzawą śniegi, otrząsane z drzew... dymy 16 2, 16| diamentową rosą przyokrył śniegi, oczy bolały patrzeć.~ 17 2, 16| niebie krwawymi zatokami, że śniegi gorzeć się zdawały, jakby 18 2, 16| ściskał, że głośniej grały śniegi pod trepami i szyby malowały 19 2, 18| wezbrane chmurzyskami, niskie; śniegi szarzały posępnie, jakaś 20 2, 18| sami które, a zima ciężka, śniegi, mrozy, niejednemu już ziemniaki 21 2, 19| księżyc świecił jasno, śniegi się skrzyły i posępna białość 22 2, 20| najstarsi nie pamiętali, to śniegi spadały ogromne, to znowu 23 2, 21| gdzie ciszej było nieco i śniegi nie zalegały tak wysoko, 24 2, 21| jako dźwiga na sobie zimę, śniegi, wichry, cały świat zgoła 25 2, 21| była ciemna, że ledwie te śniegi szarzały, na niebie kłębiły 26 2, 22| skoro nadeszła zima, spadły śniegi, mróz chwycił, paszy brakło 27 2, 22| noce, bo wciąż była zima, śniegi i mrozy, a wilki tuż za 28 2, 23| za stodoły, w omroczałe śniegi, w noc bezgwiezdną i w niezgłębioną 29 2, 23| podnoszonych do lotu i bijących o śniegi, to oddzielne, cierpkie 30 2, 24| ściskał zdziebko rozmiękłe śniegi, że chrupały pod nogami, 31 2, 24| mgnienie nie rozbłyskało - śniegi z wolna topniały albo podmiękłe, 32 2, 24| złotymi brzaskami wyszklone śniegi, po drogach dzieci ślizgały 33 2, 25| widziało, że niech jeno śniegi spłyną, ziemia odtaje i 34 2, 25| tu i ówdzie nie stopione śniegi jarzyły się ostrą białością, 35 2, 25| sypał się gdzieniegdzie na śniegi blade.~Jeno na Wilczych 36 3, 26| A tu zwiesna nadeszła, śniegi rychło spłynęły, role podeschły, 37 3, 31| nieprzyjacioły jego sczezną niby śniegi! Obaczycie, przyjdzie taka 38 3, 31| jeszcze leżały białe kiej śniegi, jeno na wyższych rolach 39 4, 37| żywot człowieczy, co jako śniegi spływa bez śladu, że o nim


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL