Tom, Rozdzial

1001     4, 44|     Przegralim dzisia, trudno, naród jeszcze nie wezwyczajony do oporu.~-
1002     4, 45|              jeno co kancelaria była jeszcze za blisko, więc ruszył z
1003     4, 45|        wyrzekać, jako od samego rana jeszcze nic nie miał w gębie.~-
1004     4, 45|             ostatniej złotówki.~I to jeszcze starszy ścierpiał, chociaż
1005     4, 45|       inaczej zawrzeszczał:~- My się jeszcze zobaczym, panie gospodarzu,
1006     4, 45|      odpocząć nieco, gdyż trząsł się jeszcze cały i spotniał kiej mysz.~
1007     4, 45|        stojące kaj niekaj nie dawały jeszcze cienia, żyta chyliły nad
1008     4, 45|              pudłami, a na nich stał jeszcze kosz jaj i klatka z kurczętami,
1009     4, 45|             karmelki, obarzanki albo jeszcze co? Ja mam wszystko. A może
1010     4, 45|         trwożliwie dokoła:~- Wiecie, jeszcze zimą naczelnik zrobił kontrakt
1011     4, 45|            Mój zięć im faktorował.~- Jeszcze zimą? Przed uchwałą? Co
1012     4, 45|         chciwie ku słońcu.~Na drodze jeszcze gęsto połyskiwały kałuże
1013     4, 45|   proboszczowskie...~- Cicho, Jasiu, jeszcze kto usłyszy! - skarciła
1014     4, 45|             promień gasnący w mroku, jeszcze se śnił o dniach nowego
1015     4, 45|              jego przyjazdu nie była jeszcze ani razu.~- Właśnie posłałam
1016     4, 45|         przedzwaniał kluczami, a ona jeszcze klęczała, zapatrzona w puste
1017     4, 45|        bogaczem ostaje, a cięgiem mu jeszcze przybywa mocy, kochania
1018     4, 45|           tej chwili sto par ślepiów jeszcze zacieklej poszło na prześpiegi
1019     4, 45|            rozpowiadać, czytając raz jeszcze te miejsca, kaj było o polach
1020     4, 46|             pól, chociaż słońce było jeszcze wysoko, gdzieś znów zbierały
1021     4, 46|              krokwi.~- Nie odjechały jeszcze? - pytał nie przestając
1022     4, 46|        poniósł się na wieś.~Chodzili jeszcze po różnych chałupach, zaglądali
1023     4, 46|         Zostańcie z Bogiem, może się jeszcze zobaczymy! - szeptał łzawo,
1024     4, 46|      przynaglał, to pobłogosławiwszy jeszcze dzieciom i domowi przeżegnał
1025     4, 46|        Mateusz was powiezie.~- Muszę jeszcze zajrzeć do kogoś na wsi...
1026     4, 46|              dobrze, bo z Grzelą mam jeszcze dużo do pomówienia.~I przepadł
1027     4, 46|      pacierzów, nim wyszedł, pogadał jeszcze na stronie z Dominikową
1028     4, 46|           się, Grzela, przemieni się jeszcze na dobre, przemieni...~-
1029     4, 46|           cóż, kiedy takich zostanie jeszcze wiela i każden tak samo
1030     4, 46|        przyciszać i przysunąwszy się jeszcze bliżej zaczął nauczać, jaki
1031     4, 46|       siedzieli niemi, dziwnie cisi, jeszcze zasłuchani a jakby opici
1032     4, 47|             boć każden chciał zemleć jeszcze na żniwa.~Niemało też cisnęło
1033     4, 47|              Rwie len u proboszcza i jeszcze nie wie, co ją w domu czeka. ~-
1034     4, 47|              nie dostanieta. A potem jeszcze się przekpiwają!~- Wydzieracie
1035     4, 47|            na ozory - smarkul to był jeszcze, kiej Jaśka wzieni do wojska,
1036     4, 47|              lenieje, a za kobietami jeszcze ciągnie.~- Kawalerska sierota,
1037     4, 47|            duszo umęczona!" Mam czas jeszcze, paniczku! Jutro... dzięki
1038     4, 47|               wodę święconą, całkiem jeszcze dobre kropidło i spory kawał
1039     4, 47|            Leżała z różańcem w ręku, jeszcze całkiem przytomnie żegnając
1040     4, 48|            Dołku obejrzałeś?~- Słoma jeszcze ździebko zielona, ale ziarno
1041     4, 48|            to chcę, krzywdy?...~- ...jeszcze kto posłyszy. Laboga, dyć
1042     4, 48|       szarpnęła konia i wyśpiewywała jeszcze rozgłośniej.~- Po wczorajszym
1043     4, 48|              wieczorkiem, bo Mateusz jeszcze nie zdążył z trumną...~Zaduch
1044     4, 48|       obejrzał się na nią bezwolnie, jeszcze stojała w miejscu wpatrzona
1045     4, 48|           wysokościach i unosiły się jeszcze wyżej, ponad światy.~Słońce
1046     4, 48|               zaś oczy podsiniałe i, jeszcze szkliste od łez, że jakoby
1047     4, 49|     wyrywanie, ziemniaki zdałoby się jeszcze raz opleć i osypać, brakowało
1048     4, 49|       Pojechał z pisarzem do powiatu jeszcze wczoraj na noc. Powiadał
1049     4, 49|       pokutuj i Boga proś, to ci się jeszcze wszystko przemieni na dobre.~-
1050     4, 49|           biedula, że spadnie na nią jeszcze cosik gorsze i bardziej
1051     4, 49|             coraz gorszą przykładką, jeszcze nie brali tego zbytnio do
1052     4, 49|             gospodarkę, a jak będzie jeszcze mało, Lipce muszą za niego
1053     4, 49|           chociaż użyła!~- A mało to jeszcze wysmakowała dobrego! - wrzasnęła
1054     4, 49|         cosik ważnego uradziły, gdyż jeszcze przed zmierzchem poleciały
1055     4, 49|          nich Płoszki, przyniewoliły jeszcze niektórych i poszli razem
1056     4, 49|            pomstę! Wypędźta ją, póki jeszcze czas! Już się przebrała
1057     4, 49|   wrzeszczeli coraz głośniej.~Prawił jeszcze Grzela, wójtów brat, przemawiał
1058     4, 49|             patrząc na nikogo.~Długo jeszcze po jego wyjściu radzili,
1059     4, 49|           ratunek, ale opamiętał się jeszcze w porę.~- Kto zawinił, niech
1060     4, 49|      ludzkich siedlisk.~Buntował się jeszcze, ale już słuchał coraz pokorniej. ~-
1061     4, 49|               Związać ją, wyrwie się jeszcze i ucieknie - rozrządziła
1062     4, 49|          trwożnie na drugich i potem jeszcze skwapniej przypinał się
1063     4, 49|         twarze ludzi.~I nie położyli jeszcze żyta, to już po górkach
1064     4, 49|             Mateusz.~- Jagusia chora jeszcze? Powiadały, jako się jej
1065     4, 49|          serca la niej przyniosłem i jeszcze jaki paciorek dołożę do