Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] nasturcji 1 nastus 19 nastusi 14 nastusia 36 nastusie 6 nastusine 1 nasul 3 | Frequency [« »] 36 brat 36 dojrzawszy 36 dwór 36 nastusia 36 niekiej 36 ostala 36 pelna | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances nastusia |
Tom, Rozdzial
1 1, 7 | zawołała wpadając zadyszana Nastusia Gołębianka, Mateusza siostra.~ 2 1, 8 | bracie! A Koprzywianki! A Nastusia! A drugie! To nie gospodarskie? 3 1, 9 | Kuba z Witkiem, i Józia z Nastusią; nie było tylko starego 4 1, 10| kaftan mi kupcie, taki jak ma Nastusia Gołębianka.~- Kupię ci, 5 3, 30| Przewrotnym, któren przyleciał za Nastusią, choć go ta już całkiem 6 3, 30| plackiem jajecznym a kiełbasą.~Nastusia rej wiedła, jako najstarsza 7 3, 32| rade - szepnęła chmurnie Nastusia.~- Któren mieskie wycieruchy 8 3, 32| jedno rozpowiada!~- Wiesz, a Nastusia to prosto od rozumu odchodzi, 9 3, 32| matka wisiała mu na szyi, Nastusia wpół trzymała i młodsze 10 3, 32| gwarzącą.~Spotkała i brata z Nastusią: trzymali się wpół całując 11 3, 34| klatkę z kosem, którego Nastusia przyniesła: ptak się wydzierał 12 3, 34| podziwowi Szymek Dominikowej z Nastusią. Darmo go młodszy, Jędrzych, 13 3, 35| urągliwym prześmiechem.~- Z Nastusią Gołębianką.~Nie odezwała 14 3, 35| gadał swoje chłopak.~- Nastusia czeka na ciebie, przeciek 15 4, 38| zapowiedzie Szymka Dominikowej z Nastusią.~- No, no, a cóż na to powiedzą 16 4, 38| obmierzły dziewczyne roboty. Nastusia go teraz wyręczy... - dojadała 17 4, 38| Przystąpił do nich Szymek z Nastusią, nalazł się skądściś i Jędrzych, 18 4, 38| słyszałaś?~- Kiedyż ślub?~Nastusia przygarnęła się tkliwie 19 4, 38| obaczą, kto on taki, jaże Nastusia patrzała w niego z podziwem. 20 4, 41| to tam tak skwierczy?~- A Nastusia. Urwanie głowy mam z tymi 21 4, 41| jeno gdzie pieniądze?...~- Nastusia ma swoje tysiąc złotych, 22 4, 41| to widzi mi się, co i da.~Nastusia jaże go chciała całować 23 4, 42| zabierając się do dwojaków.~Nastusia jakoś markotnie spozierała 24 4, 42| Tereska albo kto drugi, gdyż Nastusia odrabiała przy księżych 25 4, 42| ździebko poweselić!~I ruszył z Nastusią do karczmy, a za nimi Mateusz 26 4, 42| tam, w budzie - tłumaczyła Nastusia.~- A to go puść pod swoją 27 4, 42| dwóch jeno świecach, że Nastusia rozpłakała się rzewliwie, 28 4, 42| się wama dzieci darzyć.~Nastusia ździebko poczerwieniła się, 29 4, 42| Zaś kiej już sami ostali, Nastusia rozejrzawszy się po swoim 30 4, 43| Zapędziłeś maciorkę? Cóż pedziała Nastusia?~- Taka była rada prosiakowi, 31 4, 43| śliczna? - mówiła z pychą Nastusia.~- Sielna krowa, musi być 32 4, 43| po długich rozważaniach.~Nastusia jęła pokazywać powiedając; 33 4, 43| wyznawała z gorącością Nastusia.~- Pewnie - powtórzyła smutnie - 34 4, 47| dopiero u Szymków, siedział z Nastusią pod ścianą i cosik z cicha 35 4, 49| uredzi wszyćkiemu, nawet Nastusia się dziwuje !~- Trza by 36 4, 49| obcierając ukradkiem łzy. Nastusia przędła len pod ścianą,