Tom, Rozdzial

 1     1, 7 |     indziej puszcza... Parobek był starszy, bo mu już dobrze było po
 2     1, 8 |     sierotą... Powiedam wam, że co starszy krzyknął: Szlusuj!~- Pijcie
 3     1, 10|           zaś wlekła się za wozem, starszy chłopak czepiał się matczynego
 4     1, 11|   huru-buru, a miętko, a dobrocią. Starszy wżdy uważniejszy jest na
 5     1, 11|           naglądał za nimi Szymek, starszy Dominikowej, z Nastki oczów
 6     1, 11|         godzinę trwała zabawa, gdy starszy drużba dał znak, by przycichli.~
 7     2, 13|            bych w świat popatrzeć.~Starszy chłopak, któremu już było
 8     2, 13|         chcecie? - spytał wreszcie starszy, siwy Żyd.~- Trzysta złotych.~-
 9     2, 13|     oglądał się za swoim, kijem, a starszy zapinał chałat.~- Za telachną
10     2, 16|           niesą!~Jakoż już od rana starszy organiściak, Jasio, ten,
11     2, 22|          ale one go ino obmacały i starszy powiedział:~- Nie zjemy
12     3, 29|            tłumaczył się z płaczem starszy, kiej mu Rocho odebrał pług
13     3, 30|         wsi, co? Jambroży musi być starszy, bo jak ino baczę, on zawdy
14     3, 31|         Boryny opisywać ów podkop, starszy klął na czym świat stoi,
15     3, 31|            nie żywi - odpowiedział starszy.~- Bo zawdy bywa, że kiej
16     3, 35|    przewąchać i ma na niego oko... Starszy me spotkał w kancelarii
17     4, 38|           na wsi wyprawia. ~- A to starszy mówił mojemu, jako w kasie
18     4, 38|            Obacz no który, czy aby starszy nie wącha kaj pod ścianą?~-
19     4, 41|           u nas niemałe! - odrzekł starszy wodząc oczami po zebranych
20     4, 41|        przepili jeszcze gorzałką i starszy obcierając wąsy rzekł uroczyście:~-
21     4, 41|            turmy, a?~- Niby to pan starszy nie wiedzą!~Rozdygotał się
22     4, 41|           to Rocho? - spytał nagle starszy.~- Któren Rocho? - zrozumiał
23     4, 41|       kakoj to Rocho?~- A może pan starszy mówią o tym dziadku, co
24     4, 41|            pode płotem. Cóż to pan starszy upatrzył se na niego?~-
25     4, 41|       Boryna! - cisnął się groźnie starszy, ale jakoś się udobruchał
26     4, 45|           pokrótce.~- Kajże to pan starszy, na prześpiegi? - zagadał
27     4, 45|         obskoczyli.~Zmiarkował się starszy i dalejże pogadywać z przyjacielstwa
28     4, 45|    ślepiach, cosik zamamrotał, ale starszy nie popuścił ni słowa.~Antek
29     4, 45|            jazgotem i docieraniem.~Starszy zakurzył papierosa i strzyknąwszy
30     4, 45|   ostatniej złotówki.~I to jeszcze starszy ścierpiał, chociaż już pozieleniał
31     4, 45|          warczał w garściach, więc starszy widząc, że to nie przelewki,
32     4, 46|            rozkazał grzmiąco jakiś starszy.~- Przeciek wywarte! - odburknął
33     4, 46|         czeka na waju! - mruknęła.~Starszy dojrzał na stole jakieś
34     4, 46| nabożeństwa! - odpowiedział Antek.~Starszy oddał książeczki drugiemu