Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] patrzace 2 patrzacy 1 patrzacych 1 patrzal 33 patrzala 27 patrzali 1 patrzan 1 | Frequency [« »] 33 mateusza 33 morgi 33 nazajutrz 33 patrzal 33 ploszkowa 33 puscil 33 reku | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances patrzal |
Tom, Rozdzial
1 1, 6 | siedział w głębokim milczeniu, patrzał w ogień, przebierał ziarna 2 1, 7 | i wesołym wzrokiem tak patrzał na nią, aż spuszczała oczy 3 2, 16| ze wszystkim, jej oczami patrzał, jej się radził, a i Dominikowej 4 2, 16| jak w ten obrazek święty patrzał!~Nawet teraz oto wygrzewał 5 2, 17| drzemała pod kominem, a stary patrzał w okno, bo pies szczekał 6 2, 17| kręcił na ławie, w oczy im patrzał, za języki pociągał i z 7 2, 18| pędzi, ten i na zakurki patrzał nie będzie...~- Pewnie, 8 2, 18| spokojnie wróciła do izby.~Stary patrzał na nią spode łba, dziwnie 9 2, 18| wprost, oczy w oczy, nie patrzał, dobrze jednak widział, 10 2, 18| zagadywał chytrze, a pilnie patrzał w Jagnę.~- Pleciuchy bają, 11 2, 19| każdemu rękę a z dobrością patrzał, to i wnet otoczyli go zwartym 12 2, 19| krzywdach, a w oczy wszystkim patrzał i czerwienił się, że to 13 2, 19| pragnęła, ale stał pobok i tak patrzał; taki żar buchał od niego, 14 2, 25| każden jeno cichego kąta patrzał, by lec i o niczym nie baczyć.~ 15 2, 25| Boryna otworzył oczy i długo patrzał w Antka, jakby sobie nie 16 3, 27| ją brał, w inszą stronę patrzał; Hance się jeno wydawało, 17 3, 29| ścianą, gwizdał na psa i patrzał na ludzi kiej ten głupi...~ 18 3, 30| jakiś osowiały i markotno patrzał.~- Schuchrało się panisko, 19 3, 30| nieporuszony i w ogień ponuro patrzał.~- Psiekrwie paroby dworskie! - 20 3, 31| leżał jak zawdy samotnie, patrzał w słońce, co się przez okno 21 3, 31| upilnuje, choćby jej na ręce patrzał, a chcecie wróżenia, to 22 3, 32| plecami do koni.~- Będę dłużej patrzał na Lipce! - zawołał ogarniając 23 3, 32| buczących pod domem, a patrzał jeno na nią jedną: w jej 24 3, 35| zbity i okrwawiony, jeno patrzał na matkę wytrzeszczonymi 25 4, 37| świergotań po gniazdach, patrzał skroś poczerniałych powiek 26 4, 37| odparła łzawo i cichuśko.~Patrzał na nią poczciwie, zmizerowana 27 4, 44| bo nie mam czasu.~I srogo patrzał w twarze, strach przejął 28 4, 45| przychylony nad nią słuchał i patrzał kieby w jakąś nieodgadnioną 29 4, 45| słuchać jej prześpiewek. Patrzał też i nasłuchiwał tak gorąco, 30 4, 48| Marysia tak się cieszy? - patrzał w nią z wstydliwą ciekawością.~- 31 4, 48| jeno przysiadł na zagonie i patrzał w nią z dziwną lubością.~- 32 4, 49| groził i tak jakoś strasznie patrzał gotując broń jakby do strzału, 33 4, 49| podnosił głowę, z dufnością patrzał w jutro i roił se jakoweś