Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |       rychło przepadł i światła wkrótce pogasły.~Na niebo wtaczał
 2     1, 3 |      nieco przyogolić - wyszedł wkrótce czysto ostrugany i tylko
 3     1, 3 |         delikatną mgłą dymów, a wkrótce i głuchy, monotonny trzepot
 4     1, 6 |        do komory się przebrać i wkrótce już się zwijała po izbie
 5     1, 7 |         zwoływać miał na jutro. Wkrótce też i zaczęli się rozchodzić
 6     1, 8 |        i płakał rzewnymi łzami.~Wkrótce nadeszła stara z Jagną i
 7     2, 14| Weroniki już spali, a stary też wkrótce przyległ na przypiecku i
 8     2, 18|         kolan psi łeb.~Przyszła wkrótce Józka, a za nią zaraz zajrzała
 9     2, 20| sąsiedztwie, u Balcerków.~Jakoż wkrótce stanęły księże sanie przed
10     2, 24|      dzieciach i o wszystkim.~I wkrótce, jeszcze tego dnia na odwieczerzu,
11     3, 27|       po wsi o jego powrocie, i wkrótce, jeszcze przed nieszporami,
12     3, 27|       poniósł się na wieś. ~Noc wkrótce zapadła ciemna, chmurzyska
13     3, 27|     Rozeszli się wnet wszyscy i wkrótce śpik ogarnął cały dom, jeno
14     3, 29|       szeroka smuga światłości.~Wkrótce zaturkotały pierwsze wozy
15     3, 30|     wodził oczyma po drogach. A wkrótce nadeszła kowalowa z dziećmi
16     3, 30|   kopyta na moście koło młyna i wkrótce wtoczyła się bryka.~Hanka
17     3, 31|        zatrwożona wielce.~Jakoż wkrótce rozleciała się po wsi cała
18     3, 31|      pierwsze wozy zajechały, a wkrótce wszystek plac ludźmi się
19     3, 33|         się z przyjacioły jakoś wkrótce po powrocie, że to już przykrzyła
20     3, 35|     jęków.~- Mateusz przyleciał wkrótce i ciągnąc go za rękę rzekł:~-
21     3, 35|      Sikorzyna z nią pozostała.~Wkrótce i uspokoiło się całkiem.
22     3, 36|   posłała po księdza.~Przyszedł wkrótce z Panem Jezusem, ale go
23     3, 36|     siostrę, że matka ją wzywa.~Wkrótce rozeszli się wszyscy, tylko
24     3, 36|   przyległa w pościel, cały dom wkrótce zasnął, a Hanka jeszcze
25     4, 37|   przestając ani na chwilę.~Zaś wkrótce po południu nadszedł proboszcz
26     4, 38|         przeszkody.~Chałupa też wkrótce opustoszała, kto przyległ
27     4, 45|      odrzekła matka.~I przyszła wkrótce tak wystrojona, że Jasio
28     4, 45|      wraz z Jasiem i tak się im wkrótce zrobiło wesoło, tak gruchali
29     4, 47|   Kłębowie też ostali w domu, a wkrótce przyleciała Jagusia, przywarowawszy
30     4, 49|       radosnym trudom oddane.~A wkrótce po paru dniach, że czas