Tom, Rozdzial

 1     1, 10|     zrobił!~- I złością z nim nie poredzi! Juści, że zapis zrobił,
 2     1, 12|        wyrozumiał.~- Wół tak samo poredzi albo i lepiej.~- Jambroży
 3     2, 20|              Jak baba kijanką nie poredzi, to myśli płaczem co wskórać!~
 4     2, 20|    spamiętać, ni opowiedzieć któż poredzi! a tak cięgiem coś nowego,
 5     2, 21|          ostanie sam... Józka nie poredzi w tylem gospodarstwie, stary
 6     3, 27|       jest wyrwać ją stąd? Któren poredzi!~Zmogła już tyla, przecierpiała
 7     3, 29| przyciszcie się! Gadaniem nic nie poredzi! Cichocie!... - wołał.~-
 8     3, 31|          powiem? tyla, co i Józka poredzi!~- Dzieuchy przeciek do
 9     3, 32|         musi albo i smucić... Nie poredzi żyć z osobna, nie...~Przechodziły
10     3, 33|        musi poredzić.~- Juści, co poredzi, ale jak tu z gołymi rękoma
11     3, 33|          co? I rzeźnik lepiej nie poredzi... Ale panu wójtowi przeciek
12     3, 33|     Maciej chory, to kto mu inszy poredzi? Każden się waguje iść na
13     3, 33|    każdemu... wola Boża, cóż, nie poredzi... Hale, mógł jeszcze pożyć
14     3, 33|          ciąć mu nie pozwolą. Nie poredzi sobie inaczej i przedać
15     3, 33|        woda pobok... Ale cóż, nie poredzi! Miemcy siędą, będą się
16     3, 33|         ten pysk niepoczciwy, ale poredzi mu to? Jeszcze ją sponiewiera,
17     3, 33|         sprawą, a potem to już se poredzi, choćby i do tej Hameryki...
18     3, 35|        kiej drzewo i niech mu kto poredzi, niech poprobuje wyrwać!~
19     4, 37|           zmora dusiła, a ona nie poredzi się przebudzić, jeno się
20     4, 37|       chrzcie jeszcze usłużyć nie poredzi - ozwał się za nim wzgardliwie.~
21     4, 37|     znacząco, że widząc, jako nie poredzi przełamać tej czujnej ostrożności,
22     4, 38|        nóg. - Może Rocho jakoś se poredzi, a jakby nie, to musi się
23     4, 38|           pójdzie ze synem.~- Nie poredzi, Szymek w swoim prawie i
24     4, 38|        Pyskować na drugiego każdy poredzi, ale do pomocy nikto nieskory.~-
25     4, 39|        bronić, ni uciekać już nie poredzi, a jeno czasem zabije skrzydłem
26     4, 40|           sprobuje, obaczymy, czy poredzi! - wołał.~- Pewnie, że kto
27     4, 40|          i poczciwe baczenie.~- A poredzi, jak potrza, i kijem ziobra
28     4, 41|   przyszedł Boryna, to może ci co poredzi...~Zjawił się po jakiejś
29     4, 43|         zrywa i dosięgnąć ich nie poredzi, to znowu, że owieczki cisną
30     4, 44|       nauczały!~- Kury zmacać nie poredzi, a będzie tu występował!