Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |     znajdka co?~- Witka?... ni, pojechał po ziemniaki z Antkiem,
 2     1, 2 |         dziecko.~- Zarno wrócą, pojechał po ziemniaki. Siadajcie,
 3     1, 4 |         czemuż to kowal tam nie pojechał, co?... Smoluch jucha, łże
 4     1, 9 |        potem do ciepłych krajów pojechał, i mnie kazał starszemu
 5     1, 12|        przytomny!~- Kiej ksiądz pojechał na wieczór do Woli, do dziedziców.~-
 6     2, 13|        świadkami jadą, a Boryna pojechał przodem.~- Wygrają to?~-
 7     2, 16|       Stary jeszcze był do dnia pojechał do miasta po zakupy z Pietrkiem,
 8     2, 22|      nic tam już po mnie... - i pojechał na karty do dworu.~Zapłakała
 9     2, 22|          Juści, że ksiądz zaraz pojechał chętliwie i w te pędy.~Przyjechali
10     2, 24|      każdego prawie domu ktosik pojechał do miasteczka za różnościami,
11     2, 25|     Jakoś w parę dni po zgodzie pojechał do miasta i aż drugiego
12     2, 25|      było, bo zaraz po południu pojechał do kancelarii, to już wszystkie
13     3, 26|   wrócił. Rocho też we czwartek pojechał dowiadywać się.~- Boryna
14     3, 29|      strażnikami pono do miasta pojechał - powiedział młynarczyk
15     3, 30|     samym zachodzie, dobrodziej pojechał drogą do Wólki. Jambroży
16     3, 31|      jakby słuch za- ginął: jak pojechał wtenczas z proboszczem,
17     3, 31|       zabrał sołtysa na brykę i pojechał donieść strażnikom i kancelarii,
18     3, 32|   parobek cosik mruknął złego i pojechał.~W stodole nowa zgryzota:
19     3, 33|        kasztanka i przedawać go pojechał.~Wozy się z wolna wytaczały
20     3, 34|         Jagustynką, zaś Pietrek pojechał do lasu: zwozi Stachowi
21     3, 34|        na sołtysa, któren wozem pojechał zabierając ze sobą Kłęba
22     3, 36|  Odstawili go do guberni, Rocho pojechał za nim z pieniędzmi, zapłaci
23     4, 39|        o Grzeli. Mojego nie ma, pojechał do powiatu, a stójka jeno
24     4, 41|     sanice i założywszy wałacha pojechał do dom po nowy.~W chałupie
25     4, 41|         do wożenia gnoju, a sam pojechał w parę koni do lasu.~W porębie
26     4, 43|  obejścia.~Wójta doma nie było, pojechał był jeszcze rano do gminy,
27     4, 49|         wójtowej:~- Jak wczoraj pojechał do kancelarii, tak i przepadł...~-
28     4, 49| kancelarii, tak i przepadł...~- Pojechał z pisarzem do powiatu jeszcze