Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] lipeckiej 2 lipeckim 1 lipeckimi 2 lipiec 27 lipieckim 1 lipowe 1 lipowym 1 | Frequency [« »] 27 grzech 27 jasiek 27 kapoty 27 lipiec 27 ludziach 27 mlyn 27 naprzód | Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances lipiec |
Tom, Rozdzial
1 1, 3 | szła sprawa Bartka Kozła z Lipiec o kradzież świni u Marcjanny 2 1, 5 | chlupało pod nogami.~I z Lipiec wychodzono od wczesnego 3 1, 5 | to rozkupi.~- Są ludzie z Lipiec?~- O, hań tam mają prosięta 4 1, 7 | trzecią zimę przychodzi do Lipiec i u Boryny zakłada kwaterę... 5 2, 13| gdzie bądź, byle z daleka od Lipiec...~- Gdzie by najpierwej?..~ 6 2, 14| borowy, że dziedzic nikogo z Lipiec wołać nie będzie do roboty, 7 2, 19| bez mała dwudziestu a z Lipiec ani jeden. Prawda to już 8 3, 26| a teraz ci z nawrotem do Lipiec ciągnęła jako ci ptakowie, 9 3, 28| świat iść przyjdzie i nigdy Lipiec na oczy nie oglądać, kiejście 10 3, 29| miarkować, jako krzywda Lipiec jest krzywdą wszystkiego 11 3, 29| niejeden przebierał się do Lipiec na kryjome przewiady.~Zaś 12 3, 30| nie chce przez złość la Lipiec, mój powiada... - urwała 13 3, 30| chociaż o parę wiorst od Lipiec, widać było jak na dłoni 14 3, 31| zwali na całe dwa dni do Lipiec, że najpilniejsze roboty 15 3, 32| ostanie, może jeszcze do Lipiec go dadzą!...~Obejrzała się; 16 3, 33| somsiedztwa mogło wypaść złego la Lipiec?~A tu co dnia pastuchy i 17 3, 35| siadajcie, gospodarze, z Lipiec, widzę, jesteście, to ogadamy 18 4, 37| potrzebujesz?~- Borynam z Lipiec i miłosierdzia Pańskiego 19 4, 38| nie widzi w tym dobrego la Lipiec. Jeno głupi nie bierze, 20 4, 42| galanta, jaże ją było widać z Lipiec. Mateusz prawie cały tydzień 21 4, 42| spozierając na białe ściany Lipiec, widne ze sadów.~I nieraz 22 4, 44| łacno rozeznał, które są z Lipiec, które z Modlicy, a które 23 4, 44| Poszli jakby w stronę Lipiec.~Grzela zakręcił się po 24 4, 48| zaczęli się zjeżdżać do Lipiec ludzie z dalszych wsi, a 25 4, 48| ruszyła w daleką drogę.~Z Lipiec szły: Hanka, Marysia Balcerkówna, 26 4, 49| a z wolna przewozić do Lipiec.~Że już bez przerwy toczyły 27 4, 49| smutnymi oczami po świecie.~Od Lipiec roznosiło się dzwonienie