Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |  śmiesznie zarazem podnosił długą szyję podnosił nogi i szedł.~Zaczęli
 2     1, 4 |        otaczały jej, białą, pełną szyję - pęk różnobarwnych wstążek
 3     1, 5 |      okręciła mu czerwonym szalem szyję.~- Abo to wychody małe?
 4     1, 5 |           którego wyglądały białe szyje gąsiorów, cięgiem syczących,
 5     1, 5 |       wstążek, a kryzków onych na szyję, a kwiatuszków zielonych,
 6     1, 5 |        korali, obwinęła nim białą szyję we cztery rzędy i zwróciła
 7     1, 8 |          za córkę. - Ułapił ją za szyję i całował.~- Obiecaliście
 8     1, 8 |           wszystkich ułapić ją za szyję i całować, choć go i ciągotki
 9     1, 10|        już kuśnierz kożuch na nim szyje...~- Mnie słuchaj... Niech
10     1, 11|             I przypodchlibiaj, za szyję często ułapiaj.~- A miętko
11     1, 11|           orzydla, to ułapiali za szyję a raili, wyżalali się jak
12     1, 12|    chwiały się białe, powyciągane szyje.~- Wygoń, piesku, wygoń!
13     2, 13|          szeptała obejmując ją za szyję i tuląc rozbolałą duszę
14     2, 14|     miętko i zarzuciła mu rękę na szyję i szukała gorącymi ustami
15     2, 20|        nie dał ruszyć, przekręcił szyję i boczkiem, czająco znów
16     2, 23|       szeptała rzucając mu się na szyję i obejmując go ze wszystkiej
17     2, 25|          Na las!...~To i na łeb i szyję przyodziewali się, że niejeden
18     3, 26| przymierzając, cieszyć się sobą i szyję wzdymać kiej te indory napuszone;
19     3, 31|         cisnęły się pogięte gęsie szyje i czerwone, syczące dzioby,
20     3, 33|         krew zalewała całą twarz, szyję i piersi, widne spod porozrywanej
21     3, 35|           Jakże, toć całą twarz i szyję miała wrzątkiem oblane,
22     4, 37|      drugą ręką kuma obejmował za szyję bełkocząc skołczałym ozorem.
23     4, 42|         bo ułapiwszy Jędrzycha za szyję całował go, a prawił dobrze
24     4, 43|        obwaliła nią grubo twarz i szyję Józki, a na to nakładła
25     4, 43|          szeptała obejmując ją za szyję i całując po gębule, jaże
26     4, 46|           i kiej gęsi powyciągały szyje nasłuchując z chciwością.~-