Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |            że tylko koło wielkiego komina z okapem, co stał przy siennej
 2     1, 4 |           aż przysiadła na nalepie komina w podle Kuby, któren już
 3     1, 5 |          niecoś przysuwając się do komina:~- Przed świtaniem trza
 4     1, 6 |            zadyszana, przypadła do komina, wylewała z trepów wodę
 5     1, 7 |      wysunęła się prędko i szła do komina zapalić światło, bojała
 6     1, 7 |           przysuwając mu stołek do komina.~- Mleka i chleba daj mi,
 7     1, 8 |        usiedli na przysuniętych do komina stołkach i jęli pogadywać
 8     2, 13|           że niech ino odgrzało od komina, to smród bił gorszy niźli
 9     2, 14|          ogień, płonący na trzonie komina. Organista rozdziany, w
10     2, 14|            rzędem na ławie, blisko komina, i pogadywali wolno, poważnie,
11     2, 17| namarszczył i jął drewka rzucać do komina.~- O co się pobili? - spytała
12     2, 19|            z miodem, usiadł z boku komina, popijał i rzucał tym słowem
13     2, 24|        nowiny krążyły kiej wrony z komina do komina, a w oknach i
14     2, 24|     krążyły kiej wrony z komina do komina, a w oknach i przed drzwiami,
15     2, 24|         karczmy po gorzałkę i że z komina Borynowego sielnie się kurzyło,
16     2, 25|             w półkolu pochylone do komina, na którym się palił ogień,
17     3, 29|           dzieci nauczał... Juści, komina braknie, ale wstawicie cyganek
18     3, 29|      bociana?~Józka wypchnęła spod komina na środek zawstydzonego
19     3, 30|        sadów, kajś już dym walił z komina, konie rżały po stajniach,
20     3, 30|     Jagusię, wystawiającą garnki z komina.~-Widzisz go, pokrakę, wypróżnował
21     3, 33|        przypierające do okopconego komina.~Dojrzała ją z proga Nastka,
22     3, 35|          się pilnie kole garnków i komina. Jędrek podkładał drewek
23     4, 44|       wlazł stójka i chyciwszy się komina patrzył w dal.~- Józek,
24     4, 45|          dymił z trybularza niby z komina, zaś ksiądz piął się w górę
25     4, 48|        jałowcowy dym ciągnął się z komina i rozwłóczył po całej izbie,